"Trawa służy do koszenia" - pabianicki marsz antynarkotykowy

W Pabianicach podczas marszu antynarkotykowego skandowano m.in. "Marihuana uzależnia i zabija". Akcję zastraszania młodzieży zorganizował 18-letni uczeń LO.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

3132
Kilka tysięcy młodych ludzi przeszło we wtorek ulicami Pabianic k. Łodzi w marszu antynarkotykowym. Akcję, w ramach której odbyły się także koncerty, zatytułowano "I Pabianicki Dzień Koszenia Trawy".

Podczas pochodu młodzież pabianickich gimnazjów, liceów i techników oraz ich nauczyciele nieśli transparenty z napisami "Zażywasz - zawsze przegrywasz", "Znasz dilera - zniszcz frajera", "Bierzesz - masz miejsce na cmentarzu", "Marihuana uzależnia i zabija" i "Trawa służy do koszenia, a nie do palenia".

Hasło i ideę imprezy wymyślił 18-letni uczeń I Liceum Ogólnokształcącego w Pabianicach Tomek Głubiec. Marihuana jest największym problemem wśród młodzieży. W szkołach tego jest najwięcej i z tym musimy walczyć. Stąd hasło o koszeniu trawy, czyli marihuany - powiedział Głubiec.

Jego zdaniem, marsz i cała impreza może uświadomić starszym ludziom, że nie cała młodzież pali marihuanę, a tym którzy to robią i uczestniczą w imprezie pokazuje, że można się dobrze bawić nie zażywając żadnych narkotyków.

W imprezie uczestniczył Marek Kotański. Jego zdaniem marsze antynarkotykowe są potrzebne choćby dlatego, że są wzmocnieniem dla tych młodych ludzi, którzy zdecydowali nie brać narkotyków.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

lekko poddenerwowany (niezweryfikowany)

kurwa jak bym zlapal tego frajera to bym mu nogi z dupy powyrywal marihuna zabija zebym ja go czasem nie zabil!!!
cannaba (niezweryfikowany)

kurwa jak bym zlapal tego frajera to bym mu nogi z dupy powyrywal marihuna zabija zebym ja go czasem nie zabil!!!
Anonim (niezweryfikowany)

<p>CZYTAJCIE ZE ZROZUMIENIEM! Transparenty każdy miał jakie chciał i nie ja jestem autorem haseł na nich. Wymyśliłem nazwę imprezy!! Tak wtedy jak i teraz uważam, że dostęp do narkotyków powinien być legalny (każdy jest kowalem własnego losu, bierz co chcesz, ale i płać za swoje leczenie), natomiast&nbsp; uważam osobiście że narkotyki szkodzą i chceciałem przeciwdziałać narkomanii przekując ludzi&nbsp; do nie brania narkotyków (bez kłamstw) pozostawiając im jednocześnie ostateczny wybór. Marsz miał pokazać, że problem istnieje i dać siłę tym którzy nie palą trawy pomimo nacisków otoczenia i to się w jakimś stopniu udało.</p> <p>Pozdrawiam,</p> <p>Tomasz Gubiec</p> <p>tgubiec@gmail.com</p>
Ganjaman (niezweryfikowany)

<P>Uważam ludzi, którzy nie chcą legalizacji za wrogów demokracji i wolności czynu.. co w tym przypatku jest błachym czynem - eksperymentowanie na swoim ciele i powinno być całkowicie dozwolone. Znam setki osób, które jarają latami i nic im nie jest. I panie Tomku Głubiec ;) marihuana jest najmniejszym problemem wśród młodzierzy. Co powiesz na heroine albo amfe? Sprawdz co jest czym&nbsp;i co stanowi prawdziwe zagrożenie&nbsp;a pozniej zacznij odpierdalać marsze "antynarkotykowe".</P>
Zajawki z NeuroGroove
  • Bromo-DragonFLY
  • Klonazepam
  • Oksybutynina

Wstępik. Będąc u mojej schorowanej babci poprzeglądałem jej apteczkę z lekami :p Znalazłem ten o to ciekawy specyfik. Trip raport pisany na żywo, później poddałem go korekcie. Faza miała miejsce 18. grudnia.

16:50 Zarzuciłem dwie tabletki i popiłem czarną herbatą. Aaa, zapomniałbym, lek stracił datę ważności jakieś dwa lata temu.

  • Ketamina
  • LSD
  • Przeżycie mistyczne

Trip spędzony we własnym pokoju. Zdecydowane wątpliwości, czy to dobry pomysł (bardziej chodzi o późniejsze konsekwencje, niż samą podróż), za to psychicznie gotowy na wszystko.

Ze względu na możliwe problemy z porcjowaniem i jednak mniej korzystny setting, spowodowany obecnością jednego z domowników, zdecydowałem się na zmniejszenie dawki do 360 ug LSD + 80 mg ketaminy. Byłem świadomy, że to tragiczny pomysł i jeszcze 2 godziny przed tripem nie byłem pewny czy to zrobię, ale stwierdziłem, że chuj nie ma odwrotu, jestem gotowy na wszystko. Zaznaczam, że mam doświadczenie z używkami na poziomie 480 ug LSD, czy miks 180 ug LSD + 100 mg MDMA + 10 mg 2cb, ale nawet nie ma sensu tego porównywać do poprzednich przygód. 

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Nastawiony odkrywczo na osiągnięcie 3 plateau. Do południa czułem się niewyraźnie, na szczęście przeszło mi kiedy wyszedłem w drogę do domu K, gdzie mieliśmy nocować razem z T. Miejsce pobytu przygotowane odpowiednio na łóżkowe tripowanie pod opieką odpowiedzialnych ludzi.

20:55 - zarzucane 4 paski w odstepach 10 min między każdym podczas spaceru po starym grodzie (świetny klimat, wielkie drzewa, zero oświetlenia, teren pokryty wieloma wzniesieniami i wypukłościami oraz pozostałościami po starym grodzie)

21:47 - zacząłem odczuwać pierwsze efekty - pisk w uszach, ciepło i zmniejszone czucie przede wszystkim w opuszkach palców.

  • GHB



hej ho Wielki Otworze !






ot, worze !






ot, sie woże ?






woże sie po miesice


jeszcze wiencej em-ce