Rok po wprowadzeniu zakazu palenia marihuany w dzielnicy czerwonych latarni, wydano 7 mandatów.

Niemal rok po tym, jak władze Amsterdamu zakazały palenia marihuany na ulicach Dzielnicy Czerwonych Latarni, miejski zespół egzekwowania prawa nałożył zaledwie siedem mandatów. Początkowo funkcjonariusze preferowali ostrzeżenia, co potwierdza rzecznik miasta w rozmowie z dziennikiem Telegraaf.

deadmau5

Kategorie

Źródło

Fakty Konopne

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

22

Niemal rok po tym, jak władze Amsterdamu zakazały palenia marihuany na ulicach Dzielnicy Czerwonych Latarni, miejski zespół egzekwowania prawa nałożył zaledwie siedem mandatów. Początkowo funkcjonariusze preferowali ostrzeżenia, co potwierdza rzecznik miasta w rozmowie z dziennikiem Telegraaf.

Zakaz palenia jointów na ulicach historycznego centrum miasta wszedł w życie w maju ubiegłego roku i wiązał się z karą w wysokości 100 euro. Jest to jedno z działań mających na celu zmniejszenie tłoku i uciążliwości w tej części miasta.

Prawie rok później, łącznie siedmiu naruszających zasady osób zostało ukaranych mandatem za ignorowanie zakazu palenia marihuany, znanego jako „blowverbod”. Funkcjonariusze wydali także 104 ostrzeżenia i przeprowadzili rozmowy z 1200 osobami na temat palenia marihuany na ulicy. Dane te obejmują okres do końca lutego.

Burmistrz Amsterdamu, Femke Halsema, podkreśliła, że celem nie były same kary. Mandaty są nakładane tylko w przypadku ignorowania ostrzeżenia. Niewielka liczba mandatów pokazuje, że w większości przypadków ostrzeżenia okazały się wystarczające, co sprawia, że zakaz można uznać za „wyjątkowo skuteczny”.

Największa partia opozycyjna w Amsterdamie, VVD, nadal wyraża krytykę. Według tej partii, mandat mógłby wywrzeć na turystach znacznie silniejsze wrażenie niż przyjazne ostrzeżenie.

„Możemy zdecydowanie zrobić krok do przodu. Jeśli naprawdę chcemy coś zrobić w kwestii uciążliwości, szybsze nakładanie mandatów jest koniecznym krokiem” – powiedział lider frakcji VVD, Daan Wijnants.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Inhalanty


poziom doświadczenia:

- marihuana (kilkanaście razy)

- hasz kilka razy

- dxm

- benzydamina

- wszelkie inhalanty (setki razy)



Cel zazycia :

- super filmy (halucynacje)

- klimat

- rozmyślanie

- oderwanie się od rzeczywistości

- rozuźnienie



Miesiąc temu Gazik Ronson powrócił do łask, powróciłem do niego bo brakowało

mi tego "czegoś" co jest po nim a niema po aloholu, trawie i podobnych rzeczach.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

pozytywny nastrój chęć wzięcia DXM poraz pierwszy samemu. Mieszkanie, własny pokój.

Jest godzina 02:08 14 lutego 2019 roku, czwartek.

Jestem dalej pod wpływem mojego drugiego razu z "DXM".

Powoli ustępuje lecz wzrok dalej płata figle, focus ma errory.

Chciałbym opisać swój drugi raz z DXM, jako że jest to mój pierwszy raz samemu(prawie, jest na mieszkaniu współlokator, nazwijmy go W).

 

[Środa]

[Godzina 10]

Wyszedłem z ostatniego egzaminu na który nie przygotowałem się jakoś super, wykładowca wziął sobie zadania z kosmosu,

  • Szałwia Wieszcza
  • Tripraport

W domu, odświętnie, bo nie upalony marihunaen

A tak przeglądałem NG i mi się przypomniał jeden z szałwiowych tripów.

Akcja działa się kilka lat temu, już po dziewiczym rejsie na salviorinach. Zaopatrzyłem się w ekstrakt x15, bongo i zapalniczkę żarową. I dwóch kumpli.

Poranek dnia wolnego od pracy, chęć zajrzenia za kurtynę doświadczanej na codzień rzeczywistości, choćby dotknięcia TEGO, zroszenia umysłu choćby najlżejszą mgiełką wiedzy.

No dobra, naćpać się chciałem.

  • Szałwia Wieszcza

nazwa substancji: salvia divinorum


poziom doświadczenia: sweet mary jane, hasz, grzybki (łysiczki lancetowane i mexicany), LSA, gałka muszkatułowa, avio, DXM, tussi, xanax, SD zapodowałem po raz pierwszy.


randomness