THC lekarstwem na stres pola walki

Armia izraelska poinformowała, że już wkrótce zacznie wykorzystywać konopie indyjskie w terapii żołnierzy, cierpiących na stres pola walki.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

2382
Początkowo THC, czyli substancja czynna, zawarta w konopiach indyjskich, będzie podawane eksperymentalnie. Zgodę na ten eksperyment wydało wojsko oraz "adekwatne komisje cywilne" - poinformowała armia w specjalnym oświadczeniu.

Od września 2000 r. wojsko izraelskie praktycznie codziennie prowadzi operacje na obszarach palestyńskich - w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu.

Substancję THC dopuszczono do stosowania w wojsku wyłącznie w celach terapeutycznych. Żołnierzy izraelskich obowiązuje zakaz zażywania "w celach rekreacyjnych" jakichkolwiek narkotyków, w tym także marihuany i haszyszu, wytwarzanych z konopi indyjskich.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Salman Rushdie (niezweryfikowany)

Niech tylko Rydzyk sie o tym dowie ;P <br>Zaraz Nasz Dziennik napisze o tym jak to ZYDOMASONERIA tylnimi drzwiami .. na okretke.. demoralizuje młodziesz.. w Polsce: Walka ze stresem.. takk?? To jest SPISEK !!!
Hustler (niezweryfikowany)

Wszedzie widza zalety marihuany tylko nie u nas co za ludzie zyja w tym kraju.
.chudy. (niezweryfikowany)

Teraz wojsko popadnie w dużą depresje i będą musieli ją THC leczyć :))
kukumber (niezweryfikowany)

heh dobre
kamacz (niezweryfikowany)

wojsko sie nastawi pokojowo i odmowi walki <br>bedzie peace, cool <br>mj rulz :)
BenY (niezweryfikowany)

wojsko sie nastawi pokojowo i odmowi walki <br>bedzie peace, cool <br>mj rulz :)
uncle (niezweryfikowany)

Armia Radziecka z TObą od dziecka.. :P
PAJK (niezweryfikowany)

Armia Radziecka z TObą od dziecka.. :P
Zoltan (niezweryfikowany)

jak by u nas w wojsku dawali by taki uspokajacz to bym dawno ze studjowania zrezygnował :) <br> <br> <br>propaGANDA <br>
Przemo NH (niezweryfikowany)

Gdyby wszyscy żołnierze całego świata (a także członkowie organizacji terrorystycznych) zaczeli palic blanty to na Ziemi panowałaby nierealna wręcz harmonia, ład i porządek, ale to jest zbyt piękne by mogło być prawdziwe. My tymczasem skręta na zdrowie, dla urody na sen:)
Anka (niezweryfikowany)

..wymyślili izraelscy &quot;Refuznicy&quot;, czyli żołnierze, odmawiający brania udziału w operacjach na terenach okupowanych: nie brać udziału w nielegalnej, zbrodniczej okupacji, to i stresu nie będzie.
k-j (niezweryfikowany)

zapewne do &quot;terapii&quot; zglosi sie 100% zolnierzy ;j
MoLeStErKa (niezweryfikowany)

full wypas!mogliby wprowadzic takie cos w polskich szkołach w celu uniknięcia stresów przez ucznów;)to by było bardzo dobreee;)
traszql (niezweryfikowany)

e to ja sie zpaisuje do armii izraelskiej, czuje ze bede mial wieeelka depresje , hmmm &lt;lol&gt;
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Domek w lesie wraz z kumplem M, Pozytywne nastawienie , czysty umysł , ekscytacja nadchodzącym doświadczeniem

Dwa tygodnie przed tripem , będąc z kumplem porobieni znaczącą ilością MJ wpadliśmy na pomysł by przeżyć coś większego. Mieliśmy na myśli Domek w lesie w którym mieliśmy zamiar spędzić trip . Gdy dotarliśmy na miejsce zaczęliśmy spożywac manga , po jednym na głowie . Dzięki mircenowi zawartemu w owych owocach THC zyskuje całowicie inne działanie - głębsze, bardziej mistyczne oraz  wydłużony czas działania. 

  • Marihuana


Swojego dzisiejszego tripa uznalem za szczegolnego z niejednego powodu.

Po pierwsze i najwazniejsze primo: ostatni raz palilem pod koniec grudnia

wiec calosc podrozy odczulem bardzo mocno. Po raz kolejny przekonalem sie

rowniez, ze stafik w worku strunowym jest miszanka przynajmniej roznych

roslin. Podczas 2 podejsc wyczuwalem zupelnie inny zapach i smak dymu...

jak i diametralnie inne skutki dzialania tegoz dymu:]


  • 4-ACO-DMT
  • Dekstrometorfan
  • Miks

Lekkie zmęczenie fizyczne jak i emocjonalne. Przez trzy dni gościliśmy u siebie ojca Kosmo i jego partnerkę. A, że goście to byli zabawowi to i lały się oporowe ilości browarów, a Akodin z Thiokodinem sypały się garściami. Mój organizm przyjął to nadzwyczaj dobrze, a nawet tego wyczekiwał, hehe. Nie mam swobodnego dostępu do ww. substancji. I bogu dzięki. Jedynymi efektami ubocznymi nadmiernego, bądź co bądź, eksploatowania organizmu, była lekka zgaga i niewyspanie, z powodu dzwięków wydawanych przez mojego teścia, kiedy śpi. Przypominają pracujacy kombajn. Decyzja o wrzuceniu tryptaminy była spontaniczna. Reasumując: stan fizyczny: 7 na 10, psychiczny: 9 na 10. Czułam kompletny luz i świadomość, że nic nie ciąży mi nad głową i pierwszy raz od jakiegoś czasu wszystko układa się po mojemu, nawet bez mojej ingerencji.

  Opisywany trip miał miejsce wczoraj, czyli trzeciego maja. Cały dzień (właściwie to tydzień) obfitował w dosyć intensywne przeżycia. Do tego w ostatnim miesiącu pobijam rekordy w częstotliwości jedzenia DXM w dawkach antydepresyjnych. A jak wielu z Was zdaje sobie sprawę, poprzeczkę zawiesiłam sobie wysoko. Ostatnim psychodelikiem jaki przyjmowałam było 2c-t-4 tydzień wcześniej, co w moim przypadku nie powinno mieć wpływu. Poprzednim razem przyjęłam 25 mg 4-aco-dmt i 300 mg DXM.

  • Marihuana
  • Mianseryna
  • Pozytywne przeżycie
  • Sertralina

Totalny luz, domowa atmosfera, piękna pogoda, dobre nastawienie. Nie mogłem się doczekać

Pewnej słonecznej soboty pojechałem na stację po mojego brata i jego dziewczynę, wiadomo, gadka szmatka i pada pytanie: Ile masz? 

- Pione, brałem od tego ziomka co hoduje 

-No to co? Po obiadku na spacerek? 

-jasne!

No i dojechaliśmy do domu rodzinnego, dostałem swoją piątkę i spaliłem małego gibona z połówki przed obiadem, tak na lepszy apetyt.

Obiad leciał standardowo, rodzice zapoznawali się z jego dziewczyną, a my już powoli się niecierpliwiliśmy na wyjście nad jezioro.