Pijany senator, biały proszek "w ławach rządowych". Gorąca dyskusja w studiu

- Poza badaniem alkomatem przydałyby się testy na narkotyki. W ławach rządowych w Sejmie był widziany biały proszek - mówił Jarosław Sachajko, nawiązując tym samym do głośnej sytuacji z Bartłomiejem Sienkiewiczem. Goście programu "Debata Gozdyry" dyskutowali na temat ostatnich skandalicznych zachowań polityków. - Są podwójne standardy - ocenili politycy opozycji.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Marta Stępień / pbi / polsatnews.pl https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2025-02-25/pijany-senator-bialy-proszek-w-lawach-rzadowych-goraca-dyskusja-w-studiu/

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

110

- Poza badaniem alkomatem przydałyby się testy na narkotyki. W ławach rządowych w Sejmie był widziany biały proszek - mówił Jarosław Sachajko, nawiązując tym samym do głośnej sytuacji z Bartłomiejem Sienkiewiczem. Goście programu "Debata Gozdyry" dyskutowali na temat ostatnich skandalicznych zachowań polityków. - Są podwójne standardy - ocenili politycy opozycji.

We wtorkowym wydaniu "Debaty Gozdyry" gościli Barbara Oliwiecka (Polska 2050), Marcin Przydacz (Prawo i Sprawiedliwość), Jarosław Sachajko (Wolni Republikanie) oraz wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski (Koalicja Obywatelska) oraz rzecznik Lewicy Łukasz Michnik. Dyskusja dotyczyła senatora Lewicy Macieja Kopca i jego zachowania w sejmowej restauracji.

Jak wynika z nagrania opublikowanego przez posła PiS Dariusza Mateckiego, senator Maciej Kopiec, będąc pod wpływem alkoholu, w wulgarny sposób odnosił się do polityków Prawa i Sprawiedliwości i Konfederacji.

"Podwójne standardy". Zarzuty polityków opozycji

- My jako partia powiedzieliśmy jasno, że takie zachowanie i słowa nigdy nie powinny paść. To jest błąd, skandaliczne słowa, ale żeby nie mieć wątpliwości, w jakich okolicznościach zostały one wypowiedziane. Ta sytuacja nie stała się w Sejmie czy w Senacie, to jest nagranie z baru hotelowego. Nie stało się to w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. To nagranie jest sprzed pół roku - mówił rzecznik Lewicy Łukasz Michnik.

Nawiązywał tym samym do incydentu z udziałem posła Konfederacji Ryszarda Wilka, który został wyprowadzony z sali sejmowej. Później przyznał, że "przegrywa z chorobą alkoholową".

- Jest inaczej gdy poseł czy senator przychodzi na salę plenarną stanowić prawo i nie jest w stanie utrzymać się na nogach, co innego - jak jest nagrywany z ukrycia. Odbyła się rozmowa dyscyplinująca z senatorem - mówił Michnik. Dodał, że miała ona miejsce pół roku temu.

Według Jarosława Sachajki są to "podwójne standardy". - To było miejsce publiczne - argumentował.

- Ja na jego miejscu schowałbym się w hotelu - wtrącił Marcin Przydacz. - Bardziej oburzająca sprawa, że my dyskutujemy o tym, bo film pojawił się w mediach. Wcześniej trafił do Kancelarii Senatu, marszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i nic z tym nie zrobiono. To są dopiero podwójne standardy - ocenił poseł PiS.

Jarosław Sachajko: Był widziany biały proszek

- Osoba, która prowadzi jakieś stanowisko publiczne powinna się kontrolować - mówiła z kolei Barbara Oliwiecka. Wspominała także zachowanie polityka PiS Dariusza Mateckiego na sejmowym dachu czy ostatnie doniesienia w sprawie Mariusza Goska, także członka partii Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem posłanki Polski 2050 Aleksandry Leo (obecnej podczas tamtego posiedzenia izby - red.) Gosek był pod wpływem alkoholu podczas posiedzenia w Sejmie. Poseł zareagował zapowiadając kroki prawne.

