Pomorska policja kontra dilerzy. "Żeby ich zatrzymać, musimy się z nimi zaprzyjaźnić"

"W naszej komendzie istnieje wyspecjalizowany wydział zajmujący się właśnie zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Policjanci z tego wydziału mają za zadanie rozpracowywać zorganizowane grupy przestępcze zajmujące się handlem,dystrybucją lub produkcją narkotyków" – mówił podkomisarz Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Gdańsk

Odsłony

617

Marihuana i amfetamina - to narkotyki, które najczęściej trafiają na Pomorze. Pomorska policja ma coraz więcej sukcesów w walce z tego typu przestępczością. W ciągu ostatnich trzech miesięcy przechwyciła ponad 300 kilogramów różnego rodzaju środków odurzających.

To o 25 procent więcej niż w całym ubiegłym roku. Nasz reporter sprawdził, w jaki sposób policjanci ze specjalnego wydziału do walki z przestępczością narkotykową docierają do przestępców.

- W naszej komendzie istnieje wyspecjalizowany wydział zajmujący się właśnie zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Policjanci z tego wydziału mają za zadanie rozpracowywać zorganizowane grupy przestępcze zajmujące się handlem,dystrybucją lub produkcją narkotyków – mówił podkomisarz Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Policjanci z tego wydziału zajmują się również zwalczaniem dopalaczy na terenie województwa pomorskiego. - Wszystkie zadania policjantów z tego wydziału są działaniami niejawnymi. Są to policjanci pracujący głównie operacyjnie. To oni docierają do informacji, które później wykorzystują. Efektem tych działań są zatrzymania oraz zabezpieczone narkotyki – mówił Sienkiewicz. - W połowie lutego br. policjanci zabezpieczyli blisko 300 kilogramów narkotyków. Była to głównie marihuana i haszysz, ale również kokaina. To był bardzo dobry wynik. Nie pamiętam tak spektakularnej akcji z terenów województwa pomorskiego – podkreślał Sienkiewicz.

SPEKTAKULARNE AKCJE

- Często, żeby zatrzymać przestępców, najpierw musimy się z nimi zaprzyjaźnić – zdradził oficer operacyjny z wydziału walki z przestępczością narkotykową Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Lepsza skuteczność i kolejne spektakularne akcje są efektem stażu i doświadczenia funkcjonariuszy. - Osoby działające w naszym wydziale są wyselekcjonowane. To osoby, które bardzo angażują się w swoją pracę. Czasem zatrzymanie to dzień lub dwa, ale samo przygotowanie trwa wiele miesięcy. To jest wiele godzin poświęcenia, dzięki czemu mamy takie wyniki. Chociażby ostatnie zabezpieczenie ćwierć tony narkotyków – podkreślił.

JAK NARKOTYKI TRAFIAJĄ NA POMORZE?

- Na samym początku zadajemy sobie właśnie to pytanie: jak to trafia, skąd i kto jest tego głównym organizatorem. Jest kilka szlaków przemytniczych. Najczęściej są to kierunki z Hiszpanii czy Holandii. Stamtąd narkotyki trafiają w tirami lub busami na nasz teren – mówił oficer operacyjny. - Ilość narkotyków na rynku może się nie zwiększa, ale zwiększa się skuteczność policji. Z roku na rok zdejmujemy coraz więcej narkotyków. Zatrzymujemy coraz więcej osób. Mamy bardziej i szerzej rozpoznane grupy przestępcze, które się tym zajmują. Skala narkotyków ujawnia się dopiero, kiedy my je ujawnimy – dodał.

Samych metod policjanci zdradzać nie mogą, ale - jak mówią - jednym z ważniejszych czynników jest człowiek, czyli zaangażowanie i dużo pracy terenie. - Można powiedzieć, że zanim zatrzymamy takich przestępców najpierw musimy się z nimi zaprzyjaźnić, poznać ich słabe i mocne strony - wyjaśniał policjant.

Oceń treść:

Average: 8.8 (5 votes)

Komentarze

Rajf (niezweryfikowany)
Sukcesów? Cała ta inicjatywa to porażka. xD
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Szałwia Wieszcza

Setting: Mój pokój, wiosenny słoneczny dzień. Ale przy szałwii nie ma to znaczenia. Set: Nastrój podekscytowany i nieco niepewny.

 

Czytałem kiedyś opis działania szałwii, zaczynał się słowami „it was not long after my first time with acid, and I felt like I did LSD, so I can do everything”. Byłem w podobnej sytuacji, co autor tripraportu; to, że szałwia go zaskoczyła mocą, ostatecznie przekonało mnie do spróbowania boskiej rośliny.

  • Bad trip
  • Benzydamina

Swój pokój, nastawienie neutralne, postanowiłem dać szansę tej substancji po przeczytaniu i usłyszeniu wielu zarówno pozytywnych jak i negatywnych opinii. Człowiek uczy się na błędach.

Była sobota - dzień wolny od pracy i uczelni, moja dziewczyna wyjechała do swojego rodzinnego miasta na weekend, ze znajomymi postanowiłem się nie umawiać. O benzydaminie usłyszałem już dawno, kilku moich kumpli jest nią zachwyconych, co miało poniekąd wpływ na chęć spróbowania jej. Zakupiłem opakowanie saszetek (10 sztuk) Tantum Rosa, z czego 3 poddałem ekstrakcji. Reszta po tripie wylądowała w koszu. 

  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Miks

nastrój-całkiem miło było przed wzięciem. sama w domu-oboje rodziców w pracy. miejsce akcji-chwila przed blokiem, później dom.

Poprzedni raz z kodeiną był szczerze mówiąc słabiutki, mimo tego, że porcja była taka sama jak teraz, to nie mieszałam jej z niczym.

  • MDMA (Ecstasy)


Pewnego pięknego dnia :) kupiliśmy sobie z J. motorole, mieliśmy je

rozłożone na 2 dni.Pierwszego wieczoru drops nie mógł mi się

załadować (a nie była to moja pierwsza piguła) i cały czas

chodziłam i marudziłam.

randomness