Pies służbowy straży granicznej w Dorohusku wywęszył narkotyki

Podczas odprawy granicznej na przejściu w Dorohusku, mundurowi znaleźli u dwóch pasażerów kontrolowanego samochodu narkotyki. Marihuanę i amfetaminę wywęszył pies służbowy SG – Idea.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kurier Lubelski
PJ

Odsłony

105

Podczas odprawy granicznej na przejściu w Dorohusku, mundurowi znaleźli u dwóch pasażerów kontrolowanego samochodu narkotyki. Marihuanę i amfetaminę wywęszył pies służbowy SG – Idea.

Do zdarzenia doszło w piątek, 17 marca na terenie przejścia granicznego w Dorohusku. Podczas odprawy, w kontrolowanym samochodzie mundurowi znaleźli 0,20 gramów marihuany i 2,37 gramów amfetaminy.

- Podczas rutynowej kontroli granicznej, uwagę funkcjonariuszy SG przykuli pasażerowie Mercedesa, którymi zainteresował się pies służbowy Idea, jego specjalnością jest wykrywanie narkotyków – mówi ppor. Dariusz Sienicki z Nadbużańskiego Oddziału straży Granicznej. - W wyniku podjętych dalszych czynności, funkcjonariusze ujawnili w miejscu zamieszkania jednego z mężczyzn w Białej Podlaskiej, kolejne narkotyki w postaci: 3422,72 grama marihuany oraz 41,85 grama amfetaminy. Dodatkowo w mieszkaniu zabezpieczono również elektroniczną wagę farmaceutyczną.

Mężczyźni zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Jeden z nich został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.

Idea od lat służy w Dorohusku, o tym czworonożnym funkcjonariuszu pisaliśmy ostatnio pod koniec listopada, przy okazji ujawnienia przez funkcjonariuszy 4 kg haszyszu wartego blisko 180 tys. zł.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Wieczór, wolna chata; przygotowane świeczki, kadzidła, muzyka; pierwszy samotny grzybowy trip, lekka obawa i duża ciekawość

22.30
Spożywam radośnie gorący kubek borowiko-psylocybinowy. Mniam, mniam. Z najwyższej jakości suszonych grzybów, jak twierdzi napis na opakowaniu :)
Jeszcze nie skończyłem posiłku, a ściany pokoju już przybierają cieplejszą barwę. Jaki on przytulny!

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Domek letniskowy nad jeziorem, upalne, lipcowe popołudnie i wieczór. Trip to pełen spontan, ja i M. niczego nie oczekiwaliśmy, nastawienie "niech się dzieje co chce"

  

T-2h (18.00) Robimy zakupy i jedziemy na miejsce, domek znajduje się ~50km od naszego miasta, w samochodzie jest gorąco, żar leje się z nieba i tak naprawdę nic nas zbytnio nie napawa optymizmem, jednak im bliżej celu, tym humory stają się lepsze, a przyszłość bardziej świetlana. Wystarczyło zostawić miasto za plecami.

T-1h Dojeżdżamy na miejsce, spoceni i zmęczeni podróżą. Postanawiamy przed tripem wskoczyć do jeziora, aby się fizycznie i mentalnie oczyścić. Był to świetny pomysł - wróciła nam energia i siły życiowe.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie optymistyczne

Postaram się opisać moje obserwacje z punktu widzenia osoby, która od zawsze była przeciw. Tak mi po prostu wpojono. Narkotyki to zło i tyle. Nigdy nie zakwestionowałem tej tezy.

A szkoda. 

Mam 40 lat i zero nałogów, nie piję, nie palę, nie interesowały mnie nigdy żadne narkotyki. Interesowały mnie: umysł, podświadomość, nadświadomość, hipnoza, świadome sny, OBE, oświecenie, śmierć kliniczna, itp. Jestem hipnotyzerem.

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Dobre nastawienie psychiczne, długo wyczekiwany trip. Dobrzy znajomi wokół

Około 14 widzimy się u A i M w mieszkaniu A. Spaliliśmy jointa, pogadaliśmy o czymś mało konkretnym i wyruszyliśmy nad jezioro. Wszyscy zadowolenia, w końcu czekaliśmy na ten moment z miesiąc. Jechaliśmy tam dwoma autobusami i tramwajem, jeziorko około 50km od miasta.