Stanął przy radiowozie i zapalił za kierownicą marihuanę

Wszystko działo się w sobotę na skrzyżowaniu al. Armii Krajowej i Okopowej. Jechali tamtędy akurat policjanci ze specjalnej grupy Speed zajmującej się wykroczeniami drogowymi. Ich oznakowany radiowóz stanął na czerwonym świetle obok samochodu marki Suzuki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

trojmiasto.pl
piw

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

684

Wszystko działo się w sobotę na skrzyżowaniu al. Armii Krajowej i Okopowej. Jechali tamtędy akurat policjanci ze specjalnej grupy Speed zajmującej się wykroczeniami drogowymi. Ich oznakowany radiowóz stanął na czerwonym świetle obok samochodu marki Suzuki.

W pewnym momencie policjanci zauważyli, że kierowca stojącego obok nich auta podnosi do ust szklaną lufkę, podpala jej zawartość zapalniczką i wciąga dym w charakterystyczny sposób, bardzo głęboko zaciągając się i trzymając powietrze w płucach. W ten sposób raczej nikt tytoniu nie pali.

- Policjanci natychmiast zareagowali i sprawdzili kierowcę suzuki vitary. Podczas kontroli z otwartego samochodu wydobywał się intensywny oraz charakterystyczny zapach marihuany. Po wylegitymowaniu okazało się, że kierowcą jest 37-letni mieszkaniec Gdańska. Mężczyzna przyznał, że chwilę wcześniej palił susz zawierający marihuanę - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.

W samochodzie 37-latka policja zabezpieczyła szklaną lufkę z resztkami suszu, a wstępne badanie narkotestem potwierdziło, że mężczyzna prowadził pod wpływem marihuany.

37-latek został zatrzymany i przewieziony na szczegółowe badania do szpitala, po czym trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zatrzymali jego prawo jazdy, a jego samochód został odholowany na policyjny parking. Za kierowanie samochodem pod wpływem środka odurzającego grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Oceń treść:

Average: 9 (3 votes)

Komentarze

nick diaz (niezweryfikowany)

Codzień na drogi wyjeżdzają ludzie leczący się substancjami, które w świetle farmakologii mogą osłabiać świadomość podczas prowadzenia pojazdów mechanicznych. Marihuana jest jednym z nich, tylko że nielegalnym.
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • MDMA (Ecstasy)

Świeżo po pracy na 2 zmianie, dobrze nastawiony na substancję i cały wieczór u znajomych

Cześć!

Jestem tutaj nowy i od razu wlecę z grubej rury hahah.

Opis tripa będzie dosyć krótki, bardziej chodzi mi o odpowiedź z waszej strony na jego końcu. :)

Kilka tygodni temu pierwszy raz zażyłem ectasy początkowo pigułkę 120mg i po jakiś 40minutach drugą, taką samą, faza była na maxa przyjemna, pierwszy raz miałem taki "zastrzyk" serotoniny no i nie miałem żadnych efektów ubocznych, tylko delikatnie latała mi szczęka(mam 20lat, ponad 180cm wzrostu i około 75kg) (wcześniej miałem do czynienia tylko z thc i grzybami)

  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Tripraport

Żadne

Rzecz dzieje się już długo po utracie magii. Ostatnie 10-15 "tripów" z dawkami, które kiedyś powodowały mi znane z poprzednich raportów akcje z kosmitami, nie wywoływały żadnych efektów (oprócz ogłupienia i strucia).

Jakiś czas temu głupota znowu wzięła górę i uznałem, że zażyję 300 mg oraz 2 sztuki Aviomarinu, żeby sprawdzić jego cudowne właściwości przeciw nudnościom. Po dwóch godzinach byłem już pewien, że i tym razem nie zadziała ,bowiem czułem już to samo, co ostatnie kilkanaście razy — wrażenie bycia strutym i ogłupienie.

  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

słoneczny poranek, dobry nastrój

Swego czasu naprawdę sporo naczytałem się o wyjątkowej przyprawie jaką jest gałka muszkatołowa. Zaintrygowało mnie ona, a składało się to na jej dziecinnie łatwą dostępność, cene i możliwe efekty. Jednak aby przeżycie było jak najbardziej satysfakcjonujące należy spełnić kilka warunków związanych z settingiem, więc dwie paczuszki gałki mielonej firmy Prymat czekały cierpliwie na swój czas w szafce. Pięknego środowego poranka ten moment wreszcie nadszedł (w zasadzie to leżały tylko 2 dni, ale chciałem spróbować od razu).

  • Inne
  • Pozytywne przeżycie

Spontanicznie zaplanowany wypad do lasu na świeżo zamówionym 3-CMC. Dobry humor, perspektywa pierwszego zarzucenia empatogena od dłuższego czasu.

Po ostatniej delegalizacji polski rynek RC bardzo zbiedniał. Zastanawiając się, czy cokolwiek z nowej fali beta-ketonów może dorównać poprzednim, spędziłem dużo czasu na czytaniu opinii i w końcu zdecydowałem się zamówić 3-CMC. Metaklefedron. Odkąd paczka do mnie przyszła, już wiedziałem, że trafił mi się prima sort. Białe, duże kryształki, które po lekkim pokruszeniu był wręcz przeźroczyste.

randomness