Uderzenie w narkobiznes, a w tle pseudokibice

Wytężona praca policjantów CBŚP doprowadziła do zatrzymania 4 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, powiązanej ze środowiskiem warszawskich pseudokibiców. Zlikwidowano szlak przemytu narkotyków z Hiszpanii oraz zabezpieczono ponad 45,5 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości przeszło 2,3 mln zł. Okoliczności śledztwa wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

CBŚP

Odsłony

68

Wytężona praca policjantów CBŚP doprowadziła do zatrzymania 4 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, powiązanej ze środowiskiem warszawskich pseudokibiców. Zlikwidowano szlak przemytu narkotyków z Hiszpanii oraz zabezpieczono ponad 45,5 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości przeszło 2,3 mln zł. Okoliczności śledztwa wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Policjanci Zarządu w Warszawie Centralnego Biura Śledczego Policji w toku prowadzonych czynności służbowych dotarli do informacji, z której wynikało, że w Hiszpanii są nadawane przesyłki mogące zawierać narkotyki. Jak się okazało osoby odpowiedzialne za przestępczy proceder próbowały ukryć prawdziwą tożsamość nadawców i odbiorców, tak aby uniknąć wykrycia i w konsekwencji odpowiedzialności karnej. Dzięki intensywnej pracy śledczej, policjanci ustalili dwa mieszkania w Warszawie, które mogły być wykorzystywane jako magazyny narkotyków.

Funkcjonariusze dokładnie zaplanowali działania i podczas akcji zatrzymali 4 mężczyzn, z których dwóch jest powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców jednego z warszawskich klubów sportowych. W wyniku przeszukań zabezpieczono paczki z narkotykami, w których łącznie znajdowało się ponad 45,5 kg marihuany o czarnorynkowej wartości prawie 2,3 mln zł. Przejęto także gotówkę i biżuterię o wartości około 130 tys. zł oraz sprzęt elektroniczny.

Osoby zatrzymane zostały doprowadzone do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie prokurator przedstawił im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wewnątrzwspólnotowego nabycia znacznych ilości środków odurzających. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 15. Trzech podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych.

Okoliczności działania grupy przestępczej są wyjaśniane przez policjantów z Zarządu w Warszawie CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, a sprawa ma charakter rozwojowy.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • DMT
  • Ketamina
  • Przeżycie mistyczne

Burzliwy okres w moim życiu, nawrót depresji (tej z serii - nie wychodzę z łóżka, nie myję się, nie chodzę do pracy). Noc, łóżko, obok kobieta i pies.

Lata temu, chyba już dziesięć, miałem swoje pierwsze psychodeliczne tripy. Grzyby, trufle, kaktusy, kwasy... wiadomo. Dotarłem do sedna materii, odkryłem miłość, wieczność i zaburzenia psychotyczne, które niesamowicie utrudniały mi życie.

 

Chociaż patrząc na to z dzisiejszej perspektywy (czytaj: po doświadczeniu, które mam zamiar ci przybliżyć) byłem zbyt niedojrzały i zadufany w sobie, żeby to zrozumieć, częściowo przynajmniej. Byłem pewien, że psychodeliki tylko głaszczą cię po główce, a wszystko to - to naćpanie.

 

  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Miejsce : Dom mój pokój zwany przez przyjaciół ,również ludzi oświeconych  "TRIP ROOMEM".

 

Poddałem się po tygodniu czystości , wziąłem 3-mmc to moje pierwsze doświadczenie z tym stymulantem i "kryształem miłości"(zredukowana opinia o metemefku . Rozjebało mnie(z ciekawości zajebałem również sniffa ,ODRADZAM I TO NIE PIERWSZY RAZ W TYM TR) , tętno  granicach 140 uderzeń na minutę, mam totalna gonitwę myśli a piszę to tylko dlatego bo muszę coś robić , TABSY NA USPOKOJENIE !!!

Walnąłem 5 tabsów skład :melisa , chmiel rumianek , KURWA!...na bank pomoże ; /....

  • 25D-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie dosyć ekscytujące ze względu na pierwsze podejście do tej substancji. Siedziałem w pokoju z siostrą.

Godzina 20:30 wrzucam kartonik 2.8 mg na górne dziąsło i zapuszczam świat wedlug kiepskich. Przychodzi siostra i ogląda ze mną. Nic się nie dzieje, nie moge sie doczekać, włączam kolejny odcinek i sie zczeło wejście.

 

T+0:30 Nie wiem czemu zaczełem czuć przerażenie, wszystko zaczeło wydawac się strasznę. Mówie do siostry że nie może mnie zostawić, ona na to ze posiedzi ze mną jeszcze jakiś czas. Zaczela patrzeć sie dziwnie i mówi do mnie że jedna źrenica jest malutka a druga wielka. Ale się tym zbytnio nie przejełem. 

 

  • Inne

Co tu duzo mowic,rodzi sie takie pytanie - [kiedy ja tak zaczynam to bedzie

dlugie i dla niektorych

nudne,wiec mozecie juz wcisnac `del` ] - jaki jest w tym cel? Czy po prostu

istniec-kolekcjonowac

doswiadczenia,jak cholerne znaczki w klaserach? Czy nigdy sie to nie znudzi?

Czy moze to jest

odmiana od czegos co nam sie juz zrodzilo.Wiem,ze nie moge tego przelac w

slowa, braklo

by metafor,to tylko taki dopisek jak wiele innych ktore byly przedemna i

beda po mnie,bez znaczenia.

randomness