Trawka przed meczem? W Holandii to nic dziwnego

Holandia słynie z tolerancji, jeśli idzie o tzw. miękkie narkotyki, w tym marihuanę. Korzystają na tym między innymi... piłkarze. Joint na kilka godzin przed meczem? Norma.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

WP Sportowe Fakty
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

415

Holandia słynie z tolerancji, jeśli idzie o tzw. miękkie narkotyki, w tym marihuanę. Korzystają na tym między innymi... piłkarze. Joint na kilka godzin przed meczem? Norma.

- Czy skorzystałeś kiedyś z atrakcji zakazanych prawem? - został żartobliwie zapytany podczas wywiadu z ESPN Nicolas Tagliafico, obecnie piłkarz holenderskiego Ajaksu Amsterdam. Jego odpowiedź, już nie w tonie żartu, zszokowała.

- Przed meczami nawet się specjalnie nie koncentrujemy. Gdy spotkanie zaczyna się o 12:30, o 9:00 możemy zapalić trawkę, po czym gramy zawody - zdradził argentyński obrońca.

Choć marihuana, podobnie jak inne tzw. miękkie narkotyki, jest w Holandii zabroniona, to jednak jej posiadanie - do 5 gramów - jest tolerowane. Funkcjonują nawet sklepy, w których legalnie można zakupić między innymi "trawkę" (tzw. coffee shop).

Nicolas Tagliafico w holenderskim Ajaksie gra od stycznia tego roku. Do ekipy z Amsterdamu trafił z argentyńskiego Club Atlatico Independiente za 4 mln euro.

W tym sezonie Argentyńczyk wystąpił w 24 meczach Ajaksu, w których strzelił pięć bramek i zanotował cztery asysty.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)

Komentarze

Metro (niezweryfikowany)
Posiadanie większych ilości niż 5 gramów marihuany lub innych narkotyków jest prawnie dozwolone. Natomiast zabroniony jest handel, a coffeshops funkcjonują na zasadzie klubów palaczy marihuany, gdzie sprzedaż miękkich narkotyków jest co prawda zakazana, ale TOLEROWANA przez władze.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Szałwia Wieszcza

Autor: Mr.Blond

Miejsce i czas: mój własny prywatny bezpieczny pokój, wieczór (lekko zmęczony po spędzonych 9h w pracy)

Dawkowanie: 19:30 10 tabletek acodinu rozpuszczonych w niewielkiej ilości wody popijając pobudzającą herbatką (Yerba Mate), 19:45 dorzucenie 10tabl (tym razem 'na sucho' bo z wodą smakowało okropnie), 22:30 0.4g suszu Salvii

Sprzęt: bongo wodno-lodowe, zapalniczka żarowa

  • Marihuana
  • Tripraport

W eksperymencie biorą udział: Dwie osoby i roślina.
Oto ich krótka charakterystyka:
1. Mój przyjaciel [MP]: 18-sto letni mężczyzna z dużym doświadczeniem z psychodelikami. Czujący sympatię do marihuany, nieprzepadający za alkoholem.
2. Ja [Ja]: 19-sto letni mężczyzna czującym sympatię do alkoholu i jak do tej pory nieprzepadający za marihuaną.
3. Roślina - ponad 7 gram Marihuany w postaci trzech dużych, pięknie pachnących, błyszczących pod światło topków. Grzechem było zapakowanie ich w foliowy pakiet.

  • Benzydamina
  • Tripraport

Bez oczekiwań, wyluzowanie, spontan. Spokojne miejsce, domowe zacisze.

Długo zwlekałam z opisaniem moich doznań pod wpływem - według mnie - ciekawej substancji - benzydaminy. Jakiś czas interesowały mnie takie substancje, ponadto chciałam poczuć się inaczej, chciałam troszkę oderwać się od rzeczywistości.

  • Adrenalina

N/N

Wpis usunięty z powodów prywatnych.