Komisja Medycznej Marihuany Arkansas (AMMC) ogłosiła niedawno pozytywne skutki funkcjonowania stanowego programu medycznej marihuany. Dzięki milionom dolarów z podatków od sprzedaży medycznych konopi udało się sfinansować program dostarczania darmowych lub tanich obiadów dla dzieci w szkołach.
Komisja Medycznej Marihuany Arkansas (AMMC) ogłosiła niedawno pozytywne skutki funkcjonowania stanowego programu medycznej marihuany. Dzięki milionom dolarów z podatków od sprzedaży medycznych konopi udało się sfinansować program dostarczania darmowych lub tanich obiadów dla dzieci w szkołach.
Stan Arkansas zebrał 115 milionów dolarów z podatków od sprzedaży medycznej marihauny, z czego 87 milionów przeznaczono na darmowe lub niskokosztowe obiady dla dzieci. Rzecznik AMMC, Scott Hardin, wyjaśnił szczegóły. “Na zakup medycznej marihuany pacjenci wydali miliard dolarów, co przyniosło stanowi 115 milionów dolarów wpływów podatkowych,” powiedział Hardin ABC 7. “Z tych 115 milionów, 87 milionów trafiło do Uniwersytetu Nauk Medycznych w Arkansas […] Teraz środki te zostaną przeznaczone na walkę z brakiem żywności.” “Niskokosztowe obiady” oznaczają, że dzieci płacą bardzo mało za jedzenie. “Oznacza to, że jeśli uczeń korzysta ze zredukowanej ceny obiadów szkolnych, to dochód z medycznej marihuany pokryje koszty, aby uczeń mógł otrzymać posiłek za darmo,” wyjaśnił Hardin. “W praktyce studenci w stanie nie będą musieli płacić tych kilku centów czy 1,50 dolarów za obiad.”
Stan posiada obecnie osiem upraw medycznej marihuany i 38 aptek, co według Hardina wystarcza do obsługi pacjentów i odpowiada obecnemu wzrostowi zapotrzebowania. “Chyba że coś się zmieni, chyba że wyborcy zdecydują o zmodyfikowaniu programu lub poprą program legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych, właśnie tak wygląda obecna sytuacja,” powiedział. “Na początku roku mieliśmy 89 000 pacjentów, teraz zbliżamy się do 100 000.” Najnowsze dane dotyczące sprzedaży za listopad 2023 roku pokazują, że stan zebrał 257 milionów dolarów. Program medycznej marihuany w Arkansas został uruchomiony w maju 2019 roku, a od tego czasu do października 2023 roku stan zebrał łącznie 988,3 miliona dolarów ze sprzedaży.
Według Billa Paschalla, dyrektora wykonawczego Stowarzyszenia Przemysłu Cannabis w Arkansas, osiągnięcie miliarda dolarów sprzedaży jest znakiem, że medyczna marihuana wiele robi dla pacjentów w Arkansas. “Podkreśla to rosnącą akceptację i uznanie terapeutycznych korzyści marihuany oraz zaangażowanie licencjonowanych producentów medycznej marihuany stanu w dostarczanie bezpiecznych, wysokiej jakości i innowacyjnych produktów spełniających potrzeby pacjentów,” powiedział Paschall. Arkansas nie jest jedynym rynkiem, który osiągnął sprzedaż konopi indyjskich na poziomie 1 miliarda dolarów. Również rynek marihuany do celów rekreacyjnych w Arizonie osiągnął 1,1 miliarda dolarów sprzedaży, obejmując tylko dane za 2023 rok.
Letnie popołudnie, wolny, wakacyjny dzień, świetny nastrój i bliscy mi ludzie. Spore podniecenie, optymizm i radość na myśl o upragnionym tripie. Nasze cztery ściany, znajome osiedle i miasto, wszystko w stu procentach pozytywnie.
Podobno ciężko teraz znaleźć podobiznę Hofmanna na rowerku, ale po kilku miesiącach prób spontanicznie wyszło w końcu na nasze. Nasi nowi znajomi akurat wyszli z inicjatywą po tym, jak wspomniałem o naszych próbach znalezienia czegoś ciekawego daleko poza szarą strefą, no i tak oto staliśmy się posiadaczami dwóch listków - dokładnie z tego słynnego blottera.
trip wynikł z nagłej potrzeby "zaćpania" czegokolwiek przez naszą dwójkę. zniecierpliwienie, delikatnie podniecenie. Najważniejsza część tripa odbywała się na totalnym "zadupiu" - droga na szczyt wzgórza na południu Polski.
Wakacje 2014, lipiec.
Dwójka nas była, obaj płci męskiej. Tego dnia właśnie przyjechaliśmy do Milówki - mała wieś w powiecie Żywieckim, bardzo przyjemna, jeżeli chodzi o krótki wypoczynek. Nasza kwatera, co istotne dla dalszej części opowieści, znajdowała się 650 metrów nad poziomem morza, a droga od "rynku" (czyli najbliższe oznaki cywilizacji) to około 2 kilometry. Owa droga prowadziła przez pola (piękne widoki, swoją drogą), dwa, czy trzy razy trzeba było przejść przez zagęszczenie drzew przypominające mały las.
Wczoraj dostałem paczke z cudownymi ziółkami ( miedzy innymi szałwią ). Wczesniej przeczytałem rózne opisy bani po szałwi ale jednak nawet osoba, która ma doswiadczenie z psychodelikami nie jest w stanie uswiadomic sobie rodzaju tej bani.
Set: Dobrze wyspany, podekscytowany na myśl o pierwszym tego typu tripie. W dobrym humorze. Setting: Na początku pobliski las, łąki i polany z trójką znajomych. Później mój pokój i 5tka znajomych.
14:00 Jemy. Niezdarnie wsypuje zawartość narkotorby - połowa pod język, druga na wargę. Koniec końców udało się nic nie zmarnować. X zrobiła to dużo sprawniej.
14:05 Docieramy na naszą docelową łąkę. Siedzimy na słońcu i palimy szlugi.
