Uderzenie w narkobiznes, a w tle pseudokibice

Wytężona praca policjantów CBŚP doprowadziła do zatrzymania 4 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, powiązanej ze środowiskiem warszawskich pseudokibiców. Zlikwidowano szlak przemytu narkotyków z Hiszpanii oraz zabezpieczono ponad 45,5 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości przeszło 2,3 mln zł. Okoliczności śledztwa wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

CBŚP

Odsłony

93

Wytężona praca policjantów CBŚP doprowadziła do zatrzymania 4 podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, powiązanej ze środowiskiem warszawskich pseudokibiców. Zlikwidowano szlak przemytu narkotyków z Hiszpanii oraz zabezpieczono ponad 45,5 kg narkotyków o czarnorynkowej wartości przeszło 2,3 mln zł. Okoliczności śledztwa wyjaśnia Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Policjanci Zarządu w Warszawie Centralnego Biura Śledczego Policji w toku prowadzonych czynności służbowych dotarli do informacji, z której wynikało, że w Hiszpanii są nadawane przesyłki mogące zawierać narkotyki. Jak się okazało osoby odpowiedzialne za przestępczy proceder próbowały ukryć prawdziwą tożsamość nadawców i odbiorców, tak aby uniknąć wykrycia i w konsekwencji odpowiedzialności karnej. Dzięki intensywnej pracy śledczej, policjanci ustalili dwa mieszkania w Warszawie, które mogły być wykorzystywane jako magazyny narkotyków.

Funkcjonariusze dokładnie zaplanowali działania i podczas akcji zatrzymali 4 mężczyzn, z których dwóch jest powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców jednego z warszawskich klubów sportowych. W wyniku przeszukań zabezpieczono paczki z narkotykami, w których łącznie znajdowało się ponad 45,5 kg marihuany o czarnorynkowej wartości prawie 2,3 mln zł. Przejęto także gotówkę i biżuterię o wartości około 130 tys. zł oraz sprzęt elektroniczny.

Osoby zatrzymane zostały doprowadzone do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie prokurator przedstawił im zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz wewnątrzwspólnotowego nabycia znacznych ilości środków odurzających. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 15. Trzech podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych.

Okoliczności działania grupy przestępczej są wyjaśniane przez policjantów z Zarządu w Warszawie CBŚP pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie, a sprawa ma charakter rozwojowy.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

trip wynikł z nagłej potrzeby "zaćpania" czegokolwiek przez naszą dwójkę. zniecierpliwienie, delikatnie podniecenie. Najważniejsza część tripa odbywała się na totalnym "zadupiu" - droga na szczyt wzgórza na południu Polski.

Wakacje 2014, lipiec.

 

Dwójka nas była, obaj płci męskiej. Tego dnia właśnie przyjechaliśmy do Milówki - mała wieś w powiecie Żywieckim, bardzo przyjemna, jeżeli chodzi o krótki wypoczynek. Nasza kwatera, co istotne dla dalszej części opowieści, znajdowała się 650 metrów nad poziomem morza, a droga od "rynku" (czyli najbliższe oznaki cywilizacji) to około 2 kilometry. Owa droga prowadziła przez pola (piękne widoki, swoją drogą), dwa, czy trzy razy trzeba było przejść przez zagęszczenie drzew przypominające mały las.

  • Ayahuasca

Tekst zamieszczony niżej jest fragmentem

obszerniejszej publikacji i pochodzi z "Biblii Szamanów"

autorstwa Wojciecha Józwiaka(c);

zamieszczono go tu za zgodą autora. Tę i inne książki można

pobrać do lektury offline spod adresu
href="http://www.most.org.pl/taraka/">http://www.most.org.pl/taraka/.



  • Ketamina
  • Pierwszy raz

Kolejna randka z moja ukochaną, chcieliśmy uczcić ją czymś szczególnym, gdy cały apartament mieliśmy dla siebie. Bardzo dużo szczęścia i ekscytacji wokoło.

Wybiegamy z budynku, trzymając się za ręce. Chwila, czy mam na sobie spodnie? Uff, tak, dobrze, nie zapomniałem i ubrałem nawet majtki, choć nie moje, a mojej dziewczyny, i na lewą stronę, ale to już nieważne. Przecież nikt nie zobaczy. Pewnym krokiem wkraczamy na dworzec i oblewają nas światła wychodzące z każdej strony. Witryny sklepików są najjaśniejsze na świecie, tłum ludzi jest tak różnorodny i głośny, a przecież mijają nas tylko garstki osób. Nie zanotowałem która godzina, ale zdaje mi się, że czas zupełnie przestał istnieć.

  • Inne
  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Letni wieczór, mieszkanie i blokowisko.

ETH-LAD to dziwna substancja. Lizergamid, ale tworzący specyficzne dla siebie nastroje i odczucia, w dużym stopniu różne od LSD. Siadający na głowie mocno, ale i pozostawiający w miarę trzeźwy ogląd rzeczywistości. Mniej wizalny, a bardziej szatkujący na kawałki poczucie upływu czasu i powiązań przyczynowych. W pewnym stopniu też mocniej dysocjujący od LSD. Oczywiście to tylko mój subiektywny odbiór tego doświadczenia, da się jednak wyczuć charakterystyczny emocjonalny „znak rozpoznawczy”.

randomness