Już nie pamiętam kiedy się zaczęło, jedyne co udaje mi się przypomnieć to wiatr, który zrywał czapki z głów. Halny. Niedziela była ciepła ale mglista. Zjadłem mango żeby coś się działo i dzieje się. Otwieram oczy i czuję jakbym obudził się z długiego snu. Odkładam fajkę. Pień drzewa, pod którym usiadłem oraz mój kręgosłup zlewają się w jedno. Podłączyłem się do systemu nerwowego ziemi. Czuję mądrość ale nie w wymiarze ludzkim - zrozumienie raczej.
- Etanol (alkohol)
- Marihuana
- Metoksetamina
- Metylon
- Miks
- N2O (gaz rozweselający)
Brak pomysłu na imprezę psytrance, początkowo miało być na trzeźwo, jednak nastrój miejsca pociągnął za sobą decyzje o wrzuceniu czegokolwiek.
22:00
Trensy w klubie zawsze spoko. Super muzyka, piękne dekoracje, swoi ludzie. Akurat tak się złożyło, że dotarłam na miejsce wraz z otwarciem imprezy, sama - znajomi mieli dojechać później. Przywitałam się z tymi, których zastałam już na miejscu i znalazłam kącik, poduszeczkę, usiadłam, zapaliłam papierosa. Kupiłam piwo na barze. Spokojnie czekałam na znajomych.
23:00
- 5-MeO-DMT
- Przeżycie mistyczne
- Szałwia Wieszcza
Godziny wieczorne, dom, towarzystwo partnerki, komfort psychiczny, nastawienie ceremonialne.
Przed opisem samego doświadczenia, chciałbym zaznaczyć iż z samą SD łączy mnie pięcio letni transwymiarowy romans, także receptory na salvinorin mam bardzo wyczulone. Miałem również za sobą wiele innych synergicznych doświadczeń.
Tuż przed wiadomym, przygotowałem dokładnie przestrzeń. W pokoju unosił się wyrazisty zapach palonej białej szałwii, zaś ze strony przygotowanego ołtarza emanowała zielona poświata lampy woskowej. Z głośników wydobywały się eksperymentalne dźwięki COH.
O—o-o--<Me-dyTac-ja>-->o-o-M
- Dekstrometorfan
- Marihuana
- Miks
Chciałem sprawdzić po raz drugi działanie mieszanki THC-DXM, aby potwierdzić poprzednie doznania. Pozytywne nastawienie, radość z czekającej mnie a la psych fazy. Sam w pokoju, w tle TV, dźwięki ulicy za oknem. Trochę chłodno ze względu na godzinę i poranny deszcz.
Witam, w tym raporcie opiszę połączenie THC i DXM. To drugi raz z tym miksem. Za pierwszym razem faza była bardzo specyficzna, działał w dużym stopniu na umysł. I to jest właśnie to, czego oczekują od DXM ;) Raport powstaje po 2 spotkaniu z tą mieszanką, bo chciałem potwierdzić wyniki z ostatniego razu. Takie małe badania xd.
-TXC-