Uczelnie chcą pomagać uzależnionym

Szczecińskie uczelnie chcą pomagać studentom uzależnionymi od narkotyków i alkoholu. Ulotki i dyskusje o uzależnieniach, pomoc wolontariuszy i terapeutów dla studentów to propozycje, jakie padły na wczorajszym spotkaniu w Urzędzie Wojewódzkim

Anonim

Kategorie

Źródło

Głos Szczeciński

Odsłony

2588

W wielu szczecińskich uczelniach będą przeprowadzone ankiety, które pokażą, ilu studentów pierwszego roku miało kontakt z narkotykiem. Dotychczasowe działania profilaktyczne pomijały studentów. Uważamy ich za dorosłych ludzi, a oni często szukają łatwego sposobu na studiowanie i sukces - mówiła dr Beata Karakiewicz, pełnomocnik rektora Pomorskiej Akademii Medycznej ds. profilaktyki uzależnień.

Zdaniem dr Bazylego Barana, sytuacja jest dramatyczna. Znaczna część studentów Uniwersytetu Szczecińskiego to nałogowi alkoholicy. Winę za to ponosi sama uczelnia, nie proponując im ciekawych form spędzania wolnego czasu - czytamy w Głosie Szczecińskim.

Co ci ludzie mają robić? Jedyna alternatywa to pójść do pubu, zaprawić się piwem, a potem narkotykiem - mówił dr Bazyli Baran. Jak informuje Głos Szczeciński, według Jędrzeja Porady z Akademii Morskiej, najskuteczniejsze są radykalne metody. Studenta powinno postawić się przed wyborem: albo zacznie się leczyć, albo wyrzucą go z uczelni. Nie znam sposobu, by ktoś dzięki rozmowom przestał zażywać narkotyki. To jest choroba ducha - dodał.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

BuddhA (niezweryfikowany)
Tzn. to jest przezwisko gościa? Czy obraźliwy przymiotnik użyty przez autora artykułu?
a (niezweryfikowany)
Tzn. to jest przezwisko gościa? Czy obraźliwy przymiotnik użyty przez autora artykułu?
ticol1 (niezweryfikowany)
Tak jak ktos jest uzależniony i go wyrzucą z uczelni to na pewno przestanie brać.hehehe przecież to oznacza odebrać mu wszystkie szanse. Nie mówiąc o tym że nikt sie nie przyzna do brania dragsów na uczelni.
aspera (niezweryfikowany)
ej nauczcie sie czytać! bazyli baran mowi ze ludzie nie maja co robic wiec cpaja a o wyrzucaniu z uczelni: według Jędrzeja Porady z Akademii Morskiej, najskuteczniejsze są radykalne metody. Studenta powinno postawić się przed wyborem . <br>Swoja droga ładny idiota jest z niego
El Igorro (niezweryfikowany)
Bazyli Baran <br>Buehehehehehe
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Nazwa substancji: Dekstrometorfan


Dawka: 450 mg przy wadze 70 kg


Doświadczenie: dxm,ganja,gałka,efedryna,tabaka no i oczywiście etanol





To było moje drugie spotkanie z dxm, chociaż to pierwsze było bardzo lightowe(jedynie 150 mg).

  • Sceletium Tortuosum

Doświadczenie: trzykrotnie w postaci sproszkowanej, (nie wiem czy aby dobrze sfermentowanej)

poprzez wciągniecie przez otwory nosowe ok 1/10 g (po raz trzeci to czyniąc może więcej nieco);

dwukrotnie w otoczeniu miłych osób, a za trzecim razem po częsci w samotności, a po części w klubie.





Jako, że środek to powszechnie dostępny za dewizy nie będę sie rozwodził nad spossobami nabycia.





Co do metod zażycia nie jesteśmy drodzy Państwo dziećmi i wciągać każdy umie.

  • Dekstrometorfan
  • Miks

Start: Mieszkanie kumpla, za oknem od paru godzin noc - ja trochę niepewny jak to bywa przed pierwszym razem. Czekamy godzinę na ewentualne skutki uboczne po czym opuszczamy lokal. Po próbie: Wędrujemy po mieście załatwić parę spraw (całość zajmuje nam jakieś 2h). Noc trwa w najlepsze, już trochę bardziej pewny siebie zapraszam kumpla do siebie. U mnie: Jesteśmy zrelaksowani i spokojni, a co więcej sami. Zaczynamy chill out przy cichej muzyce, pojedyncza lampka tworzy odpowiedni nastrój żeby zapomnieć o wszelkich zmartwieniach. Po wszystkim: Późną porą odprowadzam kumpla, nie ma prawie nikogo na ulicy, powiewa chłodem. Odkąd wyszliśmy z mojego mieszkania w słuchawkach rozbrzmiewa psychotrance (moje pierwsze zetknięcie z nim tak by the way), w drugą stronę idę sam - moją uwagę zwraca przede wszystkim muzyka i światła miasta.

Mówiąc szczerze to mój pierwszy taki artykuł, więc chyba najlepiej zrobię rozpoczynając go przedstawieniem krok po kroku jak się miała sytuacja "wtedy". Miejcie cierpliwość, a kto wie? Może znajdziecie tu nawet coś dla siebie.

Tego dnia prawie dwie godziny spędziłem na rozmowie z dziewczyną o niczym. Mrok nocy przecinają światła miasta, a my rozchodzimy się w swoją stronę - ona do domu i ja do domu. Ponieważ jednak nigdy się nie nudzę już w chwilę po rozejściu przychodzi do mnie sms od dobrego kumpla. 

"Wbijaj do mnie, mam niespodziankę."

  • Inhalanty
  • Kofeina
  • Mefedron
  • Miks

Wakacyjna noc, ok. godziny 1, przygnębienie, które wynika z tego, że straciłam wszystko na czym mi zależało właśnie przez mefa, pustka, bezradność, wręcz załamanie, po prostu chciałam zapomnieć o wszystkim złym, o cierpieniu, zresztą jak w 90% przypadków, gdy sięgałam po kryształ.. Noc 27.08.2015.

Jako, że są wakacje to mój rytm dobowy jest trochę zaburzony, a mianowicie, chodzę spać 3/4 w nocy a budzę się koło południa, tej nocy też nie spałam lecz była wiele ciekawsza od innych, wręcz niezwykła.

1:00