Skazany gang, którego kurierzy w żołądkach przewozili narkotyki

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał 15 członków zorganizowanej grupy przestępczej, która w żołądkach przewoziła po Europie, a także do Japonii, narkotyki.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Olsztyn
PAP/łw

Odsłony

386

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał 15 członków zorganizowanej grupy przestępczej, która w żołądkach przewoziła po Europie, a także do Japonii, narkotyki. Szef grupy dostał 7 lat więzienia, a osoba, która wydała gang – 5 lat w zawieszeniu na 10.

Gang, w którym działali głównie mieszkańcy Lidzbarka Warmińskiego i Bartoszyc szmuglował narkotyki z Holandii do Szwecji i Norwegii, do Niemiec, a niektórzy kurierzy byli wysyłani do Brazylii, by stamtąd przewozić w żołądkach narkotyki do Japonii. Gang działał w latach 2011-2013 i przewiózł duże ilości narkotyków – głownie w żołądkach kurierów.

Trudniący się tym ludzie mieli swój slang, np. literka S. oznaczała, że jadą do Szwecji, N. to Norwegia, na narkotyki mówili kuleczki, jaja czy nawet kafelki. Wiemy to, bo rozmowy takiej treści zostały nagrane – powiedział w uzasadnieniu wyroku sędzia Piotr Mądry.

Głównego oskarżonego Daniela B. sąd skazał na 7 lat więzienia, nakazał mu też oddanie 425 tysięcy złotych, które zarobił na nielegalnej działalności. Inni wysoko postawieni w gangu otrzymali 5 lat więzienia, kurierzy – po 2 lata w zawieszeniu. Każdy ze skazanych będzie też musiał zapłacić grzywny.

Sąd zdecydował, że Daniel S., który wydał grupę policji i współpracował przy wyjaśnianiu sprawy, otrzyma wyrok 5 lat więzienia w zawieszeniu na 10 lat.

Wyroki w tej sprawie nie są prawomocne.

Bezrobotni z województwie warmińsko-mazurskiego dość często stają się kurierami narkotykowych gangów i w zamian za niewielkie wynagrodzenie przewożą w żołądkach narkotyki. W przeszłości sąd zajmował się sprawą m.in. kurierów z Mrągowa, którzy przewozili kokainę z Ameryki Południowej do Holandii.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dimenhydrynat



  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Doskonałe nastawienie - zero zmartwień, totalnie czysty umysł napędzany pozytywami wokół mnie.

Zacznę od krótkiego wprowadzenia, które powinno Ci nieco przybliżyć sytuację. Od 3 dni doskonale bawiłem się w Amsterdamie całe dnie sprawdzając pokaźne ilości różnych gatunków marihuany. Nastał czas sięgnięcia po grzyby, w celu przekonania się jak wpłynie na mnie psylocybina. Niejednemu doświadczonemu psychonaucie zapewne wyda się to zabawne, bo „co mogą człowiekowi zrobić łysiczki”, ale byłem bardzo podekscytowany faktem, że przetestuję nareszcie grzyby – przed wyjazdem czytałem masę trip raportów, artykułów i publikacji na temat psylocybiny.

  • Banisteriopsis caapi
  • DMT
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Set: Podniecenie z powodu nadchodzącego nowego roku, pierwszy psychodeliczny sylwester w moim życiu. Dom i grupka znajomych. Setting: Pomimo kilku wpadek owego dnia pozytywnie. Oczekiwałem mocnego rżnięcia umysłu.

Witam w moim drugim raporcie, noworocznym!

Trzech nas było, na kwasie: (J)a, (M)ors i (R)ak.

Dwoje ich było, na winie: (S)okół i (P)apuga

I on jeden, na dropsie: (A)mbroży

 

Słowem wstępu:

R miało dzisiaj z nami nie być, ale kosmicznym zbiegiem okoliczności nie wrócił do siebie. Mieliśmy propozycję prywatnej imprezy psytrance, ale ja i M nie chcieliśmy nigdzie jechać, padło więc na dom, ewentualne wyjście na fajerwerki o 12. Jeśli ktoś nie ma ochoty czytać prologu - trip właściwy zaczyna się od 23:40.

 

Ahoj!

 

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Set: Spontan, dobry humor u każdego Settings: Las, woda, zmienna pogoda

Najlepsze chwilę czekają na nas pod przykryciem nieświadomości - taką teze mogę wysnuć argumentując ją ostatnim wypadem do lasu.

Godzina 17:00: ja i K. ochoczo maszerujemy poboczem próbując złapać autostop. Gwiżdżemy, śmiejemy się, rozmawiamy - jak to dobrze, że ani przez chwilę nie próbowaliśmy wyobrażać sobie co nas czeka. Czyż nie lepiej pozytywnie się zaskoczyć? Dla K. był to pierwszy raz - biedna, czerwonowłosa mała istotka nie miała szans przypuszczać co się wydarzy.