Rekordowy rok CBŚP. Przechwycono 2,5 tony narkotyków

Ponad 2,5 tony narkotyków przechwyciło Centralne Biuro Śledcze Policji w 2016 roku. To ponad tona więcej niż rok wcześniej. Policjanci zatrzymali 1160 osób trudniących się procederem związanym z wytwarzaniem, handlem, czy przemytem narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Fakty Interia
Grzegorz Dyjak

Odsłony

410

Ponad 2,5 tony narkotyków przechwyciło Centralne Biuro Śledcze Policji w 2016 roku. To ponad tona więcej niż rok wcześniej. Policjanci zatrzymali 1160 osób trudniących się procederem związanym z wytwarzaniem, handlem, czy przemytem narkotyków.

"Działania policjantów CBŚP spowodowały, iż zarówno w kraju jak i za granicą zabezpieczono ponad 2,5 tys. kilogramów narkotyków. Wśród zabezpieczonych środków odurzających były zarówno popularne na rynku: marihuana, haszysz, amfetamina, jak również należące do droższych narkotyków - heroina i kokaina. Funkcjonariusze udaremnili również wprowadzenie na rynek ponad 71 tys. tabletek ecstasy" - powiedział w środę PAP kom. Rafał Szymański z zespołu prasowego CBŚP.

Jedną z większych spraw realizowanych przez funkcjonariuszy CBŚP było zatrzymanie 48-letniego Cezarego P. i czterech innych osób związanych z handlem kokainą.

"Klientami dilera z warszawskiej Woli byli przedstawiciele biznesu i znani celebryci. Mężczyzna został namierzony, gdy sprzedawał swojemu stałemu klientowi kokainę. Jak ustalili funkcjonariusze CBŚP poszczególni klienci potrafili w ciągu miesiąca wydać na kokainę po kilkanaście tysięcy złotych, płacąc dilerowi za jedną porcję nawet 500 zł" - powiedział Szymański.

Jak dodał, na handlu kokainą P. w ostatnich dwóch latach zarobił około miliona złotych, które lokował w nieruchomościach, a także włożył w uruchomienie lokalu gastronomicznego w centrum Warszawy.

W lipcu 2016 r. policjanci CBŚP pod Elblągiem zabezpieczyli prawie 52 kg marihuany o czarnorynkowej wartości 1,6 mln zł. Zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy usłyszeli zarzuty obrotu środkami odurzającymi.

Podczas spraw związanych ze zwalczaniem przestępczości narkotykowej, policjanci CBŚP współpracowali m.in. z funkcjonariuszami Straży Granicznej i Izby Celnej. "Owocem tej współpracy było przejęcie 65 kilogramów marihuany i haszyszu o wartości blisko 2 mln złotych. Narkotyki były przemycane z jednego z krajów Unii Europejskiej i miały trafić do odbiorców w Małopolsce" - powiedział Szymański. Zatrzymano pięciu mężczyzn trudniących się wprowadzaniem narkotyków do obrotu.

Współpraca międzynarodowa

Funkcjonariusze CBŚP współpracowali także z policjantami innych państw, którzy również zwalczają przestępczość narkotykową. Efektem współdziałania z policjantami z Hiszpanii było rozbicie międzynarodowej grupy przestępczej, która przemycała marihuanę w transportach warzyw. W prowincji Walencja zatrzymano 13 osób. Funkcjonariusze zlikwidowali 7 plantacji marihuany i zabezpieczyli 159 kg gotowego narkotyku.

Kolejnym przykładem współpracy międzynarodowej było rozbicie zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się przemytem i handlem narkotykami na terenie Europy. Podczas koordynowanych przez Europol działań policjanci zatrzymali 23 osoby, w tym 12 Polaków wywodzących się z rozbitego przed laty gangu pruszkowskiego. Grupa zorganizowała swoją działalność na hiszpańskim wybrzeżu Costa del Sol, tam zatrzymano najwięcej osób. Poza tym, zatrzymania miały miejsce we Francji i Danii. Policjanci zabezpieczyli ponad tonę haszyszu i broń.

