Spacerował w nocy z telewizorem. Przy mężczyźnie ujawniono narkotyki

W nocy z 2/3 kwietnia, około godz. 23.15 policyjny patrol zwrócił uwagę na mężczyznę, który nerwowo rozglądając się szedł ul. Ratuszową niosąc sporych rozmiarów telewizor LCD.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

portalprzemyski.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Na zdjęciu - funkcjonariusze nagrodzeni za udział w opisanej brawurowej akcji.

Odsłony

492

Mężczyzna spacerował w nocy niosąc telewizor. 39-latek miał przy sobie amfetaminę.

W nocy z 2/3 kwietnia, około godz. 23.15 policyjny patrol zwrócił uwagę na mężczyznę, który nerwowo rozglądając się szedł ul. Ratuszową niosąc sporych rozmiarów telewizor LCD.
Policjanci ustalili, że to 39-letni mieszkaniec Przemyśla. Mężczyzna zachowywał się niespokojnie, nie potrafił wyjaśnić skąd ma telewizor, kilkakrotnie zmieniał wersję dotyczącą jego pochodzenia telewizora.

W chwili, gdy policjanci znaleźli przy mężczyźnie dwa woreczki foliowe, w których był kryształ i biały proszek, 39-latek stał się bardzo agresywny i nie podporządkowywał się poleceniom wydawanym przez funkcjonariuszy.

Przemyślanin został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Zawartość woreczków została poddana badaniu. Testy potwierdziły, że biały proszek zawiera amfetaminę, natomiast skład białego kryształu będzie można potwierdzić w specjalistycznych badaniach.

W tym samym czasie funkcjonariusze przeszukali pomieszczenia, gdzie mieszka mężczyzna. Ujawnili tam marihuanę. Wczoraj 39-latek usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Po przesłuchaniu został zwolniony. Policjanci zwrócili mu telewizor, gdy potwierdzili, że otrzymał go w prezencie od znajomego.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • Kodeina

Przypadkiem, w piątek, po pracy.

Witam,

Piątek. Z pracy mam do domu około 1800 metrów. Muszę to przejść bo nie mam czym dojechać. Wlokę noga za nogą zmęczony głupotą ludzi, palę papierosa i zastanawiam się co dziś mam ze sobą zrobić. Wpada mi do głowy DXM. DXM? Eeee, nie za bardzo. Ostatnio nie było dobrze. może koda? Fajnie sie po niej śpi następnego dnia. Ponieważ miałem ostatnio problemy ze snem, wybrałem kodę. W aptece kupiłem Thiocodin. Ku mojemu zdziwieniu sprzedają to tylko po 10 tabletek (po 15 mg + jakieś gówno co rozwala żołądek). Mało. Ale ok, może mi wystarczy.

  • Dimenhydrynat


Nazwa substancji: Aviomarin, MJ

Wcześniejsze doświadczenia: alko bardzo dużo, THC bardzo dużo, feta kilka razy, extasy kilka razy, gałka muszkatołowa - raz bez żadnych efektów.

Dawka i sposób użycia: 15 tabletek na jeden raz

Set & Settings: W domu z kolegą i bratem. Starsi wracają później.

Oczekiwania: Hallony




  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tripraport

A różne bywały...

Wdech.... Wydech.... Wdech.... No dobra. Jestem już gotowy. Stoimy z Kleofasem jak zwykle oparci o drzewa. Pogoda jest w sam raz. Miejscówka wolna od niemalże wszelkich człowieczych dzieł (prócz telefonów, lufki... no i całej reszty...). Więc można nabijać. Mix bliżej nieznanych składników (choć producent przekonuje, że są to ekstrakty roślinne, wyłącznie naturalny bajer) twardo osiada we wnętrzu przyjemnie chłodnego szkiełka... Zakrywam wylot dłonią przed wiatrem, trochę się męczę z odpaleniem... Pierwszy buch.... O jaaaaa. Dochodzę do ciekawych wniosków.... Jakich?

  • Inne
  • Marihuana

Już nie pamiętam kiedy się zaczęło, jedyne co udaje mi się przypomnieć to wiatr, który zrywał czapki z głów. Halny. Niedziela była ciepła ale mglista. Zjadłem mango żeby coś się działo i dzieje się. Otwieram oczy i czuję jakbym obudził się z długiego snu. Odkładam fajkę. Pień drzewa, pod którym usiadłem oraz mój kręgosłup zlewają się w jedno. Podłączyłem się do systemu nerwowego ziemi. Czuję mądrość ale nie w wymiarze ludzkim - zrozumienie raczej.