Psycholog z UG: Nowe substancje psychoaktywne są coraz bardziej niebezpieczne

Współczesne substancje psychoaktywne są bardziej niebezpieczne, niż dawniej - mówi dr Marcin Szulc, profesor Uniwersytetu Gdańskiego, nauczyciel akademicki i psycholog w Zakładzie Psychologii Osobowości i Psychologii Sądowej. Jak dodaje, młodzież jest bardziej niż dorośli podatna na uszkadzający wpływ alkoholu na pamięć i zwiększone ryzyko wystąpienia problemów społecznych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

radioem.pl/PAP

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

130

Współczesne substancje psychoaktywne są bardziej niebezpieczne, niż dawniej - mówi dr Marcin Szulc, profesor Uniwersytetu Gdańskiego, nauczyciel akademicki i psycholog w Zakładzie Psychologii Osobowości i Psychologii Sądowej. Jak dodaje, młodzież jest bardziej niż dorośli podatna na uszkadzający wpływ alkoholu na pamięć i zwiększone ryzyko wystąpienia problemów społecznych.

"Jest szczególnie okrutną ironią natury, że właśnie w tym czasie, kiedy mózg jest najbardziej wrażliwy, nastolatkowie najczęściej eksperymentują z narkotykami lub alkoholem" - powiedział w rozmowie z PAP-Nauka w Polsce dr Marcin Szulc.

Jak podkreślił psycholog, ryzyko sięgania po narkotyki przez młodych ludzi jest duże zwłaszcza w okresie dorastania. Wówczas to skłonność do podejmowania zachowań ryzykownych jest wyższa, niż w innych okresach życia. Jednym z powodów tego jest związana właśnie z tym okresem życia specyfika rozwoju obwodów neuronalnych, zwłaszcza grzbietowo-brzusznej części kory przedczołowej. To ta część mózgu, w której podejmowane są wszystkie racjonalne decyzje: ważenie wyborów, kontrolowanie reakcji emocjonalnych i impulsów oraz wydawanie sądów.

"W okresie dorastania dominującą rolę odgrywa jądro półleżące, które tworzy się wcześnie i jest strefą przyjemności i nagrody. Poszczególne części mózgu dojrzewają w różnym tempie, stąd brak synchronizacji między ośrodkami. Jeśli +nagrody+ nie są dostatecznie duże, mózg będzie poszukiwał większych. To wyjaśnia skłonność do zachowań ryzykownych" - tłumaczy dr Szulc. Dodał, że "na domiar złego w młodzieży skłonność do tych zachowań wzrasta w grupie. Presja rówieśnicza i wspólne łamanie zasad dostarcza więcej radości, niż działanie w pojedynkę".

Zaznaczył przy tym, że młodzież bardziej niż dorośli jest podatna na uszkadzający wpływ alkoholu na pamięć i zwiększone ryzyko wystąpienia problemów społecznych. "Badania na modelach odzwierzęcych wskazują, że upijanie się w okresie dorastania wiąże się z ryzykiem uszkodzenia mózgu i zaburzeniami poznawczymi częstszym, niż u osobników dorosłych. Oczywiście dzieci nie schodzą z linii produkcyjnej, więc nie wszyscy i nie każdy w takim samym stopniu jest narażony na podejmowanie zachowań ryzykownych" - zastrzegł Szulc.

Dr Marcin Szulc zaznacza również, że współczesne substancje psychoaktywne są bardziej niebezpieczne, niż dawniej. "Jest kilka tego powodów: zmienił się rynek narkotykowy, pojawiło się więcej różnorodnych i tańszych środków o szerokim spektrum działania, łatwiej je dziś produkować" - wymienia.

Według European Monitoring Centre for Drugs and Drug Addiction pod koniec 2020 r. monitorowano ponad 830 nowych substancji psychoaktywnych, z których 46 zgłoszono w Europie po raz pierwszy w 2020 r. A od 2015 r. każdego roku w Europie wykrywa się około 400 zgłoszonych wcześniej nowych substancji psychoaktywnych.

Zgodnie z comiesięcznym raportem przypadków zatruć i podejrzeń zatruć środkami zastępczymi i nowymi substancjami psychoaktywnymi, przekazywanym przez Głównego Inspektora Sanitarnego do Ministra Zdrowia, od stycznia do lipca 2021 w Polsce odnotowano 318 przypadków zatruć i podejrzeń zatruć środkami zastępczymi i nowymi substancjami psychoaktywnymi. Według MZ od początku tego roku do 18 sierpnia do GIS wpłynęły informacje o dwóch przypadkach zgonów spowodowanych przyjęciem środka zastępczego lub nowej substancji psychoaktywnej (lub podejrzeniem ich przyjęcia).

Również w sierpniu GIS ostrzegał, że w ostatnich sześciu miesiącach na terenie Polski obserwuje się gwałtowny wzrost liczby identyfikacji niebezpiecznej substancji o nazwie "MDMB-4en-PINACA". Jej zażycie wiąże się z wysokim ryzykiem zatruć, a także śmierci.

