Piwo, wino, wódka - CBOS zbadał alkoholowe preferencje Polaków

Jeśli piwo, to podczas kameralnych spotkań z przyjaciółmi, jeśli wino, to w rodzinnym gronie, jeśli zaś wódka, to najczęściej na imprezie – tak w świetle wyników najnowszych badań CBOS piją alkohol dorośli Polacy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wiadomości Handlowe

Odsłony

208

Jeśli piwo, to podczas kameralnych spotkań z przyjaciółmi, jeśli wino, to w rodzinnym gronie, jeśli zaś wódka, to najczęściej na imprezie – tak w świetle wyników najnowszych badań CBOS piją alkohol dorośli Polacy. Choć najpopularniejszym napojem alkoholowym w Polsce jest piwo, Polakom najczęściej zdarza się upijać wódką. Pijąc wódkę przeciętny konsument spożywa jednorazowo niemal dwa razy więcej czystego alkoholu niż pijąc piwo i prawie trzy razy więcej czystego alkoholu niż wtedy, gdy pije wino.

Z rezultatów ogólnopolskiego badania modeli picia napojów alkoholowych przeprowadzonego przez CBOS wynika, że napojem alkoholowym, po który Polacy sięgają najczęściej, jest piwo. Do picia piwa przynajmniej raz w miesiącu przyznaje się trzech na czterech dorosłych Polaków (73 proc.). Blisko co drugi (48 proc.) badany kilka razy w miesiącu pije wódkę, niemal tyle samo (46 proc.) – wino. Alkohol bardziej smakuje mężczyznom niż kobietom. Panie wypijają w przybliżeniu 60 proc. tego, co panowie, niezależnie od rodzaju trunku. Wódka wybierana jest najczęściej do celebrowania wydarzeń towarzyskich (66,4 proc.), wino zwykle pojawia się na stole podczas spotkań w rodzinnym gronie (49,4 proc.), zaś piwo smakuje równie dobrze pite z przyjaciółmi, jak i w pojedynkę (po 39 proc.).

Procenty? Najwięcej w weekendy

Perspektywa dni wolnych od pracy i atmosfera relaksu nastrajająca do spotkań towarzyskich sprawiają, że weekend obfituje w okazje do konsumpcji alkoholu. Z badania wynika, że na piątek i sobotę przypada nieco więcej niż co trzecia sytuacja picia piwa i wina (odpowiednio 37,9 proc. i 35,7 proc.) oraz niemal połowa okazji (47,2 proc.) picia wódki. O ile w środku tygodnia, na przykład w środę, Polacy z niemal taką samą częstotliwością sięgają po piwo (10,5 proc.), co wino (10,9 proc.) czy wódkę (7,7 proc.), o tyle w sobotę to wódka staje się trunkiem, którym najchętniej (30,3 proc.) napełniają kieliszki. Wyniki badania wskazują, że w porównaniu ze zwykłym dniem tygodnia spożycie mocnych alkoholi w weekend rośnie trzy-czterokrotnie, zaś piwa czy wina – niespełna dwukrotnie.

– Wódka jest trunkiem bardziej „wyskokowym” niż inne rodzaje alkoholu, nie tylko ze względu na fakt, że częściej niż one towarzyszy hucznym wydarzeniom towarzyskim, ale przede wszystkim dlatego, że przeciętnie – niezależnie od okoliczności – pijąc wódkę przyjmujemy większą ilość czystego alkoholu niż wtedy, gdy pijemy piwo czy wino – mówi dr Małgorzata Dragan z Wydziału Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Z badania wynika, że statystyczny Kowalski podczas jednej okazji wypija średnio 11 kieliszków wódki, co odpowiada spożyciu ok. 11 standardowych jednostek alkoholu (SJA). Konsumuje w ten sposób niemal dwa razy więcej czystego alkoholu niż podczas typowej sytuacji picia piwa (średnio 6 jednostek alkoholu) i prawie trzy razy tyle, ile podczas przeciętnej okazji picia wina (średnio 4 jednostki alkoholu).

O jeden kieliszek za dużo

Wyniki badania pokazują, że granicę dzielącą picie alkoholu od upicia się nim najczęściej zdarza się Polakom przekroczyć wtedy, gdy konsumują wódkę. Aż dwie na trzy (65,7 proc.) osoby, które upiły się w ciągu minionego roku przyznały, że stało się to przy okazji picia trunków wysokoprocentowych. Co piąty (21,5 proc.) z grupy badanych mających na swoim koncie epizod upicia się w ciągu ostatnich 12 miesięcy przesadził z konsumpcją piwa, a co dziesiąty (9,8 proc.) – wina. Co ciekawe, wódka jest tym trunkiem, którym ankietowani upijają się statystycznie najczęściej bez względu na płeć, wiek i preferowany na co dzień rodzaj alkoholu.

