Pracownica wypożyczalni wideo handlowała narkotykami

Przynajmniej półtora roku handlowała narkotykami 26-letnia pracownica wypożyczalni kaset wideo z Poznania.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl Poznań 19-07-2002

Odsłony

1842
Przynajmniej półtora roku handlowała narkotykami 26-letnia pracownica wypożyczalni kaset wideo z Poznania. Trafiła właśnie na trzy miesiące za kratki

Dziewczynę policja obserwowała od dłuższego czasu. Policjanci z sekcji kryminalnej i dochodzeniowo-śledczej poznańskiej Komendy Miejskiej prowadzili dochodzenie w sprawie handlu narkotykami. Wiedzieli, że młodzi ludzie mieszkający na Starym Mieście mają gdzieś miejsce, gdzie zaopatrują się w marihuanę i amfetaminę.

Ślady doprowadziły do wypożyczalni kaset wideo przy ul. Wszystkich Świętych. Szybko okazało się, że narkotyki sprzedaje pracownica wypożyczalni, 26-letnia dziewczyna. Policjanci znaleźli przy niej kilkanaście gramów narkotyków, podzielonych już na porcje gotowe do sprzedaży. Zatrzymany został także znajomy dziewczyny.

Dziewczyna przyznała się do sprzedawania narkotyków. Policjantom powiedziała, że handlowała przynajmniej od półtora roku i że w tym czasie sprzedała ok. 1200 porcji amfetaminy i marihuany. Postawiono jej zarzut rozprowadzania narkotyków. Poznański Sąd Rejonowy aresztował 26-latkę na trzy miesiące. Policja zapowiada kolejne zatrzymania w tej sprawie.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne

Jakiś czas temu wpadło mi ręce 1g MXE. Czekałem dosyć długo, a w necie nie ma zbyt obszernych infaormacji na ten temat. Akcja ma się na domówce u znajomych w częściowej konspiracji, bo nie wszyscy muszą wiedzieć, leją się dobre trunki, gra muzyka jest luźno i przyjemnie. Dawek było kilka, po 30-100mg co na dodatek w połączeniu z alko było ewidentnym przedawkowaniem. Po ok 4 godzinach wyladowaliśmy z kumpelą na ulicy, dobijając się do wszystkich drzwi w zasięgu (była 2 w nocy!), potrafiąc wydobyć z siebie jedynie miarowe buczenie:D.

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Tego dnia oglądałem, przepiękny zachód czerwonego słońca. Opisane zdarzenia mają miejsce parę godzin później. Całą podróż odbywałem w łóżku.


1.Ogólnie

Doświadczenie to było punktem kulminacyjnym w przygodzie z wymienionymi wcześniej substancjami. Cykl 4 podróży został przebyty w celu zapoznania się ze światem psychodelii, odkrycia siebie, przeżywania ekstazy literackiej podczas przelewania na papier wizji spisanych wierszem bezpośrednio podczas trwania tripu.

  • Tramadol

Set & Setting - tyra później na chacie - dół psychiczny (max)

Dawka: krople 100mg (20 + 20 + cała reszta)

Doświadczenie: tramal (od kilku lat), dolargan dożylnie (kilka razy), inhalanty (nie pamietam ile - często), inne ciekawe rzeczy z apteki

TRAMAL - moja przygoda zaczęła się kilka lat temu z tym ciekawym i dość pozytecznym lekiem. Szybko przekroczyłem 1000 mg co zakończyło się drgawkami + psychiczną pizdą trwającą do dzisiaj

Kilka miesięcy przerwy...... i..

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

       Osaczony miejską dżunglą, siedząc na ławce z dziewczyną, synchronizuje się telefonicznie z Darkiem i zarzucam pierwszy dietyloamid kwasu d-lizergowego lub jak to mówią ćpuny „kwas”, tuż pod spragnione mistycyzmu dziąsło. Godzina później. Tym razem już w pierwszej fazie bani nazywanej przeze mnie „fazą pijaństwa”. Wkładam radośnie drugą część wyprawy na sąsiednią część jamy ustnej. Do autobusu dosiada się psychodeliczny kompan. Po jakimś czasie zaczynają mnie delikatnie smyrać po oczach fraktale. Nie długo później pojawia się efekt falujących geometrii.