"Narkotyki z marginesu społecznego weszły do mainstreamu; wystarczy odwiedzić jakikolwiek ośrodek terapii uzależnień, aby przekonać się, że mamy tam cały przekrój społeczny, a nie nastolatków z obszaru wykluczenia" - zaznaczył w rozmowie z PAP Nauka w Polsce dr Szulc.

Jak dodał, "wieloma mitami obrosła marihuana, którą traktuje się jak panaceum". "Istnieje cała masa szkodliwych mitów na jej temat, dotyczących tak ryzyka - jak i korzyści płynących z jej używania. Często nie dostrzega się całej masy problemów związanych z tak zwaną syntetyczną marihuaną, która może być bardzo niebezpieczna" - zwrócił uwagę psycholog.

Jego zdaniem "zwolennicy popularyzacji dostępu do tradycyjnej marihuany także lekceważą płynące z badań fakty dotyczące zagrożeń, związanych z jej używaniem, a ich argumenty opierają się na kazuistyce". "Marihuany nie należy demonizować, ale spojrzeć na nią obiektywnie: dostrzegać jej potencjał, ale też ryzyko używania" - zauważył dr Szulc.

Zaznaczył, że "czym innym jest stosowanie przetworów konopi w celach terapeutycznych, a czym innym stosowanie rekreacyjne". "Wielu użytkowników jest przekonanych o niskim ryzyku stosowania środków psychoaktywnych. Za to złudzenie niejeden zapłacił wysoką cenę" - mówi dr Szulc.

Jego zdaniem brakuje obecnie standardów postępowania wobec osób zatrutych. "Jesteśmy bezradni wobec zjawiska politoksykomanii (używania i nadużywania w tym samym czasie różnych substancji, często o działaniu antagonistycznym, np. środków stymulujących i sedacyjnych). Taka sytuacja powoduje, że cały czas musimy być czujni i szukać zarówno skutecznych rozwiązań systemowych, jak również sami podejmować działania prozdrowotne, które zmniejszą ryzyko poszukiwania przyjemności przez nasze dzieci w tak ryzykowny sposób" - przekazał dr Szulc.

Psycholog z Uniwersytetu Gdańskiego uważa, że "najlepsze co możemy zrobić - my jako rodzice i nauczyciele, to być pozytywnymi dorosłymi i ambasadorami zdrowia". "Najskuteczniejszą profilaktykę stanowi własne przyzwoite prowadzenie się i budowanie z dziećmi dobrych relacji, bo to właśnie one stanowią najskuteczniejszy czynnik chroniący przed zagrożeniami" - sugeruje dr Szulc.

O nowych narkotykach i zagrożeniach mówił dr Szulc w czasie wykładu "Nowych narkotyków - nowych zagrożeń. Jak uratować nasze dzieci?", wygłoszonego w sierpniu podczas XIX edycji Letnich Spotkań z Nauką nad Jeziorem Wdzydze w Ośrodku Pracy Twórczej IBW PAN w Czarlinie-Skoczkowie. Wydarzenie organizowane jest przez Instytut Budownictwa Wodnego PAN w Gdańsku oraz Instytut Oceanologii PAN w Sopocie.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Jak zwykle podniecenie i ciekawość przed zarzuceniem czegoś nowego, nastrój pozytywny. Miejsca: Dom koleżanki, początkowo ja + 3 kumpli i 2 koleżanki, potem kumple się zwinęli zostaliśmy we 3 (na dole brat koleżanki robił grubą imprezę). Ogólnie decyzja podjęta w 5 minut (niespodziewanie możliwość nie wrócenia do domu na noc) aczkolwiek do bezny przygotowywałem się już od jakiegoś czasu.

Ok. Godziny 21:00 rozpuściłem 2 saszetki w połowie kubka wody (jak się potem dowiedziałem troche za dużo tej wody dałem ale nieistotne) 
Dużo się nasłuchałem o paskudnym smaku benzy, jednak nie zrobił na mnie większego wrażenia – oczywiście paskudny ale nie taki zły jak sobie wyobrażałem. Miałem na zagryzanie zrobioną zupkę chińską – pomysł okazał się spalony do zupka była słona, a słone rzeczy to ostatnie na co miałem ochotę po wypiciu 1/3 szklanki. 

  • acodin
  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

złe samopoczucie psychiczne od kilku dni, spontaniczna decyzja w porywie

 

T-2h

Czułam się koszmarnie psychicznie przez ostatni tydzień. Idę na spotkanie z S, S ma duże doświadczenie z deksem, ja pierwszy raz. Ostatecznie S coś wypadło, a ja nadal czuję się okropnie psychicznie. Cieszyłam się, na to spotkanie, żeby w końcu się oderwać, a tu znowu nie wyszło.

  • Pseudoefedryna
  • Tripraport

Chęć spróbowania czegoś nowego(czyli to co lubię najbardziej), więc byłem wesoły i zadowolony(z natury też taki jestem). Głównie przebywałem z moimi dobrymi przyjaciółmi.

Słowem wstępu: Ten tripraport piszę głównie dlatego że mało jest informacji o pseudoefedrynie.

  • Bieluń dziędzierzawa

randomness