Samolot z narkotykami rozbił się podczas startu. Wszystko przez “chciwość” przemytników

Do zdarzenia doszło w Papui-Nowej Gwinei. Rozbicie maszyny pozwoliło policji na zlikwidowanie grupy przestępczej z Melbourne.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

online-mafia.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

214

Do zdarzenia doszło w Papui-Nowej Gwinei. Rozbicie maszyny pozwoliło policji na zlikwidowanie grupy przestępczej z Melbourne.

Jak przekazali śledczy, gang narkotykowy był pod obserwacją od dwóch lat. Funkcjonariuszom udało się prześledzić trasę, którą przemieszcza się samolot. Maszyna miała wystartować 26 lipca z Mareeba.

Cessna, lecąc na wysokości nieprzekraczającej 1000 metrów, uniknęła wykrycia przez radary i wylądowała na lotnisku w Papa Lea Lea. Następnie na pokład załadowano ponad 500 kilogramów kokainy.

Jak ustalili śledczy, samolot rozbił się podczas startu, gdyż nie był w stanie unieść tak wielkiego ciężaru. Przemytnicy porzucili maszynę, zabrali ze sobą narkotyki i próbowali ukryć je w bezpiecznym miejscu.

Współpracujące ze sobą organy ścigania odnalazły towar 31 lipca. Łącznie zabezpieczono 28 toreb z kokainą. Wartość narkotyków została oszacowana na około 57 milionów dolarów.

Do sprawy zatrzymano pięć osób. Pilot samolotu dwa dni po nieudanej próbie przemytu sam zgłosił się do konsulatu Australii w Papui-Nowej Gwinei. Wszystkim podejrzanym grozi dożywotnie pozbawienie wolności.

“Chciwość odegrała znaczącą rolę w działalności syndykatu i AFP nie może wykluczyć, że ciężar kokainy miał wpływ na zdolność samolotu do startu” – przekazała australijska policja w komunikacie.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-E
  • Damiana
  • Heimia salicifolia

mój pokój, chat na forum dopalacze, muzyka, słuchawki i ogólnie pozytywne nastawienie, później własny świat

Trip pisany od początku do końca na fazie, teraz jest godzina 12:40, zarzuciłem 25mg 2C-E doustnie, rozmawiam na chacie na forum oraz słucham muzyczki (trance i jakiś pop póki co). Raport będzie stale aktualizowany

13:12 – Pierwsze przyjemne efekty, mordka się cieszy i muzyczka tak pięknie gra, wyczuwalne słabe pobudzenie, ogólnie czuję że będzie konkretna faza. Jest fajnie i sympatycznie, czuję ciepło.

  • Inne
  • Pierwszy raz
  • Powój hawajski

Bezpieczne i spokojne, własny pokój, wypoczęty i zdrowy. Długo oczekiwany pierwszy raz z LSA. Więcej na początku tr

 Jakieś 2 lata temu trafiłem na tr;
http://hyperreal.info/node/2042#axzz1qR3AA1l6

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Apteka i pierwsza próba zakupu tabletek (wcześniej naczytaliśmy się ze znajomym w internecie że ich sprzedaż jest ściśle kontrolowana, aptekarki proszą o dowód itp - guzik prawda ;p Pani oznajmiła że może sprzedać maksymalnie jedno opakowanie więc zdecydowaliśmy się na największe dostępne) / 4h postu

Rok 2019

Poznań

Piątek

(UWAGA DODAJĘ JESZCZE ŻE TYDZIEŃ PRZED OPISANYM WYDARZENIEM ZROBILIŚMY TO SAMO Z OPAKOWANIEM 10SZT JEDNAK NIE WYSTĄPIŁA ŻADNA FAZA)

20:30 - Z moim drogim przyjacielem po długiej naradzie w autobusie o numerze zaczynającym się od cyfry "1" zdecydowaliśmy że wprawimy w życie pomysł ze spróbowaniem, jak nam się wtedy wydawało, boskiej kodeiny która przyciągnęła mnie na 2 noce do lektury na jej temat (w tym głównie trip raportów z neurogroove które pewnie ocaliły kilka istnień, w końcu człowiek uczy się na błędach i to nie tylko swoich ;) )

  • Powoje
  • Przeżycie mistyczne

Z jednej strony się bałem, ale z drugiej miałem ogromne nadzieje wobec tej rośliny, a raczej jej nasion. Nastawienie miałem zdecydowanie pozytywne.

Jest godzina 16:24. Właśnie wypiłem cały kubek wodnej zawiesiny magicznych nasion. Zawartość kubka ma mętno-zieloną barwę. W smaku i konsystencji jest bardzo zbliżone do siemienia lnianego, albo krochmalu. Postaram się pisać raport na bieżąco. Z ledwością przełknąłem oślizgłą końcówkę. Mimo że zmieliłem wszystko na proszek i przed wypiciem zamieszałem, to całość od razu opadła na dno, formując kleistą, rzadką kluchę, która z ledwością przeszła mi przez gardło.

randomness