Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne

Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Businessinsider
Beata Michalik

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

82

Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.

Prezes Suntory miał zamówić suplementy, które zdaniem policji mogły zawierać substancje psychoaktywne, a konkretnie THC (tetrohydrokannabinol, obecny m.in. w marihuanie) — substancję nielegalną w Japonii. Jak donosi Reuters, śledztwo ma związek z mężczyzną, którego policja aresztowała w lipcu. Jak powiedział w trakcie dochodzenia Takeshi Niinami, miał wierzyć, że suplementy, które kupuje, są legalne. Przesłał mu je znajomy z zagranicy. Policja przeszukała dom biznesmena.

Policja uważa, że suplementy mogły zawierać THC. Dochodzenie ma wykazać m.in., czy Niinami wiedział, że substancja ta jest ściśle regulowana w Japonii. w odróżnieniu od CBD — innego związku chemicznego, również pochodzącego z konopi, który jest tutaj legalny. 1 września Niinami zaproponował ustąpienie ze stanowiska, powołując się na powody osobiste. Tego samego dnia firma przyjęła jego rezygnację.

Były już szef Suntory jest jednym z najbardziej znanych biznesmenów w Japonii. Pełnił wcześniej funkcję doradcy kilku japońskich premierów i często był twarzą japońskich korporacji na konferencjach w Davos i innych międzynarodowych wydarzeniach. Stanowisko prezesa Suntory objął w 2014 r., wkrótce po tym, jak koncern przejął amerykańską firmę spirytusową Beam. Pod zarządem Niinami firma znacząco zwiększyła przychody i zyski.

Jak przypomina CNN, posiadanie, sprzedaż lub import substancji zawierających THC jest surowo zabronione w Japonii. Za samo posiadanie grozi kara pozbawienia wolności do 7 lat, natomiast handel lub przemyt grożą jeszcze surowsze kary. W kraju nie ma rozróżnienia między rekreacyjnym i medycznym zastosowaniem konopi indyjskich.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

Było to w święto 3 króli bierzącego roku, godzina 21. Mając tylko jednego jointa na sen postanowiłem, że pójdę do apteki i kupie thiocodin (uwielbiałem urządzać sobie seanse koda+marja+choppedandscrew) Jak się okazało z racji tego, że było święto apteki były zamknięte. W internecie znalazłem apteke dyżurującą. Była ona oddalona spory kawałek od mojego domu, ale chęć zażycia kody była tak wielka, że to nie był żaden problem.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pierwszy raz

Puste mieszkanie, słoneczne, jesienne popołudnie

 

Chciałbym Wam opowiedzieć o tripie, który zmienił moje życie.

 

Faza 1 - Desperackie poszukiwanie pomocy

 

Nie wchodząc w szczegóły, od około 15 roku życia miałem problemy z emocjami, a kilka lat później przestałem je czuć, co przekształciło mój umysł w stu procentowy racjonalizm, a następnie doprowadzając do głębokiej depresji i problemów z uzależnieniami. Poprzez pomoc mam na myśli pomoc w odstawieniu używek i podniesienie jakości mojego życia.

 

Faza 2 - Przygotowania i zdobywanie wiedzy

 

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Latanie po lesie w ciepły, choć grudniowy dzień z dwoma ziomkami. Byłem przygotowany na jedzenie 25I-NBOME, a że miałem miłe wspomnienia z 25B-NBOME, to byłem bardzo pozytywnie nastawiony.

Na ten dzień czekałem bardzo długo. Od mojej ostatniej psychodelicznej podróży minęło grubo ponad pół roku, więc zdążyłem zatęsknić za kolorami, fraktalami, wyginaniem wszystkiego wokół i abstrakcyjnym myśleniem. Niebawem pojawiła się okazja - mój kumpel P. miał przywieźć kilka kartonów z odległych krain i zaproponował wrzucenie tego razem. Do zabawy zwerbowaliśmy M., który po moich licznych opowieściach również poczuł chęć przeżycia kwasowej przygody, a także drugiego ziomka, który z pewnych przyczyn nie mógł się zjawić, więc ostatecznie fazowaliśmy we trzech.

  • Dekstrometorfan

nazwa substancji: DXM (dekstrometorfan)

poziom doświadczenia: DXM brałem przez dwa lata.

dawki: od 100mg do 900mg

metoda zażycia: zawsze doustnie



Nie opiszę tu konkretnej jednej fazy na DXM, lecz chciałbym na DXM spojrzeć z perspektywy dwóch lat brania, od czasu gdy zaczynałem do czasu gdy skończyłem z tym środkiem raz na zawsze.



A więc od początku...