Osiem nadal przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. W stosunku do trzech obcokrajowców prokuratura zastosowała środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego - poinformowała w niedzielę PAP Lazar.
Około stu osób z całego kraju, w tym dwóch Francuzów i obywatel Austrii, zjechało się na narkotykowe party do Częstochowy. Jedenaście z nich zatrzymała policja, rekwirując duże ilości marihuany, amfetaminy, grzybków halucynogennych i tabletek ekstazy. Przesłuchania zakończyły się w sobotę w nocy, jednak niektórzy staną przed prokuratorem dopiero w poniedziałek - powiedziała rzeczniczka.
W sobotę około godziny 9.20 w pobliżu jednej z posesji przy ul. Warszawskiej w Częstochowie patrol policji zauważył kilkanaście samochodów i liczne grupy młodych ludzi. Ich zachowanie wskazywało na spożycie alkoholu i narkotyków. Podczas legitymowania, potwierdziły się obserwacje policjantów - wyjaśniła Lazar.
Na miejsce ściągnięto posiłki oddziału prewencji i rozpoczęto systematyczne przeszukiwanie uczestników spotkania. U wielu znaleziono różnego rodzaju narkotyki. Marihuana, amfetamina pochowane były także w samochodach - powiedziała rzeczniczka.
Jak poinformowała, sprowadzony do poszukiwania narkotyków specjalnie szkolony pies pomógł w odnalezieniu na posesji i w jej pobliżu dużych ilości wszelkiego rodzaju narkotyków w porcjach do sprzedaży, strzykawek i suszu.
Policja ustaliła, że młodzi ludzie umówili się telefonicznie i przez internet na technoparty.
W operacji uczestniczyło kilkudziesięciu funkcjonariuszy, w tym cała sekcja ds. narkotyków.
Komentarze