W płytach wiórowych, które przywieziono na lotnisko w Stambule, znaleziono 80 kilogramów narkotyków

Podczas operacji przeprowadzonej na lotnisku w Stambule przez służby celne Ministerstwa Handlu, z płyt wiórowych, które wyszły z przesyłki towarowej, skonfiskowano 80 kilogramów gumy opium i ustalono, że podczas produkcji umieszczono w nich narkotyki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

rayhaber.com

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

27

Podczas operacji przeprowadzonej na lotnisku w Stambule przez służby celne Ministerstwa Handlu, z płyt wiórowych, które wyszły z przesyłki towarowej, skonfiskowano 80 kilogramów gumy opium i ustalono, że podczas produkcji umieszczono w nich narkotyki.

Zgodnie z oświadczeniem ministerstwa, w wyniku prac prowadzonych na lotnisku w Stambule pod koordynacją Generalnej Dyrekcji Służb Celnych, zespoły zbadały przesyłkę towarową przybywającą z zagranicy na lotnisko w Stambule. Szczegółowe fizyczne przeszukanie rozpoczęto po tym, jak zauważono, że psy zareagowały na słupek, który został przeszukany przez psy wykrywające narkotyki. W otwartym ładunku stwierdzono, że było dużo płyt wiórowych typu stosowanego do produkcji mebli.

Jedna z płyt wiórowych została przecięta przez służby celne w związku z podejrzeniem o ukrywanie narkotyków. W badaniu stwierdzono, że wewnątrz płyty wiórowej umieszczono substancje o konsystencji pasty, podobnie jak zrozumiano, że te same substancje znajdowały się wewnątrz pozostałych płyt wiórowych. W wyniku analizy próbki pobranej od substancji wraz z zestawem do badań na obecność narkotyków ustalono, że była to guma opiumowa. W wyniku udanej akcji służb celnych skonfiskowano łącznie 80 kilogramów gumy opiumowej.

W wyniku przeprowadzonych badań okazało się, że narkotyki zostały umieszczone wewnątrz płyt wiórowych w trakcie ich produkcji, lek nie był widoczny z zewnątrz i został w ten sposób ukryty.

W akcji, którą rozszerzyły zespoły Służby Celnej, w wyniku prac przeprowadzonych u odbiorcy ładunku zatrzymano 5 osób, a 1 osobę osadzono w więzieniu.

Śledztwo w sprawie incydentu toczy się przed Prokuraturą Generalną Gaziosmanpaşa.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Set & Setting - Wakacje, piękna pogoda, około 19:00 kiedy zarzuciłem z kumplami, nastawienie jak najbardziej pozytywne, sceneria piękna las nieopodal rzeki ;p

Dawkowanie - nie pamiętam zbyt dobrze, ale wiem, że 60 tabsów aco, a ważę 68 kilo i miałem wtedy 16 lat, 2 co dwie minuty

Doświadczenie - MJ, hasz, amfa, %, DXM ale nie w tak kolosalnej dawce ;)

- Ej, a co po tym będziemy mieli??

- HAHA, zobaczycie xD

  • Dekstrometorfan
  • Metoksetamina
  • Tripraport

Sam w pustym domu, własny pokój. Pełen komfort psychiczny

 

Słowem wstepu

Dość już dawno nie udało mi się naćpać dysocjantami. Lubię tą grupę narkotyków, ale ostatnimi czasy potrzebuję do pełnego zdysocjowania się dobrych warunków. Warunki w końcu się znalazły, znalazła się i paczka acodinu. Zazwyczaj wsuwam sobie 2, ale tym razem postanowiłem uskutecznić wzmacnianie dysocjantu dysocjantem. Testowałem już ten miks, jednak w zbyt dużych dawkach - totalna amnezja. Miałem nadzieję, żetym razem stosunek faza/pamięć będzie nieco lepszy.

  • Kodeina

Substancja : Kodeina - po uprzednim spożyciu białego grejpfruta.

Ilość : 150mg o godzinie 16:15 + kolejne 150mg o godzinie 19:07

S&s : Mój dom i okolice.

substancje pomocnicze : piwo, tabaka

Tytułem wstępu, przedstawię pokrótce historię mojej znajomości z kodeiną.

  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Ogromna ciekawość, dobry humor, miła atmosfera, towarzystwo współlokatorki, ogółem wszystko normalnie:)

Słowem wstępu, zdecydowałyśmy się z D.  na metocynę, bo lubimy próbować nowych rzeczy. A LSD nie było, więc z braku laku homecik zawitał w domciu. W tym raporcie opiszę właściwie tylko swoją przygodę, bo D. za bardzo nie miała fazy (a przynajmniej żadnych fizycznych objawów - po prostu siedziała i wkręcała się w muzykę, nie wiem co jej po głowie chodziło).

randomness