Przemyt narkotyków na przejściu w Olszynie

Próbę przemytu do Polski narkotyków o wartości ponad 100 tys. zł udaremnili celnicy i straż graniczna na przejściu w Olszynie

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2145

Zatrzymano 30-letniego mieszkańca południowej Polski - poinformował PAP rzecznik prasowy lubuskiego oddziału straży granicznej Mariusz Skrzyński.

Narkotyki - ponad 2,5 kg marihuany, mniejsze ilości kokainy i haszyszu oraz około 1,8 tys. sadzonek konopi indyjskich (rośliny, z której wytwarza się marihuanę - PAP) - były dobrze ukryte. Znajdowały się w kole zapasowym, zbiorniku paliwa oraz pod siedzeniem samochodu, którym podróżował zatrzymany mężczyzna.

Samochód został wcześniej wytypowany do szczegółowej kontroli. Użyto do niej psa, który zaznaczył kilka miejsc. Po dokładnej rewizji znaleziono w nich narkotyki. Mężczyzna, który kierował samochodem, odmawia składania wyjaśnień. Grozi mu od 3 do 15 lat więzienia - powiedział Skrzyński.

Jest to jeden z największych przemytów narkotyków odnotowany w tym roku na lubuskim odcinku granicy. Sprawą zajmie się Centralne Biuro Śledcze.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

laszido (niezweryfikowany)

znow tylezielska poszlo sie jebaC
alef (niezweryfikowany)

sadzonki w kole, wow, to nowosc :-D
Pawlak (niezweryfikowany)

nie poszło sie jebać, ,poszło pewnikiem w płuco, kto by wyjebał tyle zioła..każdemu by było szkoda
gnoju (niezweryfikowany)

1,8 tys. sadzonek konopi indyjskiej ukryte w kole?
Armageddon (niezweryfikowany)

1,8 tys. sadzonek konopi indyjskiej ukryte w kole?
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

wiek: 26


doświadczenia:

MJ od 7-8 lat(pewnie juz z tona uzbierała by się w róznych formach - budynie, nalewki, ciasta itp) XTC duuuzo, SPD kiedyś dużo teraz wogóle, LSD ok 20-30razy (papiery i kryształy), grzyby-łysiczki, kołpaczki, mexicana ze smartshopów w NL, muchomory, bieluń(1 jedyny raz), pokrzyk,cała fura leków-od tramalu po haloperidol, syntetyczna meskalina, kava-kava, eter, kokaina, crack, opium własnej produkcji i jeszcze różne inne experymenty....: )



  • Dimenhydrynat


Zarzuciłem w zeszłym miesiącu 17 sztuk Avio i tak mnie zjebało, że jak

jeszcze sobie przypomnę to mi sie rzygać chce! Ale po kolei: kumpel (stary

ćpun) opowiadał że po Avio są niezłe jazdy ale z chujowym zejściem. No to

myśle, nie będzie źle - spróbujemy, zobaczymy. Wiele na temat "jazd"

powiedzieć nie mogę, bo od prochów raczej trzymam się z daleka i nie

bardzo wiem czy można to do czegoś porównywać.

  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne. Po towar do rodzinnego miasta - łącznie 2h drogi. Trochę się jednak cykam i źle mi z myślą, że złamałem kolejną granice jaką sobie ustawiłem - nie tykać RC. Feta to miał być mój ten "najgorszy" drug z mojej listy używek. I miałem zostać przy "tradycyjnych" i aptecznych okazjonalnie.

Często zarzucając fetę wieczorem, bo clearhead świetnie mi się sprawdza w pracy naszła mnie ochota na białe. Właściwie moją drugą połówkę. On jest strasznie podatny na uzależnienia więc muszę trzymać rękę na pulsie. No, ale jak już mu zmotam to jak tu nie skorzystać? Ale moje obydwa źródła przez dwa dni puste. Po przetrzepaniu forum i biciu się z myślami porzuciłem moje postanowienie o nie tykaniu substytutów tradycyjnych dragów i bum - mam RC. Czyli sięgamy coraz głębiej. Nie dobrze.

  • 5-MeO-DMT


hihi :)