SN oceni, czy zażywanie narkotyku oznacza posiadanie

Kierujący samochodem pod wpływem narkotyku został za to ukarany, ale sąd skazał go także za wcześniejsze „posiadanie” marihuany. Rzecznik Praw Obywatelskich złożył kasację na korzyść skazanego, bowiem w Polsce karalne jest posiadanie narkotyków, a nie ich zażywanie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Prawo.pl
Krzysztof Sobczak

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

518

Kierujący samochodem pod wpływem narkotyku został za to ukarany, ale sąd skazał go także za wcześniejsze „posiadanie” marihuany. Rzecznik Praw Obywatelskich złożył kasację na korzyść skazanego, bowiem w Polsce karalne jest posiadanie narkotyków, a nie ich zażywanie.

Mężczyzna został skazany w 2017 r. przez sąd rejonowy na 2 tys. zł grzywny za prowadzenie samochodu pod wpływem środka odurzającego - marihuany. W innym punkcie wyroku sąd skazał go także za to, że w tym samym dniu „posiadał” jedną porcję suszu roślinnego ziela konopi. Za ten czyn został skazany także na 2 tys. zł grzywny. Kara łączna za oba przestępstwa opiewała na 3 tys. zł grzywny. Do tego zakazano mu na 4 lata prowadzenia pojazdów mechanicznych, nakazano też zapłatę 5 tys. zł świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej oraz obciążono kosztami procesu. Wyrok nie został zaskarżony i uprawomocnił się w pierwszej instancji.

Wyrok z rażącym naruszeniem prawa

Według RPO wyrok w częśći odnoszącej się do posiadania środka odurzającego zapadł z rażącym naruszeniem prawa materialnego. W kasacji do Sądu Najwyższego zastępca RPO Stanisław Trociuk podkreśla, że wyrok sądu rejonowego nie zawiera uzasadnienia. Z akt sprawy wynika jednak, że podstawą uznania, iż skazany „posiadał” porcję marihuany było to, że - jak wyjaśniał sam podejrzany – tego dnia około południa wypalił papierosa z marihuaną.

Jak przypomina RPO, art. 62 ust. 1 ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii stanowi: „Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Przestępstwo to polega na niezgodnym z ustawą posiadaniu środków odurzających lub substancji psychotropowych.

Zażywanie to nie posiadanie

W uzasadnieniu do wniosku kasacyjnego RPO zwraca uwagę, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, iż dysponowanie środkiem odurzającym lub substancją psychotropową w trakcie ich zażywania, nie wypełnia znamienia „posiadania” w rozumieniu art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Według RPO ratio legis tego przepisu nie polega bowiem na ściganiu osób zażywających dawkę narkotyku, gdyż samo jego zażywanie nie jest przez obowiązujące w Polsce przepisy prawa penalizowane - stwierdził SN w wyroku z 2 grudnia 2009 r.

Karalność posiadania w momencie żażywania

Rzecznik w swojej kasacji przywołuje też wyrok z 15 stycznia 2010 r., w którym SN wskazał, że intencją ustawodawcy była karalność posiadania narkotyku w chwili stwierdzenia tego czynu. SN podkreślił, że powinno to mieć cechę trwałości od momentu wejścia w posiadanie środka odurzającego do ujawnienia tego przez organy ścigania. Niekaralny pozostaje zaś sam proces zażywania narkotyku, który zawsze wiąże się z jakąś formą "posiadania", "dysponowania", czy "trzymania" takiego środka. Te formy dysponowania narkotykiem nie mogą być uznane za jego „posiadanie”.

- Zatem w przypadku użycia w całości środka odurzającego karanie takiej osoby za wcześniejsze jego posiadanie stanowiłoby obejście zakazu karania zachowania, które z istoty swej nie jest typizowane jako czyn zabroniony. Takie karanie byłoby wyrazem złamania podstawowych reguł procesu karnego, w szczególności zasady nullum crimen sine lege ("nie ma przestępstwa bez ustawy") - uznał SN.

