Policyjne szkolenia dla katechetów i księży na temat narkotyków

Jak rozpoznawać rodzaje narkotyków, objawy ich działania i jak postępować z zażywającymi je uczniami uczyli się księża i katecheci podczas szkolenia, które zorganizowali dla nich policjanci w kościele św. Kazimierza w Radomiu.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1460

W spotkaniu uczestniczyło około stu czterdziestu nauczycieli religii ze szkół z regionu radomskiego. Szkolenie poprowadzili policjanci z wydziału prewencji Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu.

Komisarz Monika Sokołowska podkreśliła, że problem narkomanii może dotknąć wszystkie grupy społeczne bez względu na wiek, wykształcenie i status materialny. Najczęściej sięgają po nie ludzie w wieku 15-23 lat - uczniowie szkół średnich i zawodowych oraz studenci. "Granica wieku wśród zażywających narkotyki obniża się. Narkotyki wchodzą do szkół gimnazjalnych i podstawowych, dostęp do nich jest coraz łatwiejszy. Aby ograniczyć to zjawisko, należy propagować zdrowy styl życia, organizować zabawy, konkursy, lekcje propagandowe, zorganizować uczniom czas w ferie i wakacje. Trzeba także rozpowszechniać edukację prawną i wiktymologiczną w społeczeństwie" - powiedziała Sokołowska.

Przytoczyła wyniki ogólnopolskich badań przeprowadzonych w ramach unijnej strategii zapobiegania narkomanii. Ankietę przeprowadzono w latach 1995, 1999 i 2003 wśród gimnazjalistów w wieku 15-16 lat oraz uczniów szkół średnich w wieku 17-18 lat. Wynika z nich, że 19 proc. ankietowanych z pierwszej grupy wiekowej i 37 proc. z drugiej grupy miało kontakt z marihuaną. Do zażycia amfetaminy przyznało się 6 proc. gimnazjalistów i 15 proc. starszej młodzieży.

Nikt z badanych nie odpowiedział, że dostał narkotyki od obcej osoby. Zdaniem Sokołowskiej świadczy o tym, że handlarze narkotyków są znani w środowiskach szkolnych.

Uczestnicy seminarium mieli okazję obejrzeć zafoliowane próbki różnych narkotyków.

Jedna z katechetek powiedziała PAP, że udało się jej pomóc uczniowi, który przedawkował środki psychotropowe zażywałane przez jego babcię. W rodzinie chłopca były problemy i dzięki jego kolegom udało się nawiązać współpracę z rodzicami.

Nauczycielka religii ze szkoły podstawowej w Rudzie Wielkiej niedaleko Radomia, Małgorzata Żmuda, chciałaby zorganizować takie warsztaty dla wszystkich nauczycieli w swojej szkole.

Czasami uczeń zachowuje się w sposób dziwny i nie wiadomo dlaczego, czy ma problemy domowe, czy jest pod wpływem środków odurzających - mówiła.

Szkolenia dla katechetów i księży to wspólny pomysł ordynariusza diecezji radomskiej, biskupa Zygmunta Zimowskiego, i komendanta mazowieckiej policji, nadinspektora Bogdana Klimka.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Martel (niezweryfikowany)
I co z tego.......?
Anonim (niezweryfikowany)
No wlasnie co to za nowosc.To samo jest juz od dobrych paru lat, chyba ze pomysleli ze jak ksiadz powie to moze go ktos poslucha.
Zajawki z NeuroGroove
  • Metkatynon (Efedron)
  • Metylokatynon
  • Metylokatynon
  • Tripraport

Pusty dom, sam, komputer, muzyka, internet (jaki był 15 lat temu), dużo wolnego czasu, popołudnie.

Zakupione w 3 róznych aptekach 3 opakowania Acataru Acti-Tabs, a więc łącznie 2160mg pseudoefedryny zmielone na pył, rozpuszczone w wodzie o odpowiedniej temperaturze, po pewnym czasie nierozpuszczony syf odsączony przy pomocy strzykawki 20ml z watą, raz, drugi, trzeci, następnie spora ilość nadmanganianu potasu rozpuszczona w wodzie, również osad odsączony, dalej - wiadomo - odpowiednia ilość octu, dodałem nawet kwasku cytrynowego (niedużo), zmieszanie, lodóweczka, czekanie, przygotowane strzykawki 5ml i 2ml oraz igły 0,4 do wkłuć dożyłnych, spirytus, waciki i pasek parciany. Czekanie.

  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Brak wygórowanych oczekiwań, nastrój w porządku. Mieszkanie moje i kumpla.

Kiedy po kilku dniach świetnej zabawy z alkoholem i THC kończy nam się palenie o godzinie 18, wraz z kolegą V. wpadamy na świetny pomysł, aby zarzucić niedawno zakupione pixy. Szybko udajemy się do sklepu po izotonik, gumy do żucia oraz elektrolity z apteki.

 

  • Efedryna

Calkiem niedawno moj kumpel z gadu gadu opowiedzial mi o ciekawych efektach po przedawkowaniu, tussipectu, a ze tydzien

temu nasz klasa jechala na wycioeczke w gory,

postanowilem ze tam wyprobuje ów specyfik. Dzis proboje juz brac tussi trzeci raz, opisze wiec dzisiejszy trip bo

wczesniejsze - na wycieczce jak to na wycieczce byly bardzo urozmaicone dzialaniem alkoholu a ja chcialbym sie skupic

na samym tussipekcie.

  • 6-APB
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne i w oczekiwaniu na 'pluszowy efekt' oraz wizje psychodeliczne. W domu u chłopaka, gdzie jesteśmy sami. Bardzo chciałam spróbować tej substancji, ze względu na to, iż znajomy szczerze polecał (a ma dość duże doświadczenie).

Godzina 20:50 - w ręku trzymam woreczek strunowy z beżowym proszkiem. Zawiera on 250mg 6apb, co zamierzamy z chłopakiem wziąć na mniejszą (dla mnie 100mg) i większą dawkę (dla niego 150mg). Postanowiliśmy wziąć już u mnie, więc pobiegłam po wodę i szklanki, nasypałam, zalałam i łyk. Smak - ohydny jak nie wiem co... takiej chemii nie da się porównać do niczego.  Z racji, że długo wchodzi, bo co najmniej jakąś godzinę, pojechaliśmy do niego samochodem i po drodze już włączyła mi się ‘śmiechawka’. Nie potrafiłam opanować ataku śmiechu, byłam w szampańskim humorze.

randomness