W sidłach narkotykowych dilerów

Dwie piętnastolatki z Rudy Śląskiej przywłaszczyły sobie 8000 złotych i taksówką przyjechały do Łodzi na gościnne występy. Gdy wpadły w ręce narkotykowych dilerów, powiadomiły policję, że... zostały porwane.

Anonim

Kategorie

Źródło

Express Ilustrowany

Odsłony

2996

Osiem tysięcy złotych dała uczennicom na przechowanie ich koleżanka, która pieniądze ukradła rodzicom. W Łodzi dziewczyny udały się na zakupy do Galerii Łódzkiej. Tam poznały 20-latka i 22-latka, mieszkańców ul. Batalionów Chłopskich. Nieznajomi, gdy tylko zorientowali się, że dziewczyny mają gotówkę, zaprosili je do domu i poczęstowali narkotykami. Nie pozwolili im wyjść z mieszkania.

- Wówczas jedna z piętnastolatek powiadomiła telefonicznie policję, że są przetrzymywane - mówi podinsp. Dariusz Gałka.

Policjanci, których skierowano na miejsce, wylegitymowali uczestników balangi. Gdy zorientowali się, że nastolatki są pod wpływem narkotyków, przy pomocy psa przeszukali mieszkanie. Znaleźli marihuanę i elektroniczną wagę do porcjowania narkotyków. Mężczyźni zostali zatrzymani. Okazało się, że 20-latek ma na swoim koncie również kradzież... 50 lusterek samochodowych.

Nastolatki, które miały jeszcze około 6 tys. zł, pod opieką rodziców wróciły do Rudy Śląskiej.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

dziiq (niezweryfikowany)

hahaha niezla balanga :D <br>GLUPOTA LUDZKA NIE ZNA GRANIC!! <br>ukrasc 8000 rodzicom - to trzeba byc kurwą... <br>a co do tych lusterek, dwuch dwudziestolatkow i najaranych pietnastek... strasznie mi to kogos przypomina ... ;]
fao (niezweryfikowany)

jasna cholera, niektórzy to mają naprawdę fajne przygody, kurde no!!!
tibor (niezweryfikowany)

nie chce ktos przechowac osmiu kafli? jak cos to sie polecam
tibor (niezweryfikowany)

nie chce ktos przechowac osmiu kafli? jak cos to sie polecam
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • Przeżycie mistyczne

Noc. Nieznany niewielki lasek, gdzieś za czeską granicą. Pozytywne nastawienie, połączone z niewielkim strachem przed przyjęciem takiej dawki.

Wprowadzenie

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Ogólne podekscytowanie i trochę strach .

Ogólne pierwsza styczność z lsd była na nocce u kolegi w piwnicy, wtedy mój przyjaciel na którego mówimy rudy wziął pierwszy raz lsd, kupił kwaha 250ug z czego okolice 50ug dał mi a sam wziął 200, z tych 50ug mi nic nie weszło. Drugi raz gdy brałem lsd była to już większa dawka 140ug a zaczęło się od pomysłu mojego i przyjaciela na którego mówimy banan, by na zbliżającej się osiemnastce kolegi zażyć tą substancje. 

okolice godziny 16/17

  • Dekstrometorfan

=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-



--------------------------------------------------------------------------------





waze ok 65 kilo

9:55 , zjadlem 10 tabletek acodinu , w smaku rzeczywiscie

ochydne po rozgryzieniu , nie wszystkie rozgryzlem , popijam

sokiem jablkowym - malo kwasny ale zawsze troche ,

10 tabletek wychodzi jakies 2,3 mg / kg - nawet nie II plateau

efektoow zadnych

  • Szałwia Wieszcza

Wszystko co napisalem, jest wylacznie fikcja literacka. Ofkoz. ;)

randomness