Trzech opolskich policjantów podejrzanych o handel narkotykami

Siedem osób, w tym trzech funkcjonariuszy policji z Opola jest podejrzanych o handel narkotykami. Jak powiedział w czwartek PAP Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, wszystkim grozi kara do 10 lat więzienia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

opole.tvp.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

79

Siedem osób, w tym trzech funkcjonariuszy policji z Opola jest podejrzanych o handel narkotykami. Jak powiedział w czwartek PAP Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, wszystkim grozi kara do 10 lat więzienia.

Według ustaleń Biura Spraw Wewnętrznych KG Policji, trzech funkcjonariuszy opolskiej policji zostało zatrzymanych i przedstawiono im zarzut posiadania i handlu narkotykami. Oprócz policjantów, zarzuty usłyszało czterech cywili.

"Grupa znajomych, w której byli także funkcjonariusze policji, zajmowali się udzielaniem sobie wzajemnie środków narkotycznych. To była marihuana i mefedron. Do tej wymiany dochodziło między tymi osobami. Czasami częstowali się narkotykami nieodpłatnie. Zarzuty posiadania i udzielania narkotyków między grudniem zeszłego i czerwcem tego roku przedstawiono sześciu mężczyznom i jednej kobiecie w wieku od 22 do 29 lat" - powiedział prokurator Bar.

Cała siódemka podejrzanych przyznała się do zarzucanych im czynów. Prawie wszyscy mają dozór policji. Podejrzani funkcjonariusze z samodzielnego pododdziału prewencji są zawieszeni w pełnieniu obowiązków służbowych i prawdopodobnie zostaną wydaleni ze służby. Za handel narkotykami grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 10 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Set: Z grupką bliskich znajomych pojechaliśmy do innego miasta na zaproszenie naszego kolegi - wiadomo było tyle że impreza będzie gruba więc poziom ekscytacji też był gruby, nastawieni byliśmy na klasyczną imprezę z wódką i tańczeniem (chociaż w głębi ducha coś przeczuwałem). Setting : późny sierpień, bardzo ciepło, prywatna impreza w lesie na totalnym odludziu. Kulturka i ludzie mimo że w większości mi nieznani to "sami swoi".

 

Koło godziny 21 zajechaliśmy na miejsce imprezy. Powitał nas niesamowity widok – noc, lampki choinkowe lekko rozświetlają densflor, leżaczki, stanowisko dj z poważnymi kolumnami i bardzo dużo osób (może z 70)

 

Zaczęło się dość drętwo, mam fobie społeczne i boję się grup nieznajomych mi ludzi zatem nie od razu się dobrze bawiłem – po trzech piwkach jednak się atmosfera wyluzowała, tak samo jak wyluzowały się języki, była muzyczka, było milutko.

Tu wspomnę że muzyka gra ogromną rolę w moim życiu i jestem na nią bardzo wrażliwy.

 

 

 

  • Szałwia Wieszcza

łąka, spokojna miejscówka z dala od ludzi, dobre nastawienie, odpowiednia muza ;>

19.10.2008

Niedziela, jesienne, szare popołudnie. Jak co dzień, od pewnego czasu udaję się na popołudniowy spacer celem zajebania się gdzieś w plenerze, ot taka moja ziołolecznicza terapia. Dzisiaj urozmaiciłem menu i wziąłem ze sobą dość pokaźny worek suszu szałwii wieszczej. Snickers, coś do picia, zapalniczka, dobra muzyka na uszy i już mogę wyruszać w swój własny zielony świat. W drodze na wcześniej zaplanowaną miejscówkę spaliłem nabitkę mj, szło się miło i gładko mimo iż było kurewsko pod górę.

  • Pozytywne przeżycie
  • Tramadol

cisza i spokój

W poprzednim TR pisałem o tym, że Tramal na mnie w ogóle nie działa. Nie poddawałem się i próbowałem dalej. Zjadłem do końca opakowanie 50 tabsów po 100 mg w odstępie około 3 tygodni. Coraz częściej zaczyałem odczuwać pozytywne sprawy związane z tym specyfikiem. Raz nawet miałem bardzo silną fazę po wzięciu zaledwie 300 mg. Dziś stwierdzam, że tramal daje odseparowanie od problemów, znieczulenie myślowe, obojętność, która tak mi jest potrzebna.

 

Przebieg dnia dzisiejszego:

 

17.00. Pogryzłem 400 mg tramalu retard i popiłem piwem.

 

  • Bad trip
  • Marihuana

Nastawienie psychiczne: Dobre. Okoliczności: W parku z kolegą. Oczekiwania: Na pewno nie „bad trip” ;)

Rano, wraz z kolegą, na potrzebę trip raporta nazwijmy go „R”, udaliśmy się po temat. Jest około godzina 19, idziemy wraz z naszą zdobyczą do parku gdzie zazwyczaj nikogo nie ma gdyż o tej porze jest ciemno i nikt się nie kręci. R wyciąga pakunek zawinięty w sreberko i kruszy w crusherze, razem z nim nie mogę się doczekać aż już zapalimy. R zanim zaczął kręcić spliffa ze sztuki palenia, włączył muzykę, spokojną, jakiś chilloutowa składanka na YouTubie.