- Co zamierzacie państwo z tym zrobić, bo rzucacie tylko kalumnie? - pytał Sachajko.

Na uwagę Agnieszki Gozdyry, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział badania alkomatem, Sachajko wtrącił, że "powinien też badać na narkotyki".

- Był biały proszek widziany w Sejmie w ławach rządowych - oświadczył polityk koła Wolni Republikanie. - To są bzdury - odparł Jacek Karnowski. Sachajko sprecyzował, że chodzi mu o sytuację z Bartłomiejem Sienkiewiczem.

Na początku 2024 roku głośno było o ówczesnym ministrze kultury Bartłomieju Sienkiewiczu. Kamery zarejestrowały, jak polityk wyjmuje z kieszeni coś, co wygląda, jak torebka foliowa. Sienkiewicz dopytywany, co znajdowało się w zawiniątku, odpowiedział: "Żułem kości swoich wrogów".

- Co chce pan powiedzieć? - dopytywała Agnieszka Gozdyra - Że należy badać nie tylko na alkohol, ale i inne substancje. Cały czas mamy niedopowiedzenia - stwierdził stanowczo Sachajko.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 1P-LSD
  • Tripraport

Długo oczekiwany trip z przyjacielem. Sobotnie popołudnie.

Na ten trip czekaliśmy z P. już jakiś czas. W końcu ostatni wspólny był kilka miesięcy temu, a przez ten czas tylko koks i krysztau w nos. I alkohol. Dzień wcześniej testowałem nowy dysocjant MXiPr, który najwidoczniej miał wpływ na działanie kwasa.

Miałem przygotowany już jednen blotter, zamówiłem dwa kolejne i pozytywnie się nastawiłem. Narzeczona wyjechała do mamy więc mieliśmy dom dla siebie. Około piętnastej wrzuciliśmy po 1 i 1/4 blottera, odpaliliśmy "The Big Lebowski" i ułożyliśmy się wygodnie na kanapie.

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Lipiec, od dawna planowany wyjazd do Amsterdamu. Nastawienie psychiczne baardzo dobre, gdyż udało się zgrać w terminie 21 osób, z których prawie każda dojeżdżała z innej części Europy. Samo powodzenie takiej misji dawało mnóstwo pozytywnej energii. A uliczki, ludzie i coffeshopy tylko wzmocniły efekt ;)

 

Raport spisany na świeżo w formie dziennika-wspomnień, zaraz po powrocie do domu. Jest bardzo szczegółowy, zawiera dużo nieistotnych informacji. Pierwotnie był to opis jedynie tego co sam zapamiętałem. Później uzupełniony w oparciu o relacje innych uczestników wyprawy oraz zdjęcia, dzięki którym odtworzyłem przebieg około 50% sytuacji, których nie pamiętałem.

 

CZWARTEK

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Samotny trip, ciemny pokój, psychodeliczna muzyka, nastawienie lekko nerwowe.

W końcu przełamałem się by spróbować lsd samotnie w domu. Do tej pory próbowałem go jedynie w towarzystwie innych osób.

  • Artemisia absinthium (absynt, piołun)
  • Pozytywne przeżycie

Szczerze mówiąc, to trochę się bałem przed spożyciem tak dużej dawki piołunu. 20g używa się do produkcji pół litra absyntu, a ja wyekstrahowałem to pod ciśnieniem zapełniając tym 1 szklankę.

Ponieważ nie miałem pod ręką czystego spirytusu, postanowiłem poradzić sobie z tym, co miałem pod ręką. Do tzw. włoskiego ekspresu wsypałem 20g zmielonego na proszek piołunu. Wlałem tam piwo zamiast wody i wstawiłem na gaz. Po kilku minutach uzyskałem mętną, brązową ciecz. Zapach był tak intensywny, że aż zmrużyłem oczy odurzony parą, która wydobywała się z naczynia. Wypiłem wszystko na raz.