Olsztyn: Aktywne zwalczanie narkomanii.

Matki zgadzają się na testowanie własnych dzieci testerami narkotykowymi w szkolnym gabinecie lekarskim.

Anonim

Kategorie

Źródło

interia.pl/RMF FM

Odsłony

3028
Chcemy nie tylko mówić o problemie, ale i aktywnie przeciwdziałać - z takiego założenia wyszli rodzice i kadra pedagogiczna Zespołu Szkół Elektronicznych w Olsztynie, wprowadzając do szkoły testy na obecność narkotyków.

Jeśli zachodzi podejrzenie, że któryś z uczniów może być pod wpływem narkotyków, wtedy osoba taka jest zapraszana na badanie. Na apelu dyrektor powiedział, że przyłapany po zażyciu narkotyków zostanie wydalony ze szkoły - twierdzą uczniowie.

Dyrektor twierdzi, że do tak drastycznych konsekwencji posunie się tylko w jednym wypadku - jeśli zostanie potwierdzone rozprowadzanie, sprzedaż, czy przekazywanie narkotyków.

Testery dostępne są normalnie w aptekach, wykonywane są w razie konieczności w szkolnym gabinecie lekarskim - oczywiście wszystko za zgodą rodziców. Jeżeli uczniowie podejmują leczenie, w szkole nie stosuje się wobec nich żadnych kar. Co na to uczniowie? Twierdzą, że narkotyki są nielegalne i nie powinno ich być, ale są; a to co uczniowie robią w czasie wolnym od szkoły to ich prywatna sprawa.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Banisteriopsis caapi
  • DMT
  • Mimosa Hostilis
  • Pierwszy raz
  • Ruta stepowa

Mieszkanie, zgaszone światło, kadzidła i świece, medytacyjna muzyka, dobry nastrój, nastawienie na przeżycia mistyczne.

Paliłam changę na dwa razy. Doświadczenie zlało mi się w jedno, nie jestem w stanie określić, która część była częścią którego palenia. 

Próba opisu tego doświadczenia jest jak próba określenia czterowymiarowej czasoprzestrzeni linią. Kształty i odległości straciły sens. Rzeczywistość wykrzyywiła się i rozlała w koliste piksele kolorów. Istoty ze światła i tęczy uśmiechały się przyjaźnie z góry. 

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie bardzo pozytywne, z nutką respektu dla substancji oraz stresu przed pierwszym razem. Większą część tripa spędziłem w swoim pokoju.

       Na samym początku zaznaczam, że trip miał miejsce ponad roku temu, jednak zdecydowałem się go opisać, ponieważ był to mój jak na razie jedyny prawdziwy trip po tej substancji (późniejsze były o wiele mniej ciekawe). Tego dnia około godziny 17 wróciłem z uczelni do mieszkania, był to koniec tygodnia, nadchodził upragniony weekend. Kilka dni wcześniej zamówiłem sobie kartonik 220ug LSD-25 o tajemniczej nazwie 'Alice in Wonderland'. Byłem bardzo podekscytowany, to był mój pierwszy raz z jakimikolwiek psychodelikami (jak przyszłość pokazała - od tego się wszystko zaczęło).

  • Amfetamina
  • Kodeina

O sobie: 19 lat, waga: 79 kg, wzrost: 183 cm

S&S: Mój pokój, okazało się że dostałem od kumpla jedynke fety i jako że nastrój od paru dni mi nie dopisuje zabijam sie czym mogę. Z resztą mam wrodzony sentyment do narkotyków i ciężko mi powiedzieć samemu sobie "nie".

Doświadczenie: kokaina, amfetamina, marihuana, kodeina.

  • Metylon

# Set & Setting - polana, słoneczna pogoda, bardzo pozytywne nastawienie i humor

# Możliwie dokładne dawkowanie - 2 razy po 500mg metylonu oralnie. Waga: 75kg, wzrost: 174cm

# Wiek i doświadczenie - 18 lat. Metylon pierwszy raz. Poza tym: mefedron, MDPV, marihuana, kofeina

Chciałbym krótko opisać moją pierwszą przygodę z metylonem.

Piękny, słoneczny dzień, siadam na polance i zawijam pierwszą bombkę. Z grama metylonu odmierzam pół i zawijam w husteczkę.

9:20 - pierwsza bombka 500mg oralnie.

randomness