W maju ubiegłego roku, funkcjonariusze CBŚP i policjanci z Liberca na terenie pogranicza zatrzymali 15 osób. Zarówno po stronie czeskiej, jak i polskiej zlikwidowano laboratoria i linie produkcyjne amfetaminy. Grupie udowodniono wprowadzenie do obrotu 7 kilogramów metamfetaminy. Podczas zatrzymań, policjanci zabezpieczyli m.in. 4,5 kg gotowych narkotyków.

W sumie w roku 2016 zabezpieczono ponad 2,5 tys. kilogramów narkotyków, w tym prawie 1,2 tys. kg haszyszu, ponad 850 kg marihuany, ponad 400 kg amfetaminy, 36 kg kokainy i prawie 6 kg heroiny, a także ponad 71 tys. tabletek ecstasy. Dla porównania w 2015 r. zabezpieczono ponad 1,3 tys. kg narkotyków i ponad 50 tys. tabletek ecstasy.

"W ubiegłym roku zlikwidowano również 12 laboratoriów, w których produkowane były narkotyki i 108 plantacji" - powiedział kom. Szymański.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Food: Grzyby w dawce ponad 70 sztuk jakies 3-5h od zbioru...





Doswiadczenie: grzyby po raz pierwszy.... wczesniej: jaranie (bardzo czesto), feta(czesto), tablety(czasami), opiaty(różne i dużo.. obecnie wcale) + różne inne wynalazki... obecnie tylko(aż?) bak, nos i kółka...





TRIP:

  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

4 osoby brały to, co ja, dwie tylko jarały. Pokój w małym mieszkanku, muzyka z laptopa, na początku Carbon Based Lifeforms, później nie ogarniałam i puszczałam swoją na słuchawkach. Wczesny, jasny wieczór. Na początku nie byłam przekonana, ale jak zajarałam, to się wyluzowałam. Nawet nie byłam jakoś specjalnie podekscytowana. Po prostu wciągnęłam i dałam się ponieść. Świeciło ciepłe, wieczorne światło, bardzo ciepło było. Czasem wręcz zbyt duszno, zwłaszcza jak towarzysze zaczęli jarać fajki.

08.06.2011

Jak wciągaliśmy, to już byliśmy nieźle zbakani, nie byłam pewna czy brać, bo nie wiedziałam jak to zadziała. Ale jeden z współćpaczy już tego próbował i polecał, więc lusterko poszło w ruch.

Godz ok. 19, jasno jeszcze było. Może 18:30.

  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Katastrofa
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)

Codzienna depresja

Około rok temu miałem dwutygodniową psychozę, powstałą w wyniku codziennego ćpania (przez około 20 dni) dekstrometorfanu, kodeiny, etanolu, MDMA i marihuany. Codziennie porobiony co najmniej trzema z wymienionych, po czasie brałem to już tylko dlatego, że nie mogłem wrócić do normalności. Kodeina i MDMA już nie działały. Nagle uznałem, że muszę czym prędzej przestać. Zostawiłem więc te używki i wtedy się zaczęło...

  • Etanol (alkohol)
  • Kokaina
  • Pierwszy raz

Pozytywnie, po alkoholu, u przyjaciela na domówce

Trzy drinki wypite, godzinę od rozpoczęcia spotkania ziomal wyciąga pazłotko, w którym jest koko.

Posypał cztery kreski w kuchni, każdy sobie zajebał, ja najmniejszą, choć nakłaniał mnie, żebym skusił się na dużo większą, heh. Dobrze, że rozsądek starego ćpuna wie swoje- doświadczony licznymi bad tripami z powodu wysokich dawek mózg mówił mi- zaczynaj powoli.

Ssssssppppp! Wyciągnięta. Wracam do salonu, gdzie znajduje się większość imprezowiczów. I co, to już działa? Chyba nic nie czuję, heh.