Problematyczne opodatkowanie VAT sprzedaży marihuany

Handel marihuaną ma różne aspekty podatkowe, jak choćby to, czy sprzedaż nielegalnej marihuany podlega VAT, albo to z jaką stawką sprzedawać legalną, leczniczą marihuanę. Pojawiają się już pierwsze interpretacje i wyroki w tym zakresie.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

prawo.pl
Radosław Maćkowski

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

232

Handel marihuaną to popularny temat nie tylko dla twórców seriali czy kina. Ma też różne aspekty podatkowe, jak choćby to, czy sprzedaż nielegalnej marihuany podlega VAT, albo to z jaką stawką sprzedawać legalną, leczniczą marihuanę. Pojawiają się już pierwsze interpretacje i wyroki w tym zakresie.

Nielegalny handel suszonymi konopiami indyjskimi istnieje także w Polsce. Trudno udawać, że tak nie jest. Ale czy taka nielegalna sprzedaż powinna podlegać opodatkowaniu VAT?

Nielegalne czynności a opodatkowanie VAT

Pytanie to jest zasadne zwłaszcza w kontekście wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (w sprawach o sygn. akt C-283/95 oraz C-3/97), z których wynika że systemowi VAT nie podlegają jedynie takie czynności nielegalne, które nie mają wpływu na konkurencyjność w legalnym sektorze obrotu takimi samymi towarami i usługami. Tu jako przykład nielegalnych towarów/usług podano fałszywe pieniądze, stręczycielstwo czy... narkotyki. No właśnie, ale skoro w Polsce od jakiegoś czasu istnieje legalny rynek handlu suszem konopi, to czy nielegalne transakcje nieleczniczą marihuaną także powinny opodatkowaniu VAT podlegać?

Lecznica marihuana to nie jest nielegalny towar

Trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Lecznicza marihuana ma służyć celom medycznym i dlatego ma specjalnie dobrane parametry THC, czyli tetrahydrokannabinolu (głównej substancji psychoaktywnej zawartej w konopiach). Poza tym nie powinna posiadać domieszek innych nielegalnych substancji. Z kolei nielegalna marihuana nie jest tak skrupulatnie sparametryzowana pod kątem THC oraz może zawierać różne mniej lub bardziej nielegalne domieszki. Czy więc są to te same produkty i czy oba rynki są wobec siebie konkurencyjne?

Cała nadzieja w sądach administracyjnych

Myślę, że nie jest to prosta kwestia i na to pytanie powinien odpowiedzieć przynajmniej sąd administracyjny. Tak jak to zrobił Naczelny Sąd Administracyjny w przypadku opodatkowania VAT podróbek leków na potencje w wyroku z 26 kwietnia 2019 r. (sygn. akt I FSK 837/17). NSA wypowiedział się o konieczności opodatkowania sprzedaży nielegalnie wprowadzanej na rynek substancji udającej lek na potencję.

Problematyczna stawka VAT na sprzedaż leczniczej marihuany

Można byłoby przypuszczać, że stawka VAT dla leczniczej marihuany jest prostą kwestią. W szczególności, jako produkt leczniczy dopuszczony do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (zgodnie z przepisami prawa farmaceutycznego) może być opodatkowana stawką 8-proc. Dokładnie tak jak inne podstawowe substancje farmaceutyczne, leki i pozostałe wyroby farmaceutyczne. W rzeczywistości tak nie jest. Okazuje się jednak, że firma wprowadzająca marihuanę na polski rynek otrzymała interpretację indywidualną, z której wynika że ziele konopi (innych niż włókniste) w postaci, którą ona sprawdza nie jest lekiem lecz surowcem farmaceutycznym. Według wydanej niedawno interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej nr 0115-KDIT1-2.4012.60.2019.1.AGW dokonana przez importera sprzedaż surowca farmaceutycznego do hurtowni farmaceutycznej lub apteki powinna podlegać 23-proc. stawce VAT. Dopiero z tego surowca farmaceuci sporządzają w aptece leki recepturowe. Jak można wywnioskować pośrednio z tej interpretacji dopiero ich sprzedaż pacjentom będzie podlegać 8-proc. stawce VAT jak sprzedaż leku dopuszczonego do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Jak widać kwestia stawki VAT na sprzedaż leczniczej marihuany nie jest taka oczywista. Jeszcze bardziej skomplikowana w świetle powyższych rozważań jest odpowiedź na pytanie, czy i jakiej stawce VAT powinna podlegać sprzedaż nielegalnej marihuany sprzedawanej na czarnym rynku w różnych celach (chyba najrzadziej leczniczych).

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Pusty dom, spokój, dieta warzywno-ryżowa. Stan psychiczny - zły, wcześniejsze myśli samobójcze.

W ucieczce przed śmiercią…

Minął ponad rok od mojego pierwszego razu z grzybami. Wiele stron można by napisać o zmianach, które zaszły przez ten czas, wszystko można jednak podsumować w jednym zdaniu: zostałem uleczony i znalazłem wreszcie właściwą drogę… Przejdźmy jednak do rzeczy.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

9 styczeń, 2011r. Ośnieżony las, w ciepłych promieniach słońca.

Set & Setting: Ośnieżony las, w ciepłych promieniach słońca. - http://mw2.google.com/mw-panoramio/photos/medium/20756540.jpg

Substancja: LSD - 1x karton Hare Krishna

  • Alkohol
  • Benzydamina
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Dzień całkiem normalny, posiłek spożyty kilka godzin przed zażyciem substancji. Głównym powodem, że był to idealny czas na halucynacje było to, że miałem wolne mieszkanie na kilka dni. Oczekiwałem po prostu miłego doświadczenia, czegoś innego gdyż wcześniej miałem doświadczenia tylko alkoholem i thc.

Jako, że to pierwszy raz z benzydaminą to zdecydowałem się na dwie saszetki Tantum Rosa. Przeprowadziłem ekstrakcje a następnie uzyskany osad zalałem jak najmniejszą ilością soku pomarańczowego. O godzinie 23:30 spożyłem specyfik. Smak bardzo intensywnie słony, okropny ale płynu na tyle mało że było to do przeżycia. Brzuch od razu się odezwał ale zapiłem jeszcze sokiem pomarańczowym i winogronowym żeby zabić smak i jakoś zatrzymałem całość w żołądku.

  • LSD
  • Przeżycie mistyczne

Poprzednie tripy na kwasie bardzo pozytywne, więc nastawienie też takie. Początek tripu u mnie w domu, potem park.

Trip, który opisuję, był moim największym duchowym przeżyciem, jakiego kiedykolwiek doświadczyłam.

Kwiecień 2021. około godz. 17:00 u mnie w domu, wrzucamy z K. po blotterze.

randomness