Pół kilograma marihuany w paczce z USA. Śląska KAS udaremnia przemyt

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej w Katowicach przeprowadzili kolejną udaną akcję w walce z przemytem narkotyków. Tym razem, podczas rutynowej kontroli przesyłek pocztowych w sortowni w Zabrzu, zabezpieczono ponad pół kilograma suszu marihuany zawierającego THC. Do sukcesu operacji przyczynił się czworonożny członek zespołu, pies służbowy o imieniu Kodi.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

dwakwadranse.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

84

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej w Katowicach przeprowadzili kolejną udaną akcję w walce z przemytem narkotyków. Tym razem, podczas rutynowej kontroli przesyłek pocztowych w sortowni w Zabrzu, zabezpieczono ponad pół kilograma suszu marihuany zawierającego THC. Do sukcesu operacji przyczynił się czworonożny członek zespołu, pies służbowy o imieniu Kodi.

Kodi, biszkoptowy Golden Retriever, od blisko dwóch lat wspiera działania celników. Jego specjalność to wykrywanie nielegalnych substancji, takich jak narkotyki. Wraz ze swoim przewodnikiem pracuje w Granicznym Porcie Lotniczym w Pyrzowicach, ale angażowany jest również w działania na terenie całego województwa śląskiego. Jego zadania obejmują kontrolę przesyłek oraz wykrywanie nielegalnych środków w obrocie towarowym, zarówno na terenie lotnisk, jak i poza nimi.

Podczas kontroli jednej z paczek nadanej w Stanach Zjednoczonych, pies Kodi wykrył niemal 700 gramów suszu roślinnego. Przesyłka była adresowana do mieszkańca Dolnego Śląska. Po przeprowadzeniu badań laboratoryjnych okazało się, że znaleziony susz zawierał substancję psychoaktywną THC, co stanowi naruszenie polskiego prawa.

Zatrzymanie przesyłki doprowadziło do wszczęcia postępowania karnego w sprawie podejrzenia naruszenia przepisów Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Sprawca może stanąć przed sądem, a konsekwencje za przemyt narkotyków mogą być surowe.

KAS ostrzega przed poważnymi sankcjami za przemyt środków odurzających. Zgodnie z polskim prawem, za nielegalny przywóz narkotyków, substancji psychotropowych lub innych substancji niebezpiecznych grozi kara grzywny oraz kara pozbawienia wolności do 5 lat. W przypadkach dotyczących dużych ilości, przemytnikom może grozić nawet 20 lat więzienia.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Marihuana
  • Tripraport

Dom, więc przyjazne miejsce na psychodeliczną jazdę. Chciałem osiągnąć śmierć ego, było to już co najmniej 4 podejście. Zrelaksowany, podekscytowany, dobry nastrój.

Pierwszy raport, napisany na kolejny dzień po doświadczeniu około godziny 17, starałem się jak najlepiej opisać przeżycia oraz napisać to tak, żeby oczy nie bolały od czytania ;)

 

Start: około 21:00

 

Zarzuciłem pierwszą dawkę (+-4g suchych grzybów APE) przepalając ich podły smak pysznym spliffem. Siedziałem ze znajomym (dalej - pan G), spaliliśmy tego wąsa i sobie siedzieliśmy jak to nowocześni, poważni ludzie - z mordami w telefonach pokazując sobie co chwila śmieszne memy.

 

  • Dimenhydrynat

Poniewaz nigdy wczesniej nie mialam nic wspolnego ze srodkami odurzajacymi wywolujacymi halucynacje postanowilam zobaczyc jak

to jest. Wybralam avio- dostepny w kazdej aptece halucynogen;)). Kupilam 3 opakowania (waze 60 kilo). Pare dni przed TYM

dniem sprawdzilam jeszcze czy czasami nie jestem uczulona (nie bylam) no i teraz tylko czekalam na stosowna okazje. Byl nia

wyjazd ze znajomymi na weekend do domku w lesie. Przyjechalismy w piatek wieczorem, dopiero okolo 23 zazylismy (jeden kolega

  • Oksykodon
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie z nutką ciekawości i niepewności. Trip spędzony we własnym pokoju, przy dobrym jedzeniu, piwku i muzyce.

Moje doświadczenie z opiatami i opioidami do tej pory kończyło się na kodeinie i tramalu. Wielkie ucieszenie pojawiło się u mnie gdy znajomy zadzwonił z informacją, że ma dojście do leku OxyContin. Po krótkim zastanowieniu się zdecydowałem, że kupię jedną tabletkę i wypróbuję ten lek. Po zajęciach na uczelni pojechałem do tego znajomego w celu nabycia OxyContinu. Zapłaciłem 40 zł za 1 tabletkę, zawierającą 80mg substancji. Zamówiłem sobie pizzę oraz w drodze do domu zahaczyłem o sklep spożywczy żeby kupić piwo. 

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Mieszanka ekscytacji i stresu, falami pojawiająca się niecierpliwość i chęć do eksperymentu, oraz strach o różnym natężeniu. Obsesyjne myśli o konieczności "oczyszczenia się" i "zrzucenia ciężaru" moich ostatnich osobistych problemów zanim zacznę eksperyment. Trochę jak oczekiwanie na jakiś wyrok. Praktycznie sama przez większość czasu, w moim pokoju, posprzątanym celowo z myślą o moich ewentualnych niekontrolowanych reakcjach.

Trudno nazwać to jednoznacznie eksperymentem planowanym. O legalnych psychodelikach dowiedziałam się właściwie kilka dni wcześniej. Do tej pory odmienne stany świadomości usiłowałam, ze skutkami różnymi, raczej marnymi, uzyskiwać przez próby treningu umysłu. A jak wiadomo, depresja, rozdrażnienie i długotrwałe złe samopoczucie podobnym próbom nie sprzyjają... Postanowiłam więc sobie przy okazji Nowego Roku, okrzykniętego ogólnie czasem zmian, poszukać krótkotrwałego sposobu jednocześnie na uwolnienie się od zatruwających myśli jak i wspomagany wzrost skuteczności.