
Toruń. Dopalacze w sex-shopie?
Kategorie
Źródło
Odsłony
400W lipcu policjanci, celnicy i pracownicy w Toruniu szukali dopalaczy m.in. w sklepach fitnessowych i sex-shopach. Nie znaleźli. Każdy natomiast w ciągu trzech minut znajdzie dopalacze w sieci...
- Lipcowe kontrole miały związek z ogólnopolskimi doniesieniami o tym, że sklepy handlujące suplementami diety mogą handlować też dopalaczami. W Toruniu policjanci, celnicy i przedstawiciele sane-pidu sprawdzili kilka takich punktów, w tym sex-shop. Niczego niepokojącego nie znaleziono - relacjonuje Joanna Biowska, rzecznik Państwowej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemilogicznej w Toruniu.
„Kosmetyki dla aut”
W sanepidzie jednak, który ma za sobą ostre boje, toczone z dopalaczami w Toruniu, doskonale zdają sobie sprawę z tego, że zagrożenie nie zniknęło. Po prostu handel kwitnie w Internecie.
Sprawdziliśmy. Wystarczy kilka minut, by z forów internetowych trafić do sklepów on-line, sprzedających „legalną chemię” albo „kosmetykę samochodową”. Sklepy działają najczęściej 24 godziny na dobę, oferując szybkie dostarczanie towaru za pośrednictwem kurierów albo poczty (!).
Oczywiście, tak jak to działo się jeszcze w ubiegłym roku, gdy mowa była o „produktach kolekcjonerskich” i teraz dopalacze ukrywane są pod inną terminologią. Jeden z najpopularniejszych sklepów zapewnia, że oferuje „odczynniki chemiczne”. Kolejny, że sprzedaje „kosmetykę samocho-dową”.
W dziale produktów pochłaniających wilgoć w autach ma zielony susz, w kategorii środków czyszczących - białe proszki, a wśród środków antykorozyjnych - białe kryształki...
„Spożycie zakazane”
Internetowe sklepy z dopalaczami kuszą nawet programami partnerskimi! Na czym one polegają? Między innymi na odbieraniu prowizji od pozyskanych kolejnych klientów .
Sklepy z „legalną chemią” oferują np. ketonowy zamiennik kokainy, różne kannabinoidy, czy metoksyfenidynę. „Substancja, która sprzedajemy, służy jedynie do badań laboratoryjnych. Spożycie przez ludzi jest absolutnie zakazane” - ostrzega sklep na koniec opisu każdego z produktów. Identycznymi uwagami w przeszłości opatrywane były „produkty kolekcjonerskie”.
Wciąż niebezpiecznie
Problem dopalaczy wciąż jest poważny, mimo zmian w lipcu zeszłego roku, kiedy na listę substancji zakazanych trafiło ponad 140 dopalaczy. Handlu niebezpiecznymi substancjami nie zlikwidowały też ostrzejsze poczynania prokuratur, które zaczęły decydować się na stosowanie kwalifikacji: narażenie na bezpośrednie zagrożenie życia lub zdrowia.
W Kujawsko-Pomorskiem na pewno spadła liczba stacjonarnych punktów sprzedaży. W Toruniu, na sklepie przy ul. Jęczmiennej, wciąż wiszą kłódki. - A spółka z Pabianic, która prowadziła tu działalność, wyrejestrowała się z KRS-u - dodaje Joanna Biowska z PPSE w Toruniu.
Mimo wszystko do zatruć wciąż dochodzi, także w Toruniu. W całym województwie kujawsko-pomorskim, od stycznia do końca lipca bieżącego roku, szpitale zgłosiły 135 przypadków zatruć dopalaczami. Dzieci w wieku 0-14 lat zatruły się 12-krotnie, nastolatki mające 15-19 lat - aż 59 razy, osoby w wieku 20-30 lat - 49 razy, a starsze - 15.
- Jeśli chodzi o płeć, to wśród osób zatrutych przeważają mężczyźni - dodaje Klaudia Nawra z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemilogicznej w Bydgoszczy.
W 2015 roku zatruć było 528.