doświadczenie: różne draszki po troszeczku - lsd, mdma, 2ci, gbl, griby, ghb, dxm, thc, c2h5oh ...
set+setting: wymarzony
Rozbito gang handlujący dopalaczami i pigułkami gwałtu. Miał zaopatrywać 60 proc. rynku w Polsce
Potężny cios w rynek handlu dopalaczami w Polsce?
Kategorie
Źródło
Odsłony
529Potężny cios w rynek handlu dopalaczami w Polsce. Jak dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM, policja i straż graniczna rozbiły największy gang handlujący tymi śmiertelnie groźnymi specyfikami. W olbrzymiej operacji antydopalaczowej brało udział kilkuset funkcjonariuszy, a wszystko nadzorowali śledczy z dwóch prokuratur.
Zatrzymano 34 osoby w wieku od 18 do 24 lat. Zabezpieczono też ponad 100 kilogramów dopalaczy i prawie tyle samo litrów substancji psychotropowych, z których wyprodukować można kilkanaście tysięcy porcji dopalaczy i pigułek gwałtu.
Większość z zatrzymanych usłyszała zarzuty związane z obrotem dopalaczami oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Wśród nich jest szef grupy.
Grupa działała w całej Polsce. Dlatego też funkcjonariusze w tym samym czasie weszli do mieszkań i podejrzanych miejsc między innymi w Gdańsku, Gdyni, Jastrzębiu, Warszawie, Grudziądzu i jeszcze kilkunastu innych.
Według naszych ustaleń, gang mógł zaopatrywać w dopalacze nawet 60 procent rynku w Polsce.
Pigułki gwałtu trafiały do dilerów w kilkudziesięciu miastach.
Gang zbudował wręcz idealną strukturę - hierarchiczną - Polskę podzielono na regiony, w których narkotyki rozprowadzali lokalni liderzy.
(RMF24)
34 osoby zatrzymane przez policję, zabezpieczone magazyny pełne dopalaczy, narkotyków i substancji, z której można wytworzyć pigułki gwałtu.
To była akcja na ogromną skalę. 200 policjantów i pracowników straży granicznej zabezpieczyło magazyny przestępców na terenie całej Polski.
Policjanci z gdańskiej komendy wojewódzkiej zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej we współpracy z funkcjonariuszami Straży Granicznej, od dłuższego czasu rozpracowywali zorganizowaną grupę przestępczą, rozprowadzającą na na terenie całej Polski znaczne ilości dopalaczy i narkotyków.
Działania zintensyfikowano, kiedy Komendant Główny Policji zdecydował o powołaniu wspólnej grupy operacyjnej. Jak powiedział w rozmowie z FAKT24.pl prokurator Mariusz Marciniak z prowadzącej sprawę Gdańskiej Prokuratury Apelacyjnej, policjanci z Gdańska przeprowadzili uderzenie na północy kraju, a straż graniczna z Gliwic zabezpieczyła południe Polski. Dzięki temu udało się uderzyć jednocześnie, kompletnie zaskakując przestępców.
Tak dużej operacji nie było już dawno. W wyniku doskonale skoordynowanej akcji zatrzymano 34 osoby, i zabezpieczono ponad 100 kg niedozwolonych substancji - w tym tzw. dopalaczy, narkotyków (amfetamina i marihuana) oraz innych substancji psychoaktywnych (w tym GMB stosowane do wytwarzania tzw. tabletki gwałtu). W magazynach zabezpieczono też pieniądze - 460 tys. zł i 9,5 tys. euro. Łączna wartość przejętego towaru na czarnym rynku mogłaby kosztować nawet 3 miliony złotych w hurcie.
Wszyscy zatrzymani zostali przewiezieni do prokuratury. 19 osobom już postawiono zarzuty. Cztery odpowiedzą za udział w tworzeniu grupy przestępczej, pozostali za wprowadzenie do obiegu niedozwolonych substancji. Pozostali zatrzymani wkrótce także usłyszą zarzuty. Grozi im kara od 8 do 15 lat pozbawienia wolności.
Prokurator Marciniak zaznaczył, że grupa była doskonale zorganizowana. Mężczyźni praktycznie nie kontaktowali się z sobą, niedozwolone substancje przesyłając za pośrednictwem firm kurierskich. W Kilku miastach m. in. w Gdańsku, Gdyni, Warszawie, Grudziądzu, Kwidzynie, Jastrzębiu – Zdroju, Krakowie, Żywcu, Ujsołach oraz Zaskalu, mieli wynajęte boksy magazynowe, w których przechowywano dopalacze. Jeden z mężczyzn, 42-letni mieszkaniec Warszawy wpadł w ręce stróżów prawa podczas transakcji. W jego samochodzie funkcjonariusze zabezpieczyli 1 kilogram dopalaczy i około 200 tys. zł.
(Fakt24.pl)
Komentarze