Sąd Apelacyjny w Warszawie przyznał liderowi Wolnych Konopi 93 tys. zł za niesłuszny areszt

Warszawski Sąd Apelacyjny zwiększył ponad czterokrotnie wysokość zadośćuczynienia,jakie dostanie Andrzej Dołecki za czas niesłusznie spędzony w areszcie. 



pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wPolityce.pl

Odsłony

363

Warszawski Sąd Apelacyjny zwiększył ponad czterokrotnie wysokość zadośćuczynienia,jakie dostanie Andrzej Dołecki za czas niesłusznie spędzony w areszcie. 

Andrzej Dołecki, przewodniczący stowarzyszenia Wolne Konopie”, przez kilka tygodni ubiegłej kadencji Sejmu był posłem. Jego stowarzyszenie walczy o legalizację marihuany.Organizator marszy „Wolne Konopie”

Andrzej Dołecki w maju 2012 r. został zatrzymany przez policję pod zarzutem kupna znacznej ilości marihuany. Swoimi wyjaśnieniami obciążyli go zatrzymani dzień wcześniej plantatorzy. Andrzej Dołecki spędził w areszcie 84 dni.



- Andrzejowi Dołeckiemu zawalił się świat 

— powiedział o jego aresztowaniu sędzia Jarosław Góral.

Po kilku miesiącach plantatorzy przyznali, że ich zeznania były nieprawdziwe. Śledztwo Andrzeja Dołeckiego zostało umorzone. Mecenas Bogumił Zygmont, pełnomocnik lidera Wolnych Konopi w marcu ubiegłego roku złożył wniosek o odszkodowanie i zadośćuczynienie, gdyż areszt był niesłuszny. Mecenas domagał się 126 tys. zł za niesprawiedliwy pobyt w areszcie, a także 9 tys. zł za utracone zarobki Andrzeja Dołeckiego.

W pierwszej instancji przed Sądem Okręgowym w Warszawie wywalczył niewiele - ledwie 18 tys. zł zadośćuczynienia i żadnego odszkodowania. Mecenas Zygmont złożył więc apelację, a sąd odwoławczy dorzucił jeszcze 9 tys. zł za utracone zarobki. 
 Andrzej Dołecki wraz ze swoim obrońcą zgłosili ponowne zbadanie sprawy przez Sąd Apelacyjny , mimo uwzględnienia ich kasacji. Sędziowie podwyższyli ponadczterokrotnie wysokość przyznanego zadośćuczynienia. Skarb państwa zapłaci Dołeckiemu 84 tys. zł za niesłuszny areszt i 9 tys. zł za to, że podczas pobytu za kratami przepadło mu zlecenie.

- Sąd przyjął, że właściwą kwotą w tej sprawie będzie 1 tys. zł za każdy dzień tymczasowego aresztowania. Tylko taka kwota w sposób adekwatny zrekompensuje rozmiar krzywdy wyrządzonej Andrzejowi Dołeckiemu i będzie odpowiadała poczuciu sprawiedliwości 

— relacjonuje mecenas Zygmont.

To bardzo wysokie zadośćuczynienie. Zwykle sądy przyznają 3-4 tys. zł, za miesiąc niesłusznego tymczasowego aresztowania a nie za dzień jak to jest w przypadku Andrzeja Dołeckiego. Sąd jednak uznał, że był on osobą publiczną, a także prowadził kontrowersyjną, ale legalną działalność. Wcześniej był niekarany. Wyrok jest prawomocny.

Oceń treść:

Average: 9 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove

x

  • Katastrofa
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)

  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz

S&S dobry, trip zaczął być planowany już wiele dni wcześniej i zadbaliśmy o dobre otoczenie i parę dni wolnego, oczekiwania jak najbardziej dobre, chęć miłego spędzenia wspólnych urodzin oraz z mojej strony poznania działania LSD i MDMA

Dzień 1

Przyjechałem do pewnego miasta w sobotę wieczorem. Z peronu odebrała mnie XYZ. Zaczęliśmy od przygotowania do tripa. Zrobiliśmy zakupy na kolację i kupiliśmy słodycze na niedzielę. Wspólne sprzątanie było ważnym elementem dla mojego S&S, bo pomogło mi bardziej poczuć się jak w domu. Jak już wszystko było gotowe to XYZ poczęstowała mnie ziołem, walnąłem jedno wiadro i po chwili zrobiło mi się miękko. Miałem potrzebę się położyć, a następnie zaczęło się nasilać działanie.

 

  • Inhalanty
  • Kofeina
  • Mefedron
  • Miks

Wakacyjna noc, ok. godziny 1, przygnębienie, które wynika z tego, że straciłam wszystko na czym mi zależało właśnie przez mefa, pustka, bezradność, wręcz załamanie, po prostu chciałam zapomnieć o wszystkim złym, o cierpieniu, zresztą jak w 90% przypadków, gdy sięgałam po kryształ.. Noc 27.08.2015.

Jako, że są wakacje to mój rytm dobowy jest trochę zaburzony, a mianowicie, chodzę spać 3/4 w nocy a budzę się koło południa, tej nocy też nie spałam lecz była wiele ciekawsza od innych, wręcz niezwykła.

1:00

  • MDMA (Ecstasy)


Moj pierwszy raz na dropsach (jadłam kiedyś, ale tylko połówkę nic nie dało...)!!! Pojechaliśmy do niezłego klubu - wrzuciłam z kumpelą po dropsie (żółte romby) i czekamy!!! Czekamy i nic juz bylam zła powoli..?Siedziałam z chłopakiem i wlaśnie wtedy, kiedy zaczął mnie calowac po szyi!!! Dropsik mi wszedl...Po prostu przyszla mi mysl, ze jest zajebiscie i ja tu zostaje...To byly sekundy jak wstalam i poszlam z kolezanka do toalety - jej tez weszlo!!!


randomness