3 października 2014 roku władze federalne aresztowały przed nowojorską placówką UPS Darena Moshe, 24-letniego studenta, który za pośrednictwem darknetu handlował α-PVP. Dwa lata później sfinalizowana została ugoda sądowa, na mocy której Moshe został skazany na sześć lat więzienia.
Moshe przyznał się do sprzedaży narkotyków, które importował z Chin i sprzedawał w darkmarkecie o nazwie Agora. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego (DHS) rozpoczął śledztwo w sprawie Moshe we wrześniu 2014 roku. Nowojorscy celnicy znaleźli wtedy pakiet z α-PVP, ukrytym wewnątrz lamp w kształcie królików. Łączny ciężar przechwyconego proszku wynosił 507 gramów.
Rozpoczęło się dochodzenie. Na pudełku z UPS widniała fałszywa nazwa odbiorcy, zarejestrowana przy użyciu fałszywego dowodu tożsamości i fałszywego numeru konta bankowego. Oficer śledczy DHS odnotował to wszystko, podążając następnie króliczym tropem aż do informacji, które pozwoliły połączyć z przestępstwem osobę Moshe.
Agenci przechwytywali pakiety i aranżowali sytuację w taki sposób, by w rejestrach figurowały one jako "zwrócone do nadawcy." W rzeczywistości po prostu zabierali je do analizy. DHS następnie otrzymało ze strony UPS zezwolenie na wprwadzenie tajnych agentów pod przykrywką pracowników UPS, którzy mieli mieć dostęp do skrzynek doręczeniowych. TNT — doręczyciel, który dostarczał wcześniej Moshemu wiele paczek – również zgodził się na współpracę z agentami DHS.
Gdy jego paczki zaczęły ginąć, Moshe został zmuszony do odsłonięcia się. Pytał o nie w biurze UPS, często osobiście, pozwalając w ten sposób agentom na zebranie informacji wizualnych. Zdjęcia z fałszywych dokumentów tożsamości zgadzały się z wyglądem Moshe. Jego prawdziwa tożsamość pozostawała wciąż jednak nieznana.
Agenci DHS poprosili pracowników UPS by poinformowali Moshe, że w celu zdobycia dalszych informacji będzie musiał zadzwonić do oryginalnego spedytora. UPS zrobiło to, o co prosili agenci, a Moshe wpadł w pułapkę. Dzwoniąc do spedytora został przekierowany do agenta DHS. Numer, z którego dzwonił Moshe, został zidentyfikowany jako abonament należący do jego rodziców. Gdy
rzekomy spedytor oddzwonił na numer Moshe, komunikat z poczty głosowej powitał go jego prawdziwym nazwiskiem.
Następnie agenci wykonali swójprzedostatni ruch. Przechwycili trzy paczki, zanim trafiły one do UPS i współpracując z celnikami dokonali podmiany. Usunęli z paczek α-PVP i zastąpili je zwykłą solą kuchenną. Następnie paczki trafiły z powrotem do obiegu. Wygląda na to, że taktyka ta jest przez organy ścigania coraz częściej wykorzystywana
Agenci DHS wraz z miejscowymi policjantami zaczekali następnie, aż Moshe zjawi się, by odebrać paczkę. Pracownik UPS zaalarmował agentów, gdy 24-latek wszedł do sklepu. Agenci aresztowali go chwilę po tym, jak umieścił paczki w swoim pojeździe, co oznaczało finalizację kontrolowanej dostawy.
Sędzia William Kuntz z sądu federalnego na Brooklynie skazał Moshe na sześć lat w więzieniu federalnym za import spoza USA substancji kontrolowanej Grupy I.
Moshe wyszedł za kaucją w wysokości 50,000$ i będzie przebywał na wolności do 30 stycznia 2017 roku.