Policja rozbiła grupę rozprowadzającą narkotyki

Lubuscy policjanci rozbili grupę przestępczą zajmującą się handlem narkotykami w regionie i sąsiednich województwach.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1586

Zatrzymano kilku mężczyzn. Czterech zostało aresztowanych. Podejrzanym grozi do 8 lat więzienia - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Agata Sałatka.

Bezpośrednio przed zatrzymaniem podejrzani prawdopodobnie przygotowywali narkotyki na ostatni weekend wakacji, licząc na duży zbyt w czasie ostatnich wakacyjnych dyskotek i sprzedaż w szkołach w związku z rozpoczynającym się jutro rokiem szkolnym - powiedziała Sałatka.

Grupa była rozpracowywana przez policjantów kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej w Gorzowie od czterech miesięcy. W tym czasie zbierano dowody obciążające jej członków. Na decydujące uderzenie policja zdecydowała się w miniony weekend. Do zatrzymań doszło w kilku miejscach w regionie.

W Drezdenku (Lubuskie) policja zatrzymała kilku podejrzanych w momencie, kiedy narkotyki dostarczali dealerom. Transakcję przeprowadzano w samochodzie. Przy mężczyznach znaleziono ok. 300 tabletek ecstasy i – działek amfetaminy.

Kilku zatrzymanych było wcześniej notowanych za przestępstwa narkotykowe. Jeden był poszukiwany listem gończym za rozboje. Inny jest właścicielem solarium i baru w jednej z lubuskich miejscowości. Zdaniem policji, właśnie tam były rozprowadzane narkotyki.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Efedryna

Na wstępie powiem, że mam 17 lat, waże pond 90 (huh) i spożyłem całą

buteleczkę Tussipectu podczas Tripu (tak jak ktos chciałby policzyć dawkę)



Był słoneczny (bardzo) dzień lipcowy, wakacje, a ja chwilowo siedze w W-wa,

więc nudy.... o Tussim dowiedziałęm się z listy [u],

początkowo nieprzypuszczałem, ze będe go próbował, ale z barku perspektyw

ciekawszego spędzenia czasu zdecydowałem się na to.



  • Dekstrometorfan
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Miks

Cały dzień, dość pozytywna pogoda, wieczorem punk-rockowy gig w lokalnym pubie, dużo ludzi, pozytywna atmosfera, na końcu dom.

Cóż, narkotykowy dzień zaczął się od około godziny czternastej kiedy to poszedłem w miasto do jedynej czynnej wówczas apteki, żeby kupić dekstera - było nudno, nie wiedziałem czy wieczorem wyjdę, a siedzenie w domu na dexie jest z pewnością przyjemniejsze, niż na trzeźwo. Chciałem wziąć Tussidex, ale nie było. Acodin - tabletki - też nie. Tylko syrop. Taki stan rzeczy mnie niespecjalnie zadowolił, ale jako, że w kolejce co chwila wymuszałem kaszel, żeby nie było podejrzeń, to wziąłem ten syrop, bo gardło serio zaczęło mnie drapać.

  • Marihuana

Najdziwniejsze przeżycie miałem po zwykłym staffie.Nie wiem czy do tego było coś dodawane .

Kupiłem tego zielska zwykłą ,małą ćwiarteczke.Na więcej nie było mnie stać.Dwa bobki staffu kosztowały mnie 10 zl i niezły kat od dilera na temat jaki to jest dzis zajebisty towar.

randomness