PsychoNAUKA: Czy psychodeliki mogą leczyć?

Psychologowie sprawdzają możliwości zastosowania halucynogenów do leczenia wybranych problemów psychicznych. Dotychczasowe badania wskazują, że niektóre psychodeliki w połączeniu z psychoterapią mogą mieć potencjał leczniczy w przypadku schorzeń takich jak zaburzenia lękowe, depresja, zaburzenia odżywiania czy zespół stresu pourazowego.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Biała Dama na podst. Science Daily

Odsłony

355

Abstrakt:

Psychologowie sprawdzają możliwości zastosowania halucynogenów do leczenia wybranych problemów psychicznych. Dotychczasowe badania wskazują, że niektóre psychodeliki w połączeniu z psychoterapią mogą mieć potencjał leczniczy w przypadku schorzeń takich jak zaburzenia lękowe, depresja, zaburzenia odżywiania czy zespół stresu pourazowego.

Treść:

Niektóre substancje psychodeliczne takie jak ayahuasca, psylocybina czy MDMA mogą mieć potencjał terapeutyczny. Niemniej jednak wymagane są dalsze badania z aktywnym udziałem terapeutów. Badania nad substancjami psychodelicznymi zostały istotnie spowolnione na ponad pół wieku z powodu prohibicji wprowadzonej na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Obecne prowadzone projekty badawcze zmieniają ten stan. MDMA (ekstazy) przechodzi w Stanach trzecią i ostatnią fazę testów klinicznych terapii stresu pourazowego. Ale możliwych zastosowań jest więcej - obiecujące wyniki dały testy z osobami autystycznymi. Pilotażowa terapie MDMA zredukowała u pacjentów poziom lęku społecznego, a skutki trwały miesiącami, w niektórych przypadkach latami.

Inne badania objęły 159 osób, które w przeszłości używały halucynogenów. Badanie dotyczyło roli duchowości (spirituality) w procesach leczniczych. Okazało się, że eksperymenty z halucynogenami prowadziły do rozwoju duchowości (nie zdefiniowano jednak dokładnie pojęcia duchowości, przyp. Biała Dama), co zwiększyło stabilność emocjonalną i osłabiło symptomy lękowe, depresyjne czy zaburzeń odżywiania. Adele Lafrance (PhD, Lauretanian University) sugeruje, że w związku z tymi wynikami kwestię rozwoju duchowego i duchowości warto wykorzystać w standardowej terapii.

Badania ayahuaski pokazują pozytywny wpływ na pacjentów z depresją, w terapii uzależnień czy traumy. Psylocybina w połączeniu z psychoterapią pomaga osobom chorym na śmiertelne odmiany nowotworów redukując strach. Pacjenci lepiej radzili sobie ze strachem przed śmiercią, przeformułowali swoje rozumienie śmierci i umierania. Lepiej znosili również epizody nawrotów choroby.

oprac. Biała Dama

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie bardzo pozytywne, z nutką respektu dla substancji oraz stresu przed pierwszym razem. Większą część tripa spędziłem w swoim pokoju.

       Na samym początku zaznaczam, że trip miał miejsce ponad roku temu, jednak zdecydowałem się go opisać, ponieważ był to mój jak na razie jedyny prawdziwy trip po tej substancji (późniejsze były o wiele mniej ciekawe). Tego dnia około godziny 17 wróciłem z uczelni do mieszkania, był to koniec tygodnia, nadchodził upragniony weekend. Kilka dni wcześniej zamówiłem sobie kartonik 220ug LSD-25 o tajemniczej nazwie 'Alice in Wonderland'. Byłem bardzo podekscytowany, to był mój pierwszy raz z jakimikolwiek psychodelikami (jak przyszłość pokazała - od tego się wszystko zaczęło).

  • 2C-E
  • Mieszanki "ziołowe"

Kto: Osobnik męski gatunku homo-sapiens, 180cm w górę, 74kg wszerz, 20 na karku. Ładne parę lat ćpania za sobą i chęć spróbowania całej chemii i natury tegoż świata. ;)

Co: 30mg 2C-E + mix syntetyków w zielsku o smaku palonego kota zwany „Taifun”.

S&S: Spokojny dzień, dużo słońca i ciepło, topniejący wszędzie śnieg. Nastrój „nie mogę się doczekać aż to zjem! :D”. Lekka poranna zamułka po zbytnim upaleniu się ostatniej nocy.

  • Marihuana

Musze sie z wami podzielic tym co mnie wczoraj spotkalo.



Otoz umowilem sie z kolesiem, ze bedziemy palic. Zgarnelismy do auta

jeszcze jednego gostka i pojechalismy po trafke. Dlugo czekalismy, ale

chuj, w koncu przyjechalismy na miejscowke i palimy. Koles ostrzegal,

ze to mocny towar, ale ja myslalem sobie, ze nie takie rzeczy juz

palilem [na trzezwo zwykle tak mysle - pozniej sie okazuje, ze sie

groobo mylilem].



  • LSD-25

jest godzina ósma dwadzieścia cztery pierwszego dnia przerwy świątecznej; przebudził mnie dźwięk telefonu jednak nie miałem problemów by wstać i odebrać, pomimo że zeszłego dnia moje podekscytowanie oraz zniecierpliwienie nie pozwoliło mi zasnąć do godziny drugiej, wręcz przeciwnie zerwałem się z łóżka i podbiegłem do aparatu zrywając z niego słuchawkę;