- Nazwa Substancji:
- Marihuana
- Doświadczenie:
- Wtedy zaczynałem jarać
- Dawka, metoda zażycia:
- 2 rury z wiadra
- Set & setting:
- Chęć najarania się i pójścia do szkoły, dom
Dzielnicowy z Jasła odwiedził jedną z posesji, bo miał przeprowadzić wywiad środowiskowy. Wrócił tam po chwili, by upewnić się, że prawidłowo wpisał dane. Wtedy zastał trzech mężczyzn, którzy porcjowali narkotyki.
Dzielnicowy z Jasła odwiedził jedną z posesji, bo miał przeprowadzić wywiad środowiskowy. Wrócił tam po chwili, by upewnić się, że prawidłowo wpisał dane. Wtedy zastał trzech mężczyzn, którzy porcjowali narkotyki.
Jednego z mieszkańców tej miejscowości miał odwiedzić dzielnicowy, by sporządzić wywiad środowiskowy. Razem z dwoma kolegami udał się do domu, w którym mieszkał mężczyzna.
- Niestety, nie zastał go tam, a wywiad przeprowadził z jego bratem. Zebrał potrzebne informacje i wrócił do radiowozu. Po chwili jednak postanowił upewnić się, czy prawidłowo spisał wszystkie dane i czy nie został wprowadzony w błąd – relacjonują funkcjonariusze.
Okazało się, że drzwi były otwarte, 22-latek, z którym rozmawiał wcześniej policjant, ich nie zamknął.
Funkcjonariusz kilka razy zawołał mężczyznę, jednak ten nie odpowiadał. Wtedy postanowił wejść do środka, bo podejrzenia wzbudziły głośne rozmowy i śmiechy kilku mężczyzn, dobiegające z jednego z pokoi.
Ogromne zdziwienie pojawiło się na twarzach trzech młodych mieszkańców powiatu jasielskiego, kiedy w drzwiach zobaczyli dzielnicowego. - Młodzieńcy w radosnej atmosferze porcjowali narkotyki. Jeden z nich na elektronicznej wadze ważył marihuanę, a drugi widząc policjanta energicznym ruchem ręki zrzucił ze stolika biały proszek. Wszyscy byli zaskoczeni i mocno przestraszeni – informują policjanci.
Na widok tej sceny, dzielnicowy od razu zaczął działać. Na miejsce skierowano policjantów z wydziału kryminalnego. Ci stwierdzili, że susz roślinny to marihuana, a biały proszek to amfetamina.
Część narkotyków ukryta była w znajdującym się w pomieszczeniu sejfie.
Policjanci zabezpieczyli dwie wagi elektroniczne oraz kilkanaście woreczków z zawartością blisko 42 gramów marihuany i 16 gramów amfetaminy.
Mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty posiadania niedozwolonych środków odurzających. Wobec 18- i 22-letniego mieszkańca Jasła prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Mężczyznom grozi do trzech lat więzienia.
Nastawiony pozytywnie z chęcią przeżycia niezapomnianych sennych przygód.
Entada Rheedii inaczej African Dream Herb czyli Afrykańskie Zioło Snu. Występuje w formie wielkich twardych nasion wielkości kasztanów, które w środku mają jasny biały twardy miąższ który jest tą porządaną częścią. W tym raporcie piszę o 50x ekstrakcie z tego miąższu.
11.11
Śniła mi się tylko sceneria a było to pole z wysokimi kępami trawy które unosiły się na wietrze. Kolory były bardzo żywe, wręcz pastelowe. Pamiętam szum wiatru między kępami traw w tle.
na tą podróż przygotowywałem się od długiego czasu, wstałem o godzinie 7.00 nic nie jadłem, umyłem się, założyłem czyste ubranie i poszedłem do piwnicy po "kapelusze wolności" , byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tego dnia, wypoczęty, czyściutki za oknem super pogoda, mieszkanie posprzątane, czyli wszystko cud miód tylko kolega który przyszedł musiał szybko iść do domu :( grzyby już leżą na małym talerzyku, obok nich paczka laysów, kolega siedzi na fotelu i ogląda jakieś japońskie kreskówki :P wydawało mi się że tych grzybów jest bardzo mało, na początku miałem zjeść około 30 ale chuj zjadłem wszystko, bo myślałem że to mało, no to zaczynamy grzyby zjadłem na 2 podejścia zagryzając czipsami i zapijając wodą, spodziewałem się że będą niedobre ale w smaku nawet nawet tylko ziemia i trawa zgrzytająca w zębach (czytałem gdzieś że psylocybina dobrze rozpuszcza się w wodzie, więc wolałem nie ryzykować) trochę odrzucał ale gorsze rzeczy się jadło, no cóż teraz relaks i czekać na efekty :)
Już po około 15 min. wszystko wydawało się ciekawsze i obraz lekko falował było to bardzo przyjemne, z kolegą nadal oglądaliśmy japońskie kreskówki i śmialiśmy się jacy japońcy są pojebani żeby takie coś wymyślić :)
po około 30 min. faza zaczęła się już porządnie rozkręcać, spanikowałem, kolega powiedział że niedługo musi spadać.
Ogromne, 120m2 mieszkanie gdzieś w Poznaniu. Sobotni wieczór. Poprzedniego dnia sajtransowa impreza w klubie, dzisiaj wesoła gromada z różnych stron Polski robi poprawkę w warunkach domowych. Samopoczucie znakomite, cieszę się z możliwości przebywania w tak doborowym towarzystwie.
I. Wprowadzenie
Gdy tylko przekroczyliśmy próg mieszkania, od razu wiedziałem, że to będzie noc pełna przygód. Podekscytowany przemierzałem rozległe przestrzenie pokoi, wciąż znajdując drzwi do kolejnych pomieszczeń. W większości z nich rozstawione były głośniki, z których sączyły się już transy albo chillouty.