Przez dwa lata bezskutecznie poszukiwałam tzw. „spontanicznego oświecenia”. W końcu przybyło ono do mnie w najmniej oczekiwany sposób.

"Co prawda gest tzw. przybicia piątki mógł wyglądać na przywitanie, ale wiele wskazywało na to, że młody mężczyzna, który wyszedł z hotelu, coś przekazał drugiemu" - relacjonuje Komenda Stołeczna Policji.
Mokotowscy policjanci zatrzymali 18-latka, podejrzanego o handel narkotykami i przejęli ponad kilogram marihuany. W ich ręce wpadło też trzech klientów dilera, który - jak podała policja - mieszkał w jednym z ekskluzywnych hoteli na Mokotowie.
Zatrzymania to wynik spostrzegawczości policjanta. Pod jednym z mokotowskich hoteli zauważył młodego mężczyznę, który zachowywał się z pozoru normalnie.
"Co prawda gest tzw. przybicia piątki mógł wyglądać na przywitanie, ale wiele wskazywało na to, że młody mężczyzna, który wyszedł z hotelu, coś przekazał drugiemu" - relacjonuje Komenda Stołeczna Policji.
Policjant postanowił ruszyć za kupcem, który wsiadł do autobusu, po czym po kilku przystankach wysiadł. Funkcjonariusz obserwował go, w czasie drogi przekazując swoje spostrzeżenia kolegom z wydziału, którzy po kilku minutach przyjechali na miejsce.
W rejonie ronda Unii Europejskiej 22-letni mężczyzna został wylegitymowany. Funkcjonariusze znaleźli przy nim "zawiniątko z około trzema gramami suszu". Narkotester potwierdził, że to marihuana.
Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. "Po drodze tłumaczył się, że kupił narkotyki na własny użytek od nieznanego mu młodego chłopaka za 150 złotych. Wcześniej umówił się z nim telefonicznie na transakcje" - podaje policja.
Po zakończeniu sprawy z zatrzymanym 22-latkiem funkcjonariusze postanowili wrócić w okolice hotelu. "Historia ponownie się powtórzyła. Do policyjnej celi trafił nabywca kolejnych trzech gramów marihuany" - relacjonują.
Jak czytamy w komunikacie, przy trzeciej zaobserwowanej transakcji zatrzymano 22-letniego nabywcę sześciu gramów nielegalnego towaru oraz 18-letniego sprzedawcę. Usłyszeli zarzuty
Funkcjonariusze poszli z 18-latkiem i hotelową obsługą do wynajmowanego pokoju. "Już na korytarzu unosił się charakterystyczny zapach suszu. Wewnątrz, mimo zaprzeczeń najemcy, funkcjonariusze znaleźli w niezamkniętym sejfie oraz szafie ponad kilogram narkotyków" - podaje KSP.
W środę mężczyzna usłyszał zarzuty "posiadania znacznej ilości środka odurzającego oraz udzielania go innej osobie w celach zarobkowych". Został tymczasowo aresztowany przez sąd na wniosek policjantów i prokuratora. Podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.
Trzej pozostali zatrzymani usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków, za co można trafić za kratki na trzy lata.
Set - natłok myśli, duża ilość emocji, które były zarówno euforią, melancholią i zdenerwowaniem - nie potrafiłam rozpoznać, o co chodzi mojemu organizmowi. Nie oczekiwałam niczego, trip był dla mnie niespodzianką. Liczyłam na to, że może 2c-p da mi choć maleńką fazę z powodu pramolanu i zjazdu na dxm, ale nie spodziewałam się takich cudów. Setting - mój pokój, noc, mama spała w drugim pokoju, tata w Anglii.
Przez dwa lata bezskutecznie poszukiwałam tzw. „spontanicznego oświecenia”. W końcu przybyło ono do mnie w najmniej oczekiwany sposób.
Set & Setting: 25 Styczeń 2010. Wieczór, godzina około 20.00, nastrój pozytywny, nieco zmęczony i senny.
Dawka/Metoda 6 tabletek doustnie jakiegoś Angielskiego specyfiku na katar, każda po 60mg czyli łącznie 360mg, 1 tabletka Zirtek
Wiek i doświadczenie:19 lat (180cm, 83kg). Alkohol (dużo), Kodeina (dużo), Gałka Muszkatołowa 2x
Czas trwania: 3-4h
Czas wchodzenia - 1h
nazwa substancji - Bromowodorek dxm (Tussidex 750 Mg)
poziom doświadczenia użytkownika - ganja,dxm,amfetamina,metaamfetamina,extasy,signopan
dawka, metoda zażycia - 15 Tussi naraz, nastepne 10 na dwie raty co 5 minut
set & setting - pełen luzik,plener,muza
I tak oto nadejszła wiekopomna chwila... Sobota 15.11.2003
Komentarze