Rekordowy Zbiór

Policjanci spalili 7 kg konopi indyjskich, a prokurator zastosował dozór policyjny.

Anonim

Kategorie

Źródło

"Gazeta Kraśnicka" 8/93 sierpień 2002

Odsłony

5049
Jedną z największych w kraju plantacji konopi indyjskich wykryli kraśniccy policjanci. Rośliny osiągnęły ponad metr wysokości.

Plantacja należła do dwudziestoletniego mieszkańca Lublina. Policjanci natrafili na nią w trakcie przeszukiwania mieszkania w Kraśniku. Okazało się, że hodowca posadził na początku roku w doniczkach 53 nasiona konopi.
Pielęgnowane rośliny przedsiębiorczy młodzieniec systematycznie obrywał z liści które były wykorzystywane na bierząco. Policjanci spalili 7 kg konopi indyjskich, a prokurator zastosował dozór policyjny.
Nieoficjalnie wiadomo, że młodzieniec raz w tygodniu zgłasza się na policję a pozostały czas spędza w środowisku lubelskich producentów i dilerów narkotyków.
Dariusz Gieraj
thx zielas

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

13 Apostoł (niezweryfikowany)
..a co miał się z CBŚ zadawać..!? <br> <br>pozdro!...ale dla prawilnych! <br> <br>
M. (niezweryfikowany)
Liście były wykorzystywane na bierząco, cóz za śmiertelna używka, ciekawe ile osób wysłał na tamten świat; DOŻYWOCIE, tudzież kara śmierci !!!!
Tomoraminium (niezweryfikowany)
wiecej thc w atmosferze!
Zielas (niezweryfikowany)
Mamy tak wyluzowane gliny w mieście że co to dla nich zjarać 7 kg skuniszcza ... :-)
M. (niezweryfikowany)
Mamy tak wyluzowane gliny w mieście że co to dla nich zjarać 7 kg skuniszcza ... :-)
Romski (niezweryfikowany)
wiecej thc w atmosferze!
Lakomy (niezweryfikowany)
wiecej thc w atmosferze!
urlis (niezweryfikowany)
wiecej thc w atmosferze!
kaczor (niezweryfikowany)
te nibieskie świnie zmarnowały 7kg szuwaksa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! trzeba mieć ostro nasrane wgłowie rzeby coś takiego zrobić nielepiej byłoby kase zarobionołeną na woreczkach dać dla tych którzy nie mają co wsadzić do ryja
horacy (niezweryfikowany)
no szkoda kurde szkoda - zielsko mogło być niezłe, choć rzeczywiście małe - tylko po co on te liście? nie lepiej poczekać na soczyste topki? no ale jego wybór - w każdym bądź razie pozdrawiam ziomka z ziemii lubelskiej.
Pan Kurczak (niezweryfikowany)
też bym chciał tyle spalić
Zajawki z NeuroGroove
  • DMT
  • Pierwszy raz

Nastrój: Jak zwykle podniecenie towarzyszące chęci spróbowania nowej używki. Miejsce: ulubione do spożywania narkotyków czyli pokój. Z trzech tripów podczas dwóch towarzyszyły mi zaufane osoby.

Opiszę tu trzy tripy po DMT, jako że wszedłem w posiadanie gargantuicznej ilości pół grama tejże substancji, a każdy z nich było jakościowo inne od poprzednich. A więc:

  • LSD-25

Może to śmiesznie zabrzmi ale dla mnie to był prawdziwy dramat i koniec świata. Zakwasiłem z qmplem w wawie na starówce, usiedliśmy pod Zygim i odjeżdżamy.

  • LSD-25

To było siedem lat temu, dokładnie 1 sierpnia 1996. Takich dat nigdy się nie zapomina, takie dni pamięta się do końca dni na tym świecie, przynajmniej ja:)


Był słoneczny dzień, olimpiada w Atlancie i Hoffman do podjęcia z BABĄ NA ROWERZE - taki obrazek jak wiecie:) Było dwóch kumpli i trochę żetonów już na koncie. Jednak BABA NA ROWERZE z 1 sierpnia 1996 była najbardziej wyjątkową z bab! Przywieziona prosto z Amsterku aż kleiła się w łapach. Była świeżutka a jej oleistość napawała nadzieją niezłej jazdy...

  • 25C-NBOMe
  • Pierwszy raz

Lekko deszczowy wieczór. Miejsce: Wynajmowana przeze mnie stancja, na której obecnie jestem sam. Nastawienie: Chęć spróbowania czegoś nowego, poczucia nowych psychodelicznych doznań.

17:34

Siedząc przed kompem biorę jeden malutki magiczny kartonik pod górne dziąsło. W oczekiwaniu na pierwsze efekty czytam sobie opisy przeżyć innych użytkowników tego specyfiku.

18:05