Próba wykorzystania psów do przemytu kokainy

Troje Brytyjczyków stanęło w sobotę przed sądem w Harlow w południowej Anglii za próbę przemytu kokainy z Kolumbii. Narkotyk usiłowano dostarczyć do Europy, wszczepiając go psom pod skórę.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP, JP

Odsłony

1487

Dwa labradory, które 28 września przyleciały z Kolumbii, zwróciły uwagę celników na amsterdamskim lotnisku Schiphol - poinformowała brytyjska policja. Holendrzy dokładnie zbadali psy i odkryli pakunki, które wszczepiono czworonogom pod skórę. Wezwano weterynarza, który pakunki wyjął; łącznie było w nich 1,6 kilograma kokainy. Jeden z psów nie przeżył zabiegu.

W czwartek policja brytyjska zatrzymała w związku z tym incydentem siedem osób w parku biznesowym koło lotniska Stansted na północ od Londynu. Troje stanęło w sobotę przed sądem; pozostałych zwolniono za kaucją.

podesłał poison(at)poison.art.pl

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

EkOcZ (niezweryfikowany)

jak tak można wykorzystywać zwierzęta??? niech im wszczepiom 2 kg czegokolwiek to moze zmoadzreja
pio-k (niezweryfikowany)

jak tak można wykorzystywać zwierzęta??? niech im wszczepiom 2 kg czegokolwiek to moze zmoadzreja
serfer (niezweryfikowany)

jak tak można wykorzystywać zwierzęta??? niech im wszczepiom 2 kg czegokolwiek to moze zmoadzreja
pio-k (niezweryfikowany)

A koksik to chcecie :] albo woz albo przewoz
wentek (niezweryfikowany)

nie no to juz zdecydowana przesada. pieprzeni sadysci. ale skojarzylo mi sie z filmem "snatch " w ktorym to jakis piesek polknal diament i gosciu chcac go odzyskac powiedzial do kumpla < trzymajacego tasak> : "otworz psa " - mysle ze pan weterynarz mogl tez specjalnie sie nie przejmowac zdrowkiem czworonoga. syf ...
OSA (niezweryfikowany)

A koksik to chcecie :] albo woz albo przewoz
wentek (niezweryfikowany)

nie no to juz zdecydowana przesada. pieprzeni sadysci. ale skojarzylo mi sie z filmem "snatch " w ktorym to jakis piesek polknal diament i gosciu chcac go odzyskac powiedzial do kumpla < trzymajacego tasak> : "otworz psa " - mysle ze pan weterynarz mogl tez specjalnie sie nie przejmowac zdrowkiem czworonoga. syf ...
LaSziDo (niezweryfikowany)

A koksik to chcecie :] albo woz albo przewoz
oko maroko rokokoko (niezweryfikowany)

A koksik to chcecie :] albo woz albo przewoz
o (niezweryfikowany)

A koksik to chcecie :] albo woz albo przewoz
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Set & Settings - Nudne jesienno zimowe wieczory w internacie. Jesteśmy razem z 6 kumplami w małym pokoju. Melancholia i stagnacja. liczmy na naprawde niezła banie:P Mamy do dyspozycji 6 paczek acodinu, zakupiliśmy sprzęcik w aptece w Tesco:O

Dawkowanie - średnio po 20 małych białych komandosów z gorzkimi minami:D

Wiek i doświadczenie - wszyscy po 17 lat, łykaliśmy ładny miesiąć dzień w dzień. DXM,tytoń,alko,marihuana,space diamond(i inne dopalacze)

  • alfa-PVP
  • Pozytywne przeżycie

nastawienie bardzo pozytywne, chęć poznania nieznanego z rozsądkiem(o którym później nie było mowy) i wolne mieszkanie.

wiek oboje 18 waga A ~75kg ja 80kg

Wszystko zaczeło się w mieszkaniu kumpla nazwijmy go A o godzinie 18;00 przynosze torbę 1.5g specyfiku trochę mj i 2x2mg etizolamu, przygotowujac playliste na dzisiejszy wieczór A odmierza dawki po 70mg podanie sniff.

T:00;05 przyjeto pierwszą dawkę, po włączeniu wcześniej przygotowanej listy utworów usiedliśmy na kanapie czekając na pierwsze efekty wkrecaliśmy sie w energiczne House. cisza przed burzą.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Spontan. Oczekiwania w sumie neutralne, bo byłem niejako nasycony ziołem. Warunki pozostawiały wiele do życzenia.

OTO LINIA STARTOWA

Lolek już zwinięty. Piękny, namaszczony szacunkiem bilet do innego stanu świadomości.

Medytacja odprawiona. Ona jest moim zabezpieczeniem. Rytuałem oczyszczenia przed fazą, aby mieć nowe doznania. Wystarczy kilka głębokich wdechów i koncentracja na swoim wnętrzu.

Tak więc idziemy z koleżkami w miejscówkę nieopodal hotelu. Zasłonięci krzaczorami wpatrujemy się w żar zapalniczki i rozpoczynamy zabawę. Tak jak w poprzednim raporcie, w tym będą brać udział Żołądź, Kasztan i Kokos.

  • Bieluń dziędzierzawa
  • Pierwszy raz

Na wstępie:

Tutaj nie polecam mojego sposobu. Robicie to na WŁASNĄ odpowiedzialność. Osobiście przeżułem 2 średnie liście i je połknąłem, następnie po około pół godziny zacząłem jeść ziarenka z owocu owej roślinki, która jest podobna do kasztana.. Koszyczek był jeszcze nie dojrzały, owoce miał białe, a kolce były dosyć miękkie... 

 

Co do nastawienie i humoru:

randomness