Polacy mieli w Islandii plantację marihuany. Ich proces odbędzie się w Łodzi. Jakie są kulisy?

Po wpadce trafili do Polski. Ich proces odbędzie się w Łodzi. Jakie są kulisy tego procederu?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Łódzki
Wiesław Pierzchała

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

136

Trzej Polacy posiadali w Islandii znakomicie wyposażoną i zorganizowaną plantację marihuany. Krzewy konopi rosły w kupionej w tym celu willi. Na dodatek prali brudne pieniądze i działali w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Tak twierdzi prokuratura. „Plantatorzy” wpadli dzięki współpracy policji polskiej i islandzkiej. Ich proces odbędzie się w Łodzi.

Na ławie oskarżonych zasiądą: 43-letni technik ekonomista Jacek Z., 63-letni mechanik kierowca Marek M., który jako stolarz pracował przed zatrzymaniem w Islandii oraz 64-letni ślusarz Marian D., który ostatnio utrzymywał się z prac dorywczych.

Plantacja marihuany w willi w Islandii
Śledztwo w sprawie tej afery narkotykowej prowadził Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Łodzi. Z jego ustaleń wynika, że Jacek K. nabył w Islandii dom jednorodzinny, który wcześniej wynajmował. Współpracę nawiązał z Markiem M., który przebywał w Islandii oraz Marianem D., który mieszkał w Hiszpanii i działał w gangu narkotykowym. Jednak z czasem zaczął narzekać na marne – jego zdaniem – zarobki. Dlatego przyjął ofertę od Marka M., aby przybył do Islandii i tam wziął udział w biznesie narkotykowym.
I tak się stało. Wszyscy zamieszkali w kupionym przez Jacka Z. domu, w którym w czterech pokojach na piętrze urządzili profesjonalną plantację marihuany: z filtrami, lampami, pompami, namiotami i wentylatorami. Miejscowi policjanci zatrzymali „plantatorów” i wszczęli śledztwo, które – w ramach współpracy między państwami w Unii Europejskiej – przekazali polskim prokuratorom, razem z dokumentami i materiałami procesowymi.
Plantacja marihuany: ponad 500 konopi
Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął właśnie do Sądu Okręgowego w Łodzi. Śledczy zarzucają całej trójce, że działając wspólnie i w porozumieniu w zorganizowanej grupie przestępczej uprawiali co najmniej 515 konopi indyjskich, z których uzyskali prawie sześć kg marihuany i zamierzali pozyskać przeszło 12 kg środków odurzających.
Podczas przesłuchania oskarżeni nie przyznali się do winy. Jacek Z. twierdził, że znaleziona w jego domu marihuana nie jest środkiem odurzającym, natomiast jego wspólnicy przekonywali, że jedynie mieszkali u kolegi i nie mieli pojęcia o żadnym procederze narkotykowym.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

OO (niezweryfikowany)

Ale według jakiego prawa? inne ustawodawstwo w PL inne w Islandi
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-P
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie - świętowanie zdanego egzaminu, pożegnalny trip przed długą rozłąką. Planowana nocka w terenie, w połowie powrót do domu.

 

Właśnie obroniłem pracę licencjacką na bardzo dobry, dwa dni wcześniej dyplom artystyczny. Pomyśleliśmy z dziewczyną „A” (18), że to dobra okazja do świętowania i zakończymy wakacje tripem na 2C-P (to nasz drugi raz z tą substancją). Poza powodami do radości miałem też zmartwienia – za 2 dni moja A wyjedzie i zobaczymy się dopiero za cztery miesiące.

  • LSD-25

To było siedem lat temu, dokładnie 1 sierpnia 1996. Takich dat nigdy się nie zapomina, takie dni pamięta się do końca dni na tym świecie, przynajmniej ja:)
Był słoneczny dzień, olimpiada w Atlancie i Hoffman do podjęcia z BABĄ NA ROWERZE - taki obrazek jak wiecie:) Było dwóch kumpli i trochę żetonów już na koncie. Jednak BABA NA ROWERZE z 1 sierpnia 1996 była najbardziej wyjątkową z bab! Przywieziona prosto z Amsterku aż kleiła się w łapach. Była świeżutka a jej oleistość napawała nadzieją niezłej jazdy...

  • MDMA (Ecstasy)

Postanowilem podzielic sie z wami swoimi wrazeniami i opisze co stalo sie 3 tygodnie temu. Let's Begin :)





nazwa substancji: amfetamina, extazy


poziom uzytkownika: raczej doswiadczony: wiele wiele razy amfetamina, duzo grassu, kilka razy extazy.


metoda uzycia: amfetamina standardowo do noska :) pigsy do brzushka :)


czy dane doświadczenie zmieniło Cię w jakiś sposob: raczej nie.

  • Amfetamina



Substancja: amfetamina (w ilosci ok. 1 g :D:D)


Godzina zażycia: Wczoraj około 17 :D:D:D


Substancja: Kofeina(w kawie z 5 łyżek)


Godzina zażycia: Dzisiaj koło 14 :D:D


Doświadczenie: Amfetamina-wiele razy(ponad sto było), Extasy-kilkanaście razy, Marihuana i haszysz-nie licze nawet bo nie chce marnować czasu :D:D, Bieluń-kilkanaście razy, Gałka muszkatałowa-raz.



randomness