Poker a narkotyki

Istnieje wiele sposobów na stworzenie sobie przez pokerzystów przewagi nad innymi graczami. Ci, którzy ćwiczą i generalnie prowadzą zdrowszy tryb życia, cechują się większą wytrzymałością, „mają lepszą głowę” i podejmują lepsze decyzje przy stole. Często powstrzymując się od kofeiny, nikotyny i alkoholu, stają się lepszymi pokerzystami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

www.pokertexas.pl

Odsłony

560

Ostatnio dużo się mówi o usportowieniu pokera. Spółka matka Global Poker Ligi – Mediarex Sports and Entertainment posiada nawet motto “We sportify poker”.

Jednakże przyznamy chyba wszyscy, że bez względu na to, czy poker podniesiony zostanie do rangi sportu czy też nie, istotnie różni się on od większości dyscyplin sportowych. Jedną z podstawowych różnic jest podejście do korzystania z wszelkiego rodzaju używek, w tym narkotyków.

W ciągu ostatnich dekad testy na obecność narkotyków w organizmach sportowców stały się powszechne. Ze względu na powszechność stosowania tego typu specyfików przez sportowców od poziomu uczelnianego po poziom olimpijski, wiele organizacji oraz szkół zaczęło stosować specjalne testy. Testy są wyzwaniem prawnym dotyczącym konstytucyjności takich rozwiązań, szczególnie dla prywatnych organizacji, nawet tych najważniejszych jak np. Major League Baseball.

Istnieje wiele sposobów na stworzenie sobie przez pokerzystów przewagi nad innymi graczami. Ci, którzy ćwiczą i generalnie prowadzą zdrowszy tryb życia, cechują się większą wytrzymałością, „mają lepszą głowę” i podejmują lepsze decyzje przy stole. Często powstrzymując się od kofeiny, nikotyny i alkoholu, stają się lepszymi pokerzystami.

Jednakże nielegalne substancje są często używane przez graczy. Marihuana jest używką bardzo popularną, również w społeczności pokerzystów. Zdaje się to być wynik jej wątpliwej szkodliwości oraz ożywionej dyskusji związanej z jej legalizacją. Jednocześnie jednak, jak w każdym środowisku, szczególnie ludzi młodych zdarzają się osoby korzystające z tzw. cięższych narkotyków – np. amfetaminy czy kokainy, które pozwalają na wielogodzinną grę z zachowaniem wysokiej koncentracji. Te dragi to rzeczywistość w dzisiejszym świecie, również tym pokerowym.

Jeśli narkotyki zostałyby zakazane w turniejach pokerowych live, zapewne znaczna część top graczy miałaby problemy z testami antynarkotykowymi, a to doprowadziłoby do wykluczenia ich ze sporej liczby eventów.

Kiedyś Epic Poker League wprowadziło dość szeroką kontrolę swoich graczy, czego kulminacyjnym efektem było wykluczenie z rozgrywek Chino Rheema za pokerowe długi. Dzisiaj mamy Global Poker League i pytanie, czy powinna ona ustanowić podobne standardy i wprowadzić m.in. testy na obecność narkotyków?

Oceń treść:

Average: 9 (2 votes)

Komentarze

KapitanAizen

Stymulanty zwiększają wytrzymałość ale też powodują zazwyczaj wzrost agresji i subiektywnego odczuwania stresu co z kolei może prowadzić do tilu. ( Stanu mentalnego, który charakteryzuje się uzależnianiem gry od emocji a nie racjonalnych decyzji).
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

na tą podróż przygotowywałem się od długiego czasu, wstałem o godzinie 7.00 nic nie jadłem, umyłem się, założyłem czyste ubranie i poszedłem do piwnicy po "kapelusze wolności" , byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tego dnia, wypoczęty, czyściutki za oknem super pogoda, mieszkanie posprzątane, czyli wszystko cud miód tylko kolega który przyszedł musiał szybko iść do domu :( grzyby już leżą na małym talerzyku, obok nich paczka laysów, kolega siedzi na fotelu i ogląda jakieś japońskie kreskówki :P wydawało mi się że tych grzybów jest bardzo mało, na początku miałem zjeść około 30 ale chuj zjadłem wszystko, bo myślałem że to mało, no to zaczynamy grzyby zjadłem na 2 podejścia zagryzając czipsami i zapijając wodą, spodziewałem się że będą niedobre ale w smaku nawet nawet tylko ziemia i trawa zgrzytająca w zębach (czytałem gdzieś że psylocybina dobrze rozpuszcza się w wodzie, więc wolałem nie ryzykować) trochę odrzucał ale gorsze rzeczy się jadło, no cóż teraz relaks i czekać na efekty :)

Już po około 15 min. wszystko wydawało się ciekawsze i obraz lekko falował było to bardzo przyjemne, z kolegą nadal oglądaliśmy japońskie kreskówki i śmialiśmy się jacy japońcy są pojebani żeby takie coś wymyślić :) 

po około 30 min. faza zaczęła się już porządnie rozkręcać, spanikowałem, kolega powiedział że niedługo musi spadać.

  • Szałwia Wieszcza
  • Tripraport

W domu, odświętnie, bo nie upalony marihunaen

A tak przeglądałem NG i mi się przypomniał jeden z szałwiowych tripów.

Akcja działa się kilka lat temu, już po dziewiczym rejsie na salviorinach. Zaopatrzyłem się w ekstrakt x15, bongo i zapalniczkę żarową. I dwóch kumpli.

Poranek dnia wolnego od pracy, chęć zajrzenia za kurtynę doświadczanej na codzień rzeczywistości, choćby dotknięcia TEGO, zroszenia umysłu choćby najlżejszą mgiełką wiedzy.

No dobra, naćpać się chciałem.

  • Morfina