Strzelce Opolskie: nie żyją dwaj młodzi mężczyźni, trzeci trafił do szpitala. Wcześniej zażyli NSP

Dwaj mężczyźni nie żyją, a trzeci w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Wszyscy najprawdopodobniej zażyli dopalacze.

Dwaj mężczyźni nie żyją, a trzeci w ciężkim stanie przebywa w szpitalu. Wszyscy najprawdopodobniej zażyli dopalacze.

O sprawie informuje RMF FM. Rozgłośnia radiowa podaje, że informację o zgonie pierwszego z mężczyzn funkcjonariusze policji otrzymali w sobotni wieczór. Był 21-latek. Nad ranem policjanci otrzymali kolejną tragiczną wiadomość. Tym razem o śmierci 18-letniego chłopaka.

„Mamy także informację o tym, że w niedzielę 25-letni mężczyzna trafił do szpitala z objawami zatrucia nieznanymi substancjami” – mówi w rozmowie z TVN24 mł. asp. Paulina Porada z policji w Strzelcach Opolskich.

Przedstawicielka komendy w Strzelcach Opolskich dodaje, że na tym etapie śledztwa wszystkie trzy przypadki nie są łączone. Wiele wskazuje jednak na to, że wszyscy mężczyźni zażyli nieznaną substancję psychoaktywną, czyli tzw. dopalacze. Właściwa przyczyna śmierci zmarłych zostanie ogłoszona po sekcji zwłok.

RMF FM podaje, że cała trójka najprawdopodobniej zakupiła dopalacze w jednym z katowickich klubów. U jednego ze zmarłych znaleziono bowiem woreczek z nieznaną substancją. Funkcjonariusze przyznają, że zatrucie środkami psychoaktywnymi to tylko jedna z badanych wersji zdarzenia. Policja nie ujawnia, gdzie znaleziono martwych mężczyzn.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

knur (niezweryfikowany)

Potem przez takich debili kretyni z sejmu niszczą rynek RC. Jebać patologie i chuj im w dupę. Ciekawe, że jak pijus się zachla na śmierć to nie robią akcji zamykania monopolowych przez policję. Żyjemy w totalnej chujni i lepiej nigdy nie będzie.
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

Poprzedniej nocy brałem 600mg DXM byłem trochę zmęczony i nie miałem za bardzo ochoty na kolejny trip. Mimo wszystko zdecydowałem się na to, bo chciałem przekonać się jak to będzie.

Nigdy wcześniej przed tym doświadczeniem nie miałem Bad Tripa. Co prawda drugie starcie z DXM nie należało do najprzyjemniejszych, ale nie było tak źle. Godzin podawał nie będę, bo nie pamiętam za dobrze, a zrestą nie mają one większego znaczenia.

Rano wypiłem litr 25% soku porzeczkowego i wziąłem 300mg DXM. Czekając na pierwsze efekty czytałem e-booka na tablecie. Po ponad godzinie obraz zaczął być nieostry, a ja mi było bardzo przyjemnie. 50mg M4-HO-METa rozprowadziłem po jamie ustnej i przytrzymałem z 10 min.
Zacząłem się ubierać z zamiarem wyjścia do lasu.

  • Grzyby halucynogenne


Doświadczenia: Mary Jane praktycznie Non Stop, chyba że jestem na studiach (czyli na detoxie). Pare razy XTC, LSD no i grzyby. Grzyby dokładnie jadłem 4 razy w ilosciach od 30 do 75.





Ten artykuł opisuje moje drugie spozycie tego psychodelika.Ten trip przypadł na 12.11.2004.




  • Bad trip
  • Dekstrometorfan
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Sertralina

Lub inaczej: Jak nie pisać TRów aka Jak doznać zespołu serotoninowego edit by vart

Dzień 1.

S&S:Wieczór,depresja,brak chęci do życia,zaśmiecony pokój B.

Dawka:1G Mieszanki ziołowej "Bobby Sence"+150mg Sernaliny.[sertraliny autorze? - przypis by mod]

Wiek: 18 lat,60kg wagi.

Doświadczenie: Kodenia,dxm,mj,mieszanki ziołowe,amfetamina,sernalina,mirtazapina.

  • Cytyzyna
  • Pierwszy raz

I: Ciąg kofeinowy, brak snu, odprowadzanie dziewczyny na pociąg, działka, mieszkanie. II: Set: Jestem w dobrym nastroju, choć zmęczony. Ostatnio prawie ciągle czuję zmęczenie, może to przez to, że 5 dni temu odstawiłem kofeinę po ciągu, a może dlatego, że dużo zadań na siebie biorę, może przez pogorszenie odżywania, nie wiem. Nie jadłem nic od około 3 godzin. Jestem po pracy, z moją dziewczyną, Ajlo. Setting: Jesteśmy nad rzeką, w najbardziej naturalnych terenach, w które możemy dojść na spokojnie z buta z domu. Jest popołudnie. III: Set: Lekko niewyspany. Czuję się dobrze, lekko zmęczony ciężką drogą tutaj oraz rozmawianiem przez telefon o ciężkich rodzinnych sprawach. Jestem na czczo. Setteing: Jestem na krańcu naturalnej wyspy na rzece. Jest przed południem i jest ciepło.

Pierwszy raz wziąłem Desmoksan będąc na fazie w ciągu kofeinowym, na dużych niekontrolowanych dawkach i na braku snu. Wziąłem 3 tabletki i jedyne, co zaobserwowałem, to mocniejsze czucie serca, założyłem więc, że to optymalna dawka.

 

//Około 2 tygodnie później//

 

Substancja: Desmoksan 3 tabletki = 4,5 mg Cytyzyny = ~0.08 mg/kg. Postanowiłem wziąć taką dawkę po poprzednim doświadczeniu i przeczytaniu całego tematu na hypie oraz informacji w internecie.

 

randomness