Trump wypowiedział wojnę opioidom

"Opioidowy stan wyjątkowy" wprowadziły już wcześniej niektóre stany. Teraz formalnie objął on cały kraj. Oznacza to – między innymi – przeznaczenie dodatkowych federalnych funduszy na walkę ze skutkami uzależnienia, które doprowadza do śmierci ponad 140 Amerykanów dziennie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Medexpress.pl
Tomasz Kobosz

Odsłony

191

"Opioidowy stan wyjątkowy" wprowadziły już wcześniej niektóre stany. Teraz formalnie objął on cały kraj. Oznacza to – między innymi – przeznaczenie dodatkowych federalnych funduszy na walkę ze skutkami uzależnienia, które doprowadza do śmierci ponad 140 Amerykanów dziennie.

– W żadnym innym kraju na świecie nie zużywa się tak dużej ilości leków opiodowych w przeliczeniu na mieszkańca. (...) W wyniku przedawkowania opiodów umiera dziś [w USA] więcej ludzi, niż ginie łącznie w wypadkach drogowych i strzelaninach. (...) Obserwujemy masywny wzrost liczby uzależnionych - zarówno od wydawanych na receptę leków, jak i od heroiny i innych [nielegalnych nabywanych] opioidów – mówił Donald Trump.

Prezydent wezwał wszystkie federalne agencje do podjęcia kroków niezbędnych do ograniczenia liczby zgonów spowodowanych uzależnieniem od substancji opioidowych. Jednocześnie stanom przyznano większą swobodę w przekierowywaniu części federalnych funduszy na walkę z kryzysem opioidowym, choć nie - jak postulowała część ekspertów i polityków – w takim stopniu, jak jest to możliwe w przypadku naturalnych katastrof i klęsk żywiołowych.

– Prezydent ma rację, że mamy do czynienia z narodowym kryzysem zdrowotnym. Jednak jego zapowiedzi uporania się z problemem to tylko puste słowa – uważa Bernie Sanders, niezrzeszony senator ze stanu Vermont, znany krytyk Trumpa. – Dla milionów spośród uzależnionych od opiodów jedyną opcją [sfinansowania terapii] jest Medicaid. Tymczasem Trump próbuje obciąć finansowanie tego systemu pomocy o tysiąc miliardów dolarów – argumentuje Sanders.

Zgodnie z danymi Prezydenckiej Komisji ds. Walki z Uzależnieniami, od 1999 roku liczba zgonów spowodowanych przedawkowaniem opioidów wzrosła w USA czterokrotnie.

Oceń treść:

Average: 6 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Marihuana

Pozytywne nastawienie, plaża w Płocku, festiwal muzyki elektronicznej, ulice Płocka

Płock, a przynajmniej jego stare miasto, robi naprawdę dobre wrażenie, tym bardziej że już pół godziny po zameldowaniu się w hotelu, przy kuflu „ciemnego miodowego” z mikrobrowaru Tumskiego nieznajomi-znajomi, którzy użyczyli nam miejsca przy swoim stoliku zaproponowali, że podzielą się swoją kokainą. I jak tu nie powtórzyć oklepanego frazesu, że „muzyka łagodzi obyczaje” oraz „festiwalowa atmosfera udzieliła się wszystkim, sprawiając że stają się lepszymi ludźmi”? (Pątnik na pielgrzymce do Częstochowy na pewno nie darowałby Wam swojej kokainy, prędzej ukradłby Waszą!)

  • 2C-P
  • 5-HTP
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

SET: poczucie dobrze spełnionego obowiązku po pracy i udanym spotkaniu z koleżanką; brak większych oczekiwań co do substancji, ciekawość i chęć dobrej zabawy; chęć przeżycia tripa z kolegą (S.) o podobnej do mojej mentalności; SETTING: pokój obstawiony sprzętem audio i samochodowym; piwnica w bloku; osiedle; śmietnik na elektrośmieci

Spisał C.

Uczestnicy:
S.: mentalny hippis, który urodził się 30 lat za późno. lubi sprzęt audio i samochody. 20 lat.
C.: miłośnik muzyki, technologii i łączenia muzyki z technologią. lubi rozkminiać. 20 lat.
K., B., A.: nie znam ich za dobrze więc nie będę opisywał

Substancje:
S., C.: 2C-P (5mg), esctasy (140mg)
S., K., B., A.: etanol (S. tylko na początku)
S., K., B., C.: 5-HTP
S., B.: opalanie lufy (1 buch)
K.: resztka kartonu 2C-P, prawdopodobnie 1mg

 

  • Alkohol
  • Benzydamina
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Dzień całkiem normalny, posiłek spożyty kilka godzin przed zażyciem substancji. Głównym powodem, że był to idealny czas na halucynacje było to, że miałem wolne mieszkanie na kilka dni. Oczekiwałem po prostu miłego doświadczenia, czegoś innego gdyż wcześniej miałem doświadczenia tylko alkoholem i thc.

Jako, że to pierwszy raz z benzydaminą to zdecydowałem się na dwie saszetki Tantum Rosa. Przeprowadziłem ekstrakcje a następnie uzyskany osad zalałem jak najmniejszą ilością soku pomarańczowego. O godzinie 23:30 spożyłem specyfik. Smak bardzo intensywnie słony, okropny ale płynu na tyle mało że było to do przeżycia. Brzuch od razu się odezwał ale zapiłem jeszcze sokiem pomarańczowym i winogronowym żeby zabić smak i jakoś zatrzymałem całość w żołądku.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Spontan. Oczekiwania w sumie neutralne, bo byłem niejako nasycony ziołem. Warunki pozostawiały wiele do życzenia.

OTO LINIA STARTOWA

Lolek już zwinięty. Piękny, namaszczony szacunkiem bilet do innego stanu świadomości.

Medytacja odprawiona. Ona jest moim zabezpieczeniem. Rytuałem oczyszczenia przed fazą, aby mieć nowe doznania. Wystarczy kilka głębokich wdechów i koncentracja na swoim wnętrzu.

Tak więc idziemy z koleżkami w miejscówkę nieopodal hotelu. Zasłonięci krzaczorami wpatrujemy się w żar zapalniczki i rozpoczynamy zabawę. Tak jak w poprzednim raporcie, w tym będą brać udział Żołądź, Kasztan i Kokos.