Poznańscy policjanci wykryli hurtownię narkotyków

Trzy kilogramy amfetaminy, cztery i pół tysiąca tabletek ekstazy, materiały wybuchowe i broń znaleźli w piątek wieczorem policjanci w mieszkaniu na poznańskim Łazarzu. Zatrzymano jednego mężczyznę

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza

Odsłony

2599
Policjanci "wjechali" do mieszkania w nowym bloku na rogu ulic Bogusławskiego i Morawskiego około godz. 19. Funkcjonariusze po cywilnemu ubrani w kamizelki kuloodporne i z odbezpieczoną bronią asekurowani byli przez specjalną tzw. grupę realizacyjną. Do klatki schodowej weszli po rozbiciu szyby w drzwiach wejściowych. W dwupokojowym wynajmowanym mieszkaniu natknęli się na magazyn narkotyków i chemikaliów potrzebnych do wyprodukowania ładunków wybuchowych. Znaleźli amfetaminę, ekstazy, marihuanę, kilkadziesiąt sztuk amunicji, jedną sztukę długolufowej broni palnej oraz niepoliczone jeszcze dokładnie środki chemiczne i spłonki. - Te materiały wystarczy odpowiednio połączyć i umieścić zapalnik, żeby powstała bomba - powiedział Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy poznańskiej policji. Gdy jedni policjanci przeszukiwali mieszkanie, inni szukali wspólników zatrzymanego w mieszkaniu mężczyzny.

Przed wejściem do bloku na rogu policjanci sprawdzali wszystkich wchodzących do budynku. Zatrzymywali nawet przejeżdżające ulicą samochody (głównie marki bmw) i legitymowali kierowców.

Jak twierdzą okoliczni mieszkańcy, w klatce nr 3 mieściły się głównie agencje towarzyskie.

Jakub Stachowiak

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

LaSziDo (niezweryfikowany)

Ale w tym samym czasie 40 kg browna wjechalo do warszawy :) oj bedzie smazenie !!!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Jakiś czas temu zdarzyła się okazja wypróbowania Acodinu, bo jechałem

do kumpla na działkę. Na peronie łyknąłem 20 tabletek. Po pewnym

czasie pojawiło się dziwne uczucie w nogach, ale myśle, że był to

raczej efekt placebo. Później doszło ledwo zauważalne swędzenie.

Zacząłem naprawdę coś czuć, gdy zasuwaliśmy ostro pod górę do chatki.

Minęła wtedy ok. 1 godzina od zażycia - czułem lekkie szumienie i

delikatny zawrót głowy.


Dopiero po upływie kolejnych 40 minut efekty zaczęły się nasilać i

  • Kokaina





na początku zahaczmy o sprawy techniczne, będzie więc

króciutko o organizacji tego tekstu
:


część pierwsza pobieżnie opowie ci, co

to tak właściwie jest ta cała 'kokaina', skąd się wzięła i jak ją można

przyjmować.


w części drugiej znajdziesz dokładny opis

form w jakich ją można spotkać.


  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Mój pokój, letni wieczór, sama w mieszkaniu, przygaszone żółte światło lampki, dwa piwa do towarzystwa

Z racji niedużej masy ciała (<50kg), braku jakiejkolwiek tolerancji na substancję i lekkiego napięcia związanego z jej zażyciem (pierwszy raz), oraz ogólnej podatności na działanie środków psychoaktywnych - chcąc delikatnie zapoznać się z 4-HO-METem, dzielę 50g na 4 ścieżki (~12.5mg) i wciągam jedną. Następnie czekam...

...i tak, niby wiem, że tryptaminy potrzebują chwilę na załadowanie, ale gdy po kwadransie jeszcze nic nie czuję, na wszelki wypadek dorzucam odrobinę, też donosowo. Tak na oko, całościowo porcja mogła dojść do 20mg. Jeszcze chwila... i zaczęło się.

  • Ketamina
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Dobry nastrój, ciekawość, puste mieszkanie w nocy, mistyczny klimat i muzyka

Wielokrotnie zabierałem się za pisanie tego raportu, mogło to być nawet kilkanaście razy, ale za każdym razem w końcu się poddawałem, usuwałem wszystko i wracałem do punktu wyjścia. Opisanie tego tripu w jakkolwiek spójny, nieimprowizowany sposób wydawało się niemożliwe już dzień po, dlatego ostatecznie decyduję się zamieścić wiadomości, które pisałem do znajomego bezpośrednio po „przebudzeniu się” z tripa, kiedy tylko jako tako odzyskałem świadomość tego kim jestem i gdzie się znajduję (po drobnych poprawkach).

randomness