Prowadząc oględziny miejsca pożaru, ujawnili uprawę konopi

Prowadząc oględziny miejsca pożaru, na poddaszu domu policjanci ujawnili pomieszczenia specjalnie przystosowane do uprawy konopi indyjskich.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KWP w Rzeszowie

Odsłony

392

Prowadząc oględziny miejsca pożaru, na poddaszu domu policjanci ujawnili pomieszczenia specjalnie przystosowane do uprawy konopi indyjskich. Funkcjonariusze zabezpieczyli również kilkadziesiąt sztuk ściętych krzewów konopi. Zarzuty posiadania i uprawy nielegalnych roślin usłyszał 48-letni mężczyzna.

W niedzielę wieczorem dyżurny mieleckiej policji został powiadomiony o pożarze domu jednorodzinnego. Policjanci prowadząc oględziny miejsca pożaru, na poddaszu domu ujawnili pomieszczenia wyposażone w oświetlenie, wentylację i system nawadniający służące do uprawy konopi indyjskich. W pomieszczeniu obok ujawnili i zabezpieczyli 50 sztuk ściętych krzewów konopi indyjskich.

Prawdopodobnym źródłem pożaru mógł być piecyk służący do ogrzewania pomieszczenia, w którym znajdowała się nielegalna uprawa.

Policjanci zatrzymali 48-letniego właściciela domu w policyjnym areszcie. Kolejnego dnia podejrzany został przesłuchany. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił przedstawić mężczyźnie zarzut uprawy i posiadania konopi. Mężczyźnie za uprawę i posiadanie konopi grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Otoz wszystko to co mam zamiar opisac, wydarzylo sie mniej wiecej 1,5 roku temu, we wczesna wiosne... jezeli mnie pamiec nie myli, byl to zapewne marzec lub kwiecien. Mielismy z jakiejs okazji (nie pamietam juz niestety dlaczego) kilka dni wolnych od budy, i zeby bylo smiesznie, na te kilka dni, moii starzy wybyli z domu na jakas wycieczke za granice... Szkoly nie bylo, chata wolna... czegoz jeszcze do szczescia potrzeba ??? Stwierdzilismy z moim najlepszym kumplem (psedonim Rochu), iz mozna by ten wolny czas wykorzystac i pokrecic sie troche na czyms naturalnym, a najlepiej na skunie.

  • 3-MMC
  • Pierwszy raz

Miejsce : Dom mój pokój zwany przez przyjaciół ,również ludzi oświeconych  "TRIP ROOMEM".

 

Poddałem się po tygodniu czystości , wziąłem 3-mmc to moje pierwsze doświadczenie z tym stymulantem i "kryształem miłości"(zredukowana opinia o metemefku . Rozjebało mnie(z ciekawości zajebałem również sniffa ,ODRADZAM I TO NIE PIERWSZY RAZ W TYM TR) , tętno  granicach 140 uderzeń na minutę, mam totalna gonitwę myśli a piszę to tylko dlatego bo muszę coś robić , TABSY NA USPOKOJENIE !!!

Walnąłem 5 tabsów skład :melisa , chmiel rumianek , KURWA!...na bank pomoże ; /....

  • Grzyby halucynogenne
  • Użycie medyczne

Codzienna depresja

Cześć wszystkim,

dzisiaj nie będzie o kosmitach, czy sigma Plateau. Dzisiejsza opowieść to opowieść o upadku i ponownych narodzinach. Opowiem Wam jak zaczęła i jak zakończyła się moja przygoda z amfetaminą, a na koniec jako bonus dorzucę historię o pożegnaniu z kodeiną. Mam nadzieję, że komukolwiek to pomoże, jeśli zobaczy, że nie jest sam i rozpozna u siebie pułapki myślenia, w które wpadałem ja.

Moja historia z amfetaminą

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

bardzo pozytywny nastrój jak i oczekiwania, otoczenie równie sprzyjające

Swoją przygodę z grzybami zaczynałem od skromnych dawek, pierwszy raz zjadłem ich 13 toteż nie odczułem najmniejszego efektu, za drugim razem przekroczyłem rzekomy próg odczuwalności i zjadłem ich 20, niestety nie odczułem ich działania lub po prostu mi się tak wydawało - wpływ na to może mieć wypalenie sporej ilości marihuany zapijając równie sporą ilością alkoholu, dlatego błędnie uznałem iż 40 grzybów nie wywoła u mnie jakiegoś niesamowitego efektu i szybko zajmę się innymi substancjami zapominając o tym że zjadłem kilka grzybków, na szczęście pomyliłem się i to bardzo.

randomness