"Szkolni"dilerzy amfetaminy aresztowani

Nie mniej niż trzy lata za sprzedaż narkotyków nieletnim

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1872

Sąd Rejonowy w Elblągu aresztował dwóch dilerów zajmujących się rozprowadzaniem amfetaminy wśród nieletnich uczniów jednej ze szkół w Elblągu (Warmińsko-Mazurskie) - poinformowała rzeczniczka sądu Ewa Mazurek.

Według dotychczasowych ustaleń śledczych, 21-letni Marcin L. oraz 18-letni Marcin. K. z Elbląga, rozprowadzali amfetaminę w szkole na osiedlu Zawada.

Przed zatrzymaniem jeden z nich pokazywał amfetaminę i chwalił się, że jest prosto z "hurtowni". Najprawdopodobniej L. dostarczał narkotyki 18-latkowi, który dalej je sprzedawał - powiedziała sędzia Mazurek.

Za sprzedaż środków odurzających nieletnim grozi kara nie mniejsza niż trzy lata więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

amfi (niezweryfikowany)

21 i 18 lat to nieletni?
zielo (niezweryfikowany)

&quot;(...) jeden z nich pokazywał amfetaminę i chwalił się, że jest prosto z &quot;hurtowni &quot;. &quot; <br>- to jakis leszcz, ktory pewnie chcial poszpanowac jakie to on ma &quot;kontakty na miescie &quot; - jednego debila mniej... :| <br> <br>Inna sprawa, ze pisza o tym w pap i na wp, rzeczywiscie, nisamowity sukces policji, powinni dostac medal albo od razu dwa :D
luke (niezweryfikowany)

oni sprzedawali nieletnim.czytaj ze zrozumieniem !!
lukullus (niezweryfikowany)

przejebane maja chlopaki teraz <br>dosyc. <br>
Summ Wąsaty (niezweryfikowany)

&quot;(...) jeden z nich pokazywał amfetaminę i chwalił się, że jest prosto z &quot;hurtowni &quot;. &quot; <br>- to jakis leszcz, ktory pewnie chcial poszpanowac jakie to on ma &quot;kontakty na miescie &quot; - jednego debila mniej... :| <br> <br>Inna sprawa, ze pisza o tym w pap i na wp, rzeczywiscie, nisamowity sukces policji, powinni dostac medal albo od razu dwa :D
Kakaroto (niezweryfikowany)

Sami Sobie Winni Kto Dzieciom Sprzedaje Dragi Ten Szybko Konczy Bo Wystarczy Ze Jedno Dziecko Ma Przypal I Odrazu Z Uha Strzela
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Retrospekcja

Planowane od kilku dni naćpanie się w stałym gronie. Przyjazd do innego miasta w celu odwalenia obowiązków rodzinnych i szybka ucieczka w celu tripowania.

Historia ta stanowi zapis wspomnień z etapu mojego życia, który z perspektywy oceniam jako dość wartościowy, ale jednocześnie pouczający. Nie będzie tu alfy pvp dożylnie i popalonych kabli, bo od zawsze uważałem ten rodzaj zabawy za nic nie warte, krótkodystansowe gówno dla przygłupów, którym nie zależy na życiu. Preferowałem psychodeliki - marię, która działała na mnie za mocno i czasem psychotycznie, a od niedawna lsd i grzyby, których to spróbowałem pierwszy raz już około 3 lata wcześniej.

  • MDMA (Ecstasy)

Nazwa substancji: piguły


Poziom doświadczenia: MJ w duuużych ilościach, piguły w bardzo małych (ost. razem ponad rok



od opisywanego zdarzenia), alk


Dawka: 2 szt. w odstępach chyba godzinnych, zakrapiana alkiem


"set&setting": sylwester z moją dziewczyną i gronem znajomych... czyli zapowiadało się



nieźle...





Zaczęło się tak że kiedyś rozmawiając z dziewczyną nt. imprez, dragów itp umówiliśmy się że


  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywny humor, cały dzień na czczo, lekkie zmęczenie po przepracowanym tygodniu

 

‌Sytuacja rozgrywała się pod koniec listopada, spadł lekki śnieg karton kurzył się już w szufladzie miesiąc więc postanowiłem że powoli trzeba się szykować na zażycie. W sobotni poranek miałem bardzo dobry humor, szybki telefon do przyjaciela nazwijmy go X i umówieni byliśmy na wieczorny trip. 

  • Marihuana

Set & Setting: Z dobrym nastawieniem z grupką znajomych ugadaliśmy się na jaranie w m mieszkaniu pewnych koleżanek.

Dawka: 2g na czterech

Wiek i doświadczenie: 17 lat, Tytoń, Alkohol, Marihuana, Znak zapytania (Smile Shop), Bob sense, Sensimila.

Więc tak, nie będę szczegółowo odpisał jak odbywało się kupno.

Postanowiliśmy, że będziemy palić z butli. Pomysłu nie popierałem, ale cóż, jednak się zgodziłem.

randomness