– Piwo zawiera alkohol, jednak ze względu na objętość standardowej porcji, która wynosi pół litra, trudniej jest się nim upić niż wódką. Kufel piwa, w którym zawarte jest 20 gramów czystego alkoholu, sączymy dobre pół godziny. Spożycie tych samych 20 gramów alkoholu w postaci wódki odpowiada wypiciu dwóch małych jej kieliszków (30 ml) i zajmuje kilka minut. Przy piwie można spędzić cały wieczór bez upijania się. Wódka stwarza większe ryzyko przekroczenia granicy umiarkowanej konsumpcji – wyjaśnia dr Dragan.

Wódką wznosimy toasty, piwo pijemy dla smaku

Badanie pokazało, że intencje, z jakimi Polacy podnoszą do ust kieliszek wódki są zupełnie inne od powodów, dla których napełniają szklankę piwem. Konsumenci sięgają po piwo przede wszystkim ze względu na jego walory smakowe (18,4 proc.) oraz z uwagi na to, że dobrze gasi pragnienie (15,3 proc.). Wódka jest natomiast trunkiem o bardziej „imprezowym” wizerunku. W opinii badanych najlepiej sprawdza się w sytuacjach spotkań towarzyskich - pomaga stworzyć odpowiedni nastrój (19,4 proc.) i pasuje do celebrowania specjalnych okazji, takich jak urodziny czy awans (18,2 proc.). W porównaniu z wódką piwo jest trunkiem zdecydowanie bardziej „kameralnym” w swoim charakterze. Napój z pianką towarzyszy z reguły spotkaniom w niedużym gronie znajomych bądź odpoczynkowi w domowym zaciszu, czyli sytuacjom, które pozwalają na smakowanie i degustowanie konsumowanych w ich trakcie trunków.

Badanie "Modele picia napojów alkoholowych w Polsce" zostało przeprowadzone przez Centrum Badania Opinii Społecznej na zlecenie Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie w lutym 2017 r. na ogólnopolskiej próbie kwotowej 1309 osób powyżej 18 r.ż. pijących alkohol.

*Wg WHO Standardowa Jednostka Alkoholu (SJA) zawiera 10 g czystego alkoholu i odpowiada 30 ml wódki o mocy 40%, 250 ml piwa o mocy 5% i 100 ml wina o mocy 12%.

Oceń treść:

Average: 7 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Czekałem z niecierpliwością na ten dzień, byłem szczęśliwy. Byłem wśród kolegów.

Trzydziesty pierwszy grudnia, nie jedna osoba czekała na ten dzień, który z pewnością wiąże się z imprezami różnego rodzaju. O godzinie szesnastej przyjechał do mnie kolega, razem z nim pojechaliśmy w stronę zaplanowanego miejsca, w którym spędzimy czas. Na miejscu już byli nasi koledzy, czekali gdzieś w okolicy. Po godzinie przyjechaliśmy, już w większą ekipie musieliśmy pojechać coś kupić, oczywiście alkohol i inne bajery.

O dwudziestej w końcu byliśmy jako tako na miejscu.

  • 2C-P
  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Tripraport

Późny wieczór, znajomi wbijają do domu, rozkładamy się po pokoju i oddajemy się światu nowych substancji

To przeżycie mogę zaliczyć do udanych, z jednym małym wyjątkiem - jednego z nas wyniosło nieco za daleko i przez to zahaczyliśmy o granicę ostrego przypału.

Dodam jeszcze, że Wiek: 18, 18, 18, 20, 21.

Ale do rzeczy...

  • Marihuana

"...samotność jest czymś esencjonalnie związanym z twoim istnieniem i nie ma sposobu, by tego uniknąć. Ludzie boją się

samotności i robią wszystko by jej uniknąć. Pójdą do kina na kiepski film, obejrzą mecz piłki nożnej... Czy widzieliście

coś bardziej idiotycznego? Kilku idiotów przerzuca piłkę na drugą stronę boiska, kilku kolejnych idiotów odrzuca ją z

powrotem... a miliony innych idiotów gapi się na to, jakby działo się coś niezmiernie ważnego. W tłumie czują się lepiej i

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Dobre nastawianie, spokój w domu.

Marihuana to zadziwiająca roślina... nie mogę wyjść z zachwytu do niej. Paliłem 4 razy i za każdym razem zupełnie inny stan. Dzisiaj opiszę wam jeden z ciekawszych przypadków. Zrobię to starannie, ponieważ mam świeże wspomnienia i liczne nagrania wideo, czy też głosowe, których celem było, jak zwykle, jak najlepsze uchwycenie skutków przygody narkotykowej i zapamiętanie szczegółów. Można więc stwierdzić, że będzie to bogaty w filozoficzne pytania, zabawne cytaty zjaranego, ekspresyjne opisy i niecodzienne sytuacje opis.