RPO w swojej kasacji stwierdza, że w pełni podziela tę linię orzeczniczą SN, która ma także zastosowanie w tej sprawie. Skazany w ogóle nie posiadał środka odurzającego - wyłącznie znajdował się pod jego wpływem, prowadząc samochód. Mimo to sąd uznał go za winnego i wymierzył karę. Dlatego RPO w kasacji wnosi o uniewinnienie skazanego od tego jednego zarzutu.

Oceń treść:

Average: 9.8 (4 votes)

Komentarze

Omg (niezweryfikowany)

Czekam na ciąg dalszy tej historii ciekawe ciekawe
Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie pozytywne, chęć przeżycia lekkiego tripu w lesie.

 Swoją przygodę z psychodelikami rozpocząłem od NBOMe 25c. Z racji wielu przypadków hospitalizacji po NBOMach oraz tego że jestem bardzo podatny na wszystkie używki postanowiłem zacząć od bardzo małej dawki stopniowo ją zwiększając. Na pierwszy raz w domu zarzuciłem około 1/6 kartonika 1mg. Poczułem wtedy tylko lekkie wyostrzenie i nasycenie kolorów, niewielką euforię i empatię do członków rodziny i zwierząt.

  • 1P-LSD
  • Bad trip

Nienajlepszy stan psychiczny, pusty dom, późna jesień

Mając w pamięci swoją psychodeliczną inicjację (jakby ktoś był ciekaw, ostatni TR opowiada o tamtej nocy), jej zbawienne skutki oraz naprawdę gładkie wejście, tym razem postanowiłem popływać w "nieco" głębszej wodzie. O ja naiwny, o ja niecierpliwy, biada mi i biada tym, którzy myślą jak ja wtedy. Naczytałem się kilku opowieści o wysokich dawkach LSD i myślałem, że jestem już wręcz psychodelicznym wybrańcem, którego nie ruszy nic. Przyszedł dzień próby, o czym postaram się opowiedzieć najciekawiej, jak tylko się da (i na ile pamięć pozwoli, bowiem miało to miejsce 5 lat temu).

  • Oregano
  • Oregano
  • Pierwszy raz

Set: Wewnętrznie jestem spokojny i w miarę wypoczęty. Jest też uczucie, abym nie jadł tyle oregano, tylko coś normalnego i abortował tripa, zapewne dlatego, że jestem na czczo i nie jadłem wczoraj kolacji ze zmęczenia. Jest ze mną Ajlo i nasza Psinka, lecz tripuję sam. Setting: Jesteśmy rozbici namiotem w najbardziej naturalnym zakątku, do którego mogliśmy dotrzeć na piechotę od domu. Obok wału, zaraz przy rzecze, jak najdalej od jakichkolwiek zabudowań i konstrukcji ludzkich, dokładnie w tym samym punkcie, w którym zakończyliśmy naszego poprzedniego tripa - na pregabalinie. Jest rano, zaraz po obudzeniu się.

Substancja: Oregano, ~17,5 g. Zostało ono wyhodowane i wysuszone na działce, nie wiem jak dawno temu. Dlatego też celowałem w górną granicę dawki zalecanej na forum, 20g, lecz nie byłem w stanie dojeść wszystkiego, no i minimalną ilość rozsypałem.

 

Set: Wewnętrznie jestem spokojny i w miarę wypoczęty. Jest też uczucie, abym nie jadł tyle oregano, tylko coś normalnego i abortował tripa, zapewne dlatego, że jestem na czczo i nie jadłem wczoraj kolacji ze zmęczenia. Jest ze mną Ajlo i nasza Psinka, lecz tripuję sam.

 

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Negatywne myśli na temat niezdanego egzaminu, szukaniu nowej szkoły i braku przyjaciół. Samotność i przygnębienie. Myślenie o następnym odcinku kolejnej sieczki. Miejsce: Nowy świat, Warszawa. Godzina 10-11 rano. Brak śniadania. Ważę 56 kg.

Godzina 10:00.