Przemycali amfetaminę w śledziach

Policjanci z Ostrołęki zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy próbowali przerzucić z Polski do Włoch pół kilograma amfetaminy. Narkotyki ukryli w śledziach.

Koka

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Płock

Odsłony

1052
Policjanci z Ostrołęki zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy próbowali przerzucić z Polski do Włoch pół kilograma amfetaminy. Narkotyki ukryli w śledziach. Policjanci namierzyli dwóch kurierów w okolicach ostrołęckiego dworca. Jeden kupił już bilet do Włoch i miał wsiadać do autobusu, drugi wręczał mu torbę. W tym momencie wkroczyła policja. Obu mężczyzn (26- i 21-latka z Ostrołęki) zatrzymała, przeszukała zawartości torby. Na jej dnie, pod innymi artykułami spożywczymi, znalazła śledzie faszerowane amfetaminą. Narkotyki włożone były w 12 prezerwatyw, a te - wsunięte w ryby. Z ustaleń prowadzących postępowanie w tej sprawie narkotyki miały trafić na czarny rynek we Florencji. Zatrzymani trafili do aresztu, usłyszeli zarzut wywozu z terytorium Polski do Włoch znacznej ilości narkotyków. Grozi im do lat 10 więzienia. Policjanci dotarli również do mężczyzny, który miał sprzedać kurierom narkotyki. To 28-latek, także z Ostrołęki. dobrze znany policjantom, był już wcześniej karany za rozboje, pobicia i handel narkotykami.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Jaromir (niezweryfikowany)

"Policjanci namierzyli dwóch kurierów w okolicach ostrołęckiego dworca." Zabawne, pomyśleli, zobaczyli, namierzyli... Zwyczajnie ktoś dął im cynk, a nie namierzyli. Nasi dzielni szeryfowie, odważnie i przebiegli "stróże prawa"...
Anonim (niezweryfikowany)

proste ze chłopaków jakieś ucho wystawiło na muke , co do tego nie ma wątpliwości jestem z Ostrołęki i miej więcej wiem co sie dzieje w miescie, straszna w Ostrołęce jest lipa, co drugi gośc to pies po tajniaku, Psiny poprawiają statystyki :/ a dobre chłopaki siedzą teraz :/
Anonim (niezweryfikowany)

i jeszcze sprzedali chlopaka
Anonim (niezweryfikowany)

nie sprzedali nikogo. Ten trzeci kupił śledzie. heheh wiem smieszne ale prawdziwe. pani w rybnym wskazała trzeciego.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Set: pozytwny, chęć wyluzowania się, dowiedzenia się czegoś o sobie Setting: ludzie, których dobrze znam (z wyjątkiem ostatniej "próby"), moje mieszkanie

Więc...w tej notatce opiszę moją przygodę z mj, która miała miejsce wczoraj i dzisiaj (18,19.04). Jakiś czas temu kupiłem zielsko, dobrej jakośći za 50zł :). Chowałem to w domu, czekając z niecierpliwością, aż zapalę z dziewczyną :). Setting - mój pokój w domu, set - pozytywny, bez problemów w głowie. Nabiłem lufki w czwartek (18.04) elegancko, o dziwo sobie bezproblemowo poradziłem. Dziewczyna w czwartek trochę się spóźniła, ale to bez znaczenia ;). Pogadaliśmy trochę, w tle jakaś playlista na Spotify, już nie pamiętam jaka, bez znaczenia.

  • Tramadol

nazwa substancji: tramal - kapsułki po 50mg (10*50mg=500mg)

poziom doświadczenia użytkownika - kiedyś dosyć często MJ, teraz już tylko sporadycznie. ostatnio troche aptekarskich eksperymentuf.


"set & setting" - troche podekscytowany, nastawiony pozytywnie, żadnych obaw. łyknąłem do domu na noc. rodzina obecna. luz.

  • Grzyby halucynogenne
  • Problemy zdrowotne

Po bardzo pozytywnych efektach pierwszego grzybienia, które miało miejsce 8 dni wcześniej (!), pragnienie poznania się jeszcze bliżej z działaniem grzybów wzięło górę nad rozsądkiem, który nakazywał siedzieć spokojnie na dupie. Podróż odbywała się jak zwykle w zaciszu własnego, zamkniętego na klucz pokoju, samotnie. Przesłanki o możliwych niedogodnościach (hałasy z zewnątrz, jak również brzydka pogoda, która zawsze źle na mnie wpływa) zostały całkowicie zignorowane. Miejscówka ogarnięta, porządeczek, herbatka pod ręką i muzyczka na każdą okazję gotowa na kompie. Wolny dzień, brak zobowiązań względem pracy itp.

Jak wspomniałam wyżej, moje pierwsze grzybienie miało miejsce 8 dni wcześniej i to nie jego ma dotyczyć ten raport jednak dla całościowego spojrzenia na sprawę, czuję się w obowiązku przytoczyć w skrócie pewne kwestie. Jednak, żeby wszystko trzymało się kupy, muszę cofnąć się jeszcze bardziej.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Klonazepam
  • Kodeina

Substancje&dawkowanie: sto suszonych łysiczek lancetowatych skonsumowanych we dwójkę w około 20 minut (waga ~70kg), 150mg kodeiny (thiocodin), 3mg klonazepamu, dwie szklannice „swojaka”.

Doświadczenie (psychodeliki): amanita muscaria , bromo-dragonfly, dekstrometorfan, doc, ecstasy, gałka muszkatołowa, haszysz, konopie, lsa, lsd, peganum harmala, psilocybe cubensis, psilocybe semilanceata, salvia divinorum, 4-ho-mipt, 4-aco-dmt.

randomness