Pierwsze ambulatorium z medyczną marihuaną w Afryce ma zmienić podejście do konopi indyjskiej

Afryka doczekała się pierwszego legalnego ambulatorium z medyczną marihuaną.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TalkingDrugs
Avinash Tharoor, tłum. Zuzanna Stawińska

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst jest przedrukiem z podanego źródła.

Odsłony

57

Afryka doczekała się pierwszego legalnego ambulatorium z medyczną marihuaną.

Ambulatorium, otwarte 1 czerwca w południowoafrykańskim mieście Durban, zajmie się sprzedażą importowanych produktów zawierających kannabidiol (CBD), związek z rośliny konopi o działaniu terapeutycznym i leczniczym.

W związku z decyzją Rady Kontroli Leków RPA z października 2017 r., która zezwoliła pacjentom posiadającym receptę na zakup CBD, otwarcie takiej placówki jest zgodne z prawem. W ambulatorium nie znajdziemy produktów zawierających związek THC (odpowiedzialny za tzw. „haj”), który pozostaje nielegalny.

Znajdująca się w durbańskim centrum Holistic Relief Wellness and Pain Management przychodnia została założona przez Krithi Thavera, inwestora i biznesmena. Thaver nie zamierza poprzestać na dostawie towarów; chce wykorzystać instytucję do zreformowania regulacji prawnych dotyczących użycia konopi w Południowej Afryce, a także wdrożyć pacjentów w produkcję leków na bazie rośliny na własne potrzeby.

Jak twierdzi Thaver, piętno ciążące na konopiach indyjskich w RPA sprawiło, że wielu mieszkańców nie posiada wiedzy na temat terapeutycznych właściwości konopi i ich wykorzystania. Jednocześnie ci, którzy decydują się na użycie tej substancji, są zazwyczaj karani przez państwo.

„Chcemy zmazać piętno związane z konopiami indyjskimi,” powiedział Thaver w rozmowie z TalkingDrugs. „Wielu mieszkańców RPA używa rośliny nie rozumiejąc, że poszczególne związki pozyskane z konopi mogą okazać się skuteczne w zwalczaniu licznych chorób. Planujemy przeszkolić osoby, które zajmują się produkcją własnych [leków na bazie konopi] w celu dostosowania się do międzynarodowych standardów, takich jak te w USA.”

Traver ma na myśli najpowszechniejszy z produktów wypełniających magazyny ambulatorium: olej konopny, którego nowe zastosowania w medycynie są wciąż odkrywane przez badaczy z branży farmaceutycznej. Olej konopny, jak twierdzi Thaver, może być stosowany do łagodzenia objawów lub bólu związanego z rakiem, cukrzycą, nadciśnieniem, bezsennością, przewlekłym bólem, epilepsją i skurczami mięśni.

Założyciel ambulatorium ma nadzieję, że wprowadzony przez niego model opieki społecznej zostanie rozpowszechniony w RPA i wywrze presję na rząd, zmuszając go tym samym do ogłoszenia porażki związanej z prohibicją marihuany i wprowadzenia ustawodawstwa, które miałoby pomóc pacjentom.

„Pragniemy nawiązać współpracę z rządem i rozpocząć dekryminalizację konopi indyjskich w RPA, a także znieść zarzuty wobec pacjentów niesłusznie ukaranych za używanie rośliny. Chcemy zająć się edukacją osób, które podejmują decyzje dotyczące leczenia ludzi za pomocą konopi, których korzystne właściwości zostały naukowo udowodnione [...], [a także] zaangażować lekarzy z doświadczeniem klinicznym, by móc posunąć sprawę do przodu,” powiedział TalkingDrugs.

W poprzednim roku, w krajach południowej Afryki nastąpiły znaczące zmiany w podejściu prawnym do konopi indyjskich. W kwietniu, Zimbabwe zezwoliło na przyznawanie licencji osobom uprawiającym konopie indyjskie do celów leczniczych lub badawczych. Nastąpiło to po wprowadzeniu regulacji prawnej dotyczącej wytwarzania leczniczej marihuany w Lesotho, która zezwala na produkcję skierowaną dla zagranicznych korporacji, ale penalizuje miejscowych rolników.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kokaina
  • Tripraport

Dom, mieszkanie, samochód

Kokaina jest piękną substancją, uwielbiamy ją zażywać sniffem, daje nam wtedy clerahead i skupienie charakterystyczne dla niej. A ludzie pracujący lubują się w mikrodawkowaniu tego gówna. 

Można jej spróbować także  na inne sposoby: paląc Krakena, waląc po kablach, domięsniowo oraz podskrónie. 

Fazy kokainy zmieniają się diametralnie przy każdej drodze podania.

Będę pisał o nich w kolejności jakiej doradzał bym się trzymać i jaką sam zastosowałem.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Bardzo zły stan psychiczny spowodowany wielomiesięcznym stresem w firmie.

Moja waga to 92 kg, wzrost: 176 cm.

Mieszanka: głównie DXM, Cloranxen (aby uspokoić lęki), po kilku dniach doszedł THC.

Czas: tu mam problem z określeniem czasu z powodu bardzo mocnego haju więc starałem się opisać czas ogólnie.

A więc po kolei...

  • 4-FMA
  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks

Domowy solo mix

Rześki styczniowy poranek. Zarzucam pomarańczową pięciokątną tabletkę z fluorometamfetaminą (4-FMA 100mg). Towar trzyma długo, kilkanaście godzin. Wykazuje bardzo przyjemne działanie, takie dobrze zbalansowane skrzyżowanie MDMA oraz amfetaminy. Cały dzień przebiega mi w dobrym humorze oraz z poczuciem satysfakcji i zaangażowania z każdej podjętej czynności. Da się nawet zjeść obiad, taka to funkcjonalna substancja. Pod wieczór czuję jednak pragnienie podbicia poziomu dopaminy – połykam pillsa „emki” (Tesla 150mg). Jest dobrze, bardzo dobrze.

  • Marihuana

To może ja też wam opiszę mojego badtripa, a właściwie to największy koszmar jaki w życiu przeżyłem. Wyjazd do domków letniskowych na kilka dni ze znajomymi, w kieszeni zajebiście mocny joint prosto z Holandii. Późny wieczór. Nie wypaliłem nawet połowy i już się zaczęło. Jeszcze jeden buch i odlot.


randomness