Próbowali przemycić do Polski ponad 70 porcji heroiny

Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową zielonogórskiej KMP zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy próbowali przemycić do Polski ponad 70 porcji heroiny wartości 17.000 zł oraz inne narkotyki. Na wniosek prokuratora Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze sąd aresztował obu podejrzanych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

KMP Zielona Góra

Odsłony

122

Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową zielonogórskiej KMP zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy próbowali przemycić do Polski ponad 70 porcji heroiny wartości 17.000 zł oraz inne narkotyki. Na wniosek prokuratora Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze sąd aresztował obu podejrzanych.

Kryminalni z Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową wspólnie z Wywiadowcami Sztabu Policji zatrzymali w ubiegły czwartek samochód osobowy, w którym z Berlina podróżowało dwóch mężczyzn. Policjanci podejrzewali, że mogą oni przewozić narkotyki. Po przeszukaniu pojazdu okazało się, że w środku jest 71 porcji heroiny zwiniętej w „kulki”. Narkotyki ukryte były w kilku miejscach.

Dodatkowo w samochodzie oraz przy dwóch mężczyznach policjanci znaleźli woreczki strunowe z porcjami amfetaminy, metaamfetaminy, heroiny i marihuany. Obydwaj mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Ponieważ kierujący samochodem mógł być pod wpływem narkotyków – w szpitalu została pobrana krew do badań.

Obydwaj zatrzymani są mieszkańcami Zielonej Góry. Kierującym był 36-latek, pasażerem jego 39-letni kolega. Obydwaj mężczyźni usłyszeli zarzuty wewnątrzwspólnotowego przewozu nabycia i przewozu znacznej ilości narkotyków, za co wg Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi kara od 3 do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto obydwaj usłyszeli zarzuty posiadania narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat więzienia.

Prokurator Prokuratury Rejonowej w Zielonej Górze na podstawie materiału dowodowego zdobytego przez policjantów wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania obu mężczyzn. Sąd aresztował 36-latka na 3 miesiące, a 39-latka na miesiąc. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Godzina 23, nikogo w domu. Za oknem brzydka pogoda, nastawienie niezbyt optymistyczne, ogólny klimat nie nadający się do stosowania niczego co powoduje halucynacje.

Po południu zakupiłem 2 saszetki Tantum Rosa, po powrocie do domu nikogo już nie było i zacząłem ekstrakcje wg. zaleceń na forum.

Nastawiony mało optymistycznie rozpocząłem długą podróź, zapraszam do czytania.

 

23:00 - Wysuszony proszek w piekarniku (nie przesadzcie z temperaturą!) wsypałem do kapsułek po jakichś witaminach, wyszło ok 4 kapsułki popite jakimś napojem, włączyłem muzyke i czekałem na efekty w między czasie pisząc z znajomymi.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Miks

weekend, siedzę sam w domu, perspektywa grania na kompie/siedzenia na necie/oglądania filmów. Ogólny nastrój - dobry. Komfort psychiczny związany z bezpieczeństwem w domu i pewnością bycia samemu.

Siedzę sobie wieczorkiem, gram w Call of Duty, popijam drinkami, żeby sobie umilić czas. Niestety z mj strasznie lipnie było na osiedlu, nie udało mi się niczego pochytać więc - wódka stary przyjaciel. Ok. godz 21, już lekko sfazowany alkoholem, miałem niesamowitą chcicę na palenie. Brak możliwości, ale non stop wracałem do tego myślami. Wtedy też mnie olśniło, że jeden kumpel ma przecież grzyby, podobno te lepsze, czyli cubensisy, a nie nasze polskie łysiczki. Kumpel mnie uprzedzał, że już po połowie tego co kupiłem jest niesamowita bania grzybowa.

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Marcowy wieczór, zmęczony kolejnym dniem w szkole, ale nastrój jak najbardziej pozytywny. Chęć zrelaksowania się, chwili zapomnienia, ale i ciekawość co kryję się pod nazwą Thiocodin.

Z kupnem Thiocodinu były małe problemy, bo babeczka w aptece wyskoczyła z tekstem: "dla kogo?". Trochę zaskoczony powiedziałem, że dla mamy. Ona znowu "a co mamie jest?" na co ja, że nie mam pojęcia, kazała mi kupić to jestem. Coś tam pogadała, aby pamiętać o tym, że nie wolno wykorzystywać skutków ubocznych. Ładnego zonka miałem. Trochę mnie zamurowało i się nie odzywałem, tylko myślałem sobie "Czy ja kurwa wyglądam na ćpuna?!" W ostatecznośći wyszedłem  z apteki z paczką Thiocodinu w kieszeni i z uśmiechem na twarzy.

  • Marihuana

Od czego by tu zaczac, hehe... moze od tego, ze wszystko dzialo sie 2’go dnia swiat (26.12.2003). na ten dzien zaplanowane bylo grzybobranie z moim kumplem Ivanem. Wedlug informacji zawartych na shroomery.org fazy grzybowe mozna podzilic na 5 poziomow. 3 level jest juz stosunkowo mocny (1,8g suszonych grzybow z gatunku CUBENSIS). Przez caly dzien myslalem na ktory poziom wskoczymy dzis w nocy, hehe... doszedlem do wniosku, ze najlepszy bedzie poziom dokladnie pomiedzy 3 a 4 levelem... takie tez dzialki suszonych PSILOCIBE CUBEBSIS ECUADOR odmierzylem, bylo to po 2,3g na glowe